~~ INFO na temat Trądziku - Maseczki - Leczenie ~~

Sam przyszedł pomogłem mu odejsc...
Używałem brevoxylu i tetralysalu i robilem maseczke z drozdzy...

Nie mowie bo od czasu do czasu cos tam wyskoczy... lecz szybko znika...

hehehe, nie żartuj, że tylko to Ci wystarczyło? A jak długo trwała ta Twoja 'cudowna' kuracja? ;) To chyba nie miałeś jakiegoś wielkiego problemu, skoro tak Ci zeszło po antybiotykach i kremie. Ech, ja też tak chcę!

Cuż kazdy jest inny jednemu pomoże drugiemu nie...
Jedno Ci powiem: NIE WOLNO SIE PODDAWAĆ!!

Ile masz lat ? Od którego roku życia masz trądzik.>?

Zmieniony przez - Maniek87 w dniu 2006-07-29 22:31:50

W chwili obecnej mam 17. To nieszczęście, w takim stadium nasilonym od jakiegoś już roku posiadam. I Ci powiem, że to wystarczy, żeby niezłego bzika dostać!!!!!!!! Zawsze coś tam miałam na buźce, ale to była namiastka dosłownie tego co jest teraz. Kilka niegroźnych kropek. W tej chwili mam już serdecznie dość tego badziewia. Ajajaj.
A Ty masz ile lat? I ile męczyłeś się z trądzikiem? Powiedz lepiej, że łatwo było się z nim uporać, może podniesie mnie to na duchu. Bo dookoła słysze tylko, że ciężko z tego wyjść, ciężko.. ciężko.. ciężko... długo trzeba czekać na efekty i sra lalalalala.

mam 19 lat... Tyle ze mi to juz przeszło od czasu do zasu wyskoczy jakis pojedynczy lecz to moze byc spowodowane moją dieta poniewaz cwicze na silce spozywam duzo bialka i weglowodanów...
Niestety walka z tym gównem jest ciezka...

Mamy najlepszy wiek a musimy sie piepszyc z tym gownem, ale cuz takie jest życie...
Z tego co piszesz to wysyfiło Ci twarz ciesz sie ze sa teraz wakacje i nie chodzi sie do szkoly...

A Ja 20 i trądzik miałem 8 lat także jeszcze nie masz tak źle. Pójdź do dermatologa po roaacutane, wyczyści ci twarz i będzie po kłopocie, z tego co czytam masz trądzik odporny na standardowe leczenie (czyli maści kremy i antybiotyki gów*o pomogą).

Pozdrawiam Afrok

To mnie najbradziej wkurza, że taki cudowny wiek, zamiast cieszyć się życiem to się denerwuję, bo wyglądam jak ta pogryziona przez pszczoły. Nic mnie nie wysyfiło, twarz mam jak zwykle, za***iste poliki plus do tego broda, wow, bombastycznie. Ostatnio, na wizycie, moja pani dermatolog powiedziała, że wyglądam wzglęnie i mam utrzymać taki stan jaki jest. WZGLĘDNIE, kurna. Ja chcę wyglądać normalniiieeee...!!!!

A że są wakacje to się cieszę jak cholera, przynajmniej faktycznie nie musze pokazywać nikomu swojej buźki jak nie będę chciała ;)

A co do Roa, to ja podziękuję ;) Naczytałam się o tym i te skutki uboczne to mnie odstraszają, a poza tym to chyba nie wyglądam już na tyle ochydnie, żeby po to sięgać. Chłopak mnie jeszcze nie rzucił, więc na razie przy Zinerycie zostanę :) Jakbym miała 8 lat trądzik, to bym chyba sobie seryjnie łeb ucięła. Bo z tym się wytrzymać nie da.

„Naczytałam się o tym i te skutki uboczne to mnie odstraszają” g**no prawda z tym skutkami ubocznymi powiem ci z doświadczenia.

„a poza tym to chyba nie wyglądam już na tyle ochydnie, żeby po to sięgać.” To możesz się męczyć do 40 z tym gó**em, czego ci nie życzę.

„Jakbym miała 8 lat trądzik, to bym chyba sobie seryjnie łeb ucięła. Bo z tym się wytrzymać nie da.” Widzisz ja nie uciąłem i wyżyć się da uwierz mi.

Widzisz twoja wiedza na temat tego leku jest czysto teoretyczna, nie chce mi się po raz 100 przekonywać kogoś, że efekty uboczne są do zniesienia, ale to twój wybór.

Pozdrawiam Afrok

ALe to wiesz, na każdego wszystko działa zupełnie inaczej. Ja rozumiem, że Ty brałeś Roa i po tym Ci przeszedł trądzik, tak? A co jak mam wątły organizm i taki antybiotyk może mnie zniszczyć? To nie jest tak hop siup. A poza tym, nie musisz mnie do niego namawiać Ja na razie mówię, jestem przy Zinerycie, tyż antybiotyk, na mnie średnio działa, ale działa. Wyglądam lepiej niż jakiś czas temu, choć bez rewelacji. Ale też fakt, męczy mnie to już. Dość mam tego badziewia, jak Boga kocham. A co do tego ucinania łba, no to dobra, nieco mnie poniosło Ale zgodzisz się chyba, że się żyć NORMALNIE z tym się jednak nie da. Bo co to za życie z taką 'gębusią'?

przecież nikt Cie do niczego nie namawia Afrok poprostu obala stereotypy...

Nikt Ci nie karze :"Bież to a jak nie to przyjade do Ciebie do domu i zobaczysz..."