Czyli jeden problem mam juz z glowy (jestem pewny ze zapotrzebowanie na bialko jest spelnione)
Taka mieszanka 40 bialka + 300 ml mleka ma okolo 300 kalori.
Czyli jezeli jadam normalnie posilki (glodny nie chodze) + te 300 kal to mysle ze moj bilans kalori jest lekko na + (200 - 300 kal na +)
No i teraz najwazniejsze jak bez liczenia zwiekszyc jeszcze te 300/200 kalori abym mial 500 na +
Ja myslalem aby po kazdym posilku pic jedna lyzeczke oliwy z oliwek aby uzupelnic tluszcze jednonienasycone.Ale z drugiej strony jak wypije troche tej oliwy to znowu dluzej nie jestem glodny (czyli lipa)
a z drugiej strony to tylko tluszcze a potrzeba jeszcze wegli zlozonych.
Myslalem jeszcze aby np pic jedno piwo nisko%-towe po obiedzie aby szybciej byc glodny na kolejny posileczek.
Kolejna obcja jaka rozpatrzalem to picie gainera np po obiedzie zeby zwiekszyc ilosc ww.Ale znowu tez bede dluzej w stanie sytosci.
JESZCZE RAZ PISZE NIE JESTEM W STANIE DOKLADNIE OKRESLIC ILOSCI SPOZYWANYCH KALORI BO NIE MAM POJECIA ILE KALORI JEST W ZUPIE W KTOREJ NAWET NIE WIEM CO JEST BO NIE JA JA ROBILEM.PROSZE O ROZNE RADY ZA MADRE POMYSLY DAJE SOGI.pzdr.