paralizator

No wlasnie,cos sadzicie o tym urzadzonku. Nie mialem sie jeszcze przekonac jak to dziala, ale pewna czesc osob mowi ze paralizator to sciema.Jakie jest wasze zdanie na ten teamt?


GARY_25, Pozdrawia.
Moderator dzialu Combat / Samoobrona.

"Najwyższa galąz nie zawsze jest najbezpieczniejszym schronieniem"

A wiec co do odpowiedzialności według art. 51 o broni i amunicji:
Kto bez wymaganego pozwolenia posiada narzędzie albo urządzenie którego używanie może zagrażać życiu lub zdrowiu, podlega karze aresztu lub grzywny.
W razie popełnienia tego wykroczenia , można orzec przepadek broni chociażby przedmioty te nie stanowiły własności sprawcy.
Kara aresztu trwa najkrócej 5, najdłużej 30 dni; wymierza się ją w dniach.
Grzywnę wymierza się w wysokości od 20 do 5.000 złotych.
Karę grzywny można zamienić na karę aresztu, przyjmując jeden dzień aresztu za równoważny grzywnie od 20 do 150 złotych; kara zastępcza nie może przekroczyć 30 dni aresztu


To jest z jednej strony o nunczaku.
Jeżeli jest inaczej, niech mnie jakis prawnik poprawi.

Trudno mi cokolwiek powiedziec na ten temat. Najchetniej poczytalbym wypowiedzi osoby, ktora zostala juz potraktowana z czegos takiego

osobiście zdecydowanie odradzam stosowanie gazów, paralizatorow, gdyz w rzeczewistosci nie nadaja sie do skutecznej samoobrony. Szczegolnie, podczas zmieniajacych sie warunkow atmosferycznych.
polecalbym palke teleskopowa


Zmieniony przez - najemnik w dniu 2002-08-22 17:17:09

nic jednak nie zastapi rozumu, i piesci.

najemnik

Znalazlem cos w archiwum
https://www.sfd.pl/Topic.asp?topic_id=27144&forum_id=16&Topic_Title=&forum_title=Szatnia

Najemnik - a nie wiesz gdzie we Wroclawiu mozna sobie taka paleczke skolowac??

,,Istotą sztuki jest dusza, wyrażająca się w stylu''

Bogusławskiego 55
0713384786



najemnik

Paralizato jest dobry, ale nie należy go traktować jako narzędzia rozstrygającego.
Stosowałem go w czasach pracy w Grupie Interwencyjnej.
Może odwrócić uwagę i "przygotować" gościa do wykonania innej techniki.

Agent

Kiedyś widziałem jak jeden chłopak potraktował psa taką
zabawką.Pies najpierw zdziaczł i niewiedział co ma robić a potem rzucił się
na napastnika.

Wec z paralizatorami jest barszo konrowersyjna sprawa. Z fachowych zrodel wiem ze pewna czesc ich dostepnych na rynku jest poprostu wadliwa. Duzo za slaba. Nawet te ktore sa dobre to i tak przez kortke puchowa czy szwede nie przejda. Do glowy raczej mu tego nie przytkniesz. Umiesz liczyc- licz na siebie - albo zabierz sie za bardziej fachowego sprzeta.

Grzegorz.
Wasz unizony moderator Sztuk Walk i Gier Komputerowych.

sorry że odświerzam
ale myśle nad kupnem paralizatora i waham się co do tego. ma ktoś może jakies doświadczenie z tym?
a jeśli jest do niczego to co kupić innego?