Valuev - Beck na żywo na TVP3

Nie jaram sie nim, tylko jego głową

A styl walki jest g... ważny póki ktoś wygrywa, wygrywa lepszy, a nie lepszy technik czy lepszy siłacz.

Jak przegra to przegra i koniec.


I jak to nie walczy z wysokimi i ciezkimi niby?
Chyba nie wiesz co piszesz, przez to że jest wysoki, to inni sie wydają ze mają 180 cm i 90 kg, tymczasem zobacz sobie na boxrecu:

Przeważnie jego rywale mają 240 funtów = 109 kg - czyli idealna waga dla boksera, częśc miała nawet powyżej 250 funtów (313, 297, 367).

A wzrost kilku ostatnich rwyali też typowy 185 - 195
(np: L.Donald - 190, James Gaines - 198, Attila Levin - 193 itd.).

Więc raczej typowi bokserzy, fakt że kilku miało w okolicy 180-185, ale inni tez sie z takimi spotykają, tylko widac im sie tak tego nie wypomina

"styl walki jest g... ważny póki ktoś wygrywa, wygrywa lepszy, a nie lepszy technik czy lepszy siłacz"

sam sobie ppzeczysz. styl jest wazny zwłaszcza jak ktos wygrywa na punkty [valuev -ruiz, valuev -donald], w obu tych wlakach nie wygrał lepszy tylko mutant. a czmeu wygrał? bo jak wygra mutant to tacy jak Ty beda sie nim zachwycac. a gdyby wygrał lepszy bokser czyli larry donald przeszedłbyś koło tego obojętnie.

Nie mówie tu o przekrętach bokserskich, tylko o walce jako takiej. Wygrywa lepszy jak nie na kartach sędziowskich, to choć w oczach widzów, a to czy jego przewaga polega na mocnym cioskie, mocnym łbie, warunkach fizycznych czy technice (najlepiej mieć wsio) to już sprawa osobna, bo wygrywa, a raczej powinien, najlepszy - a nie tylko i wyłącznie najepszy technik.

Co do walki ruiz-valek, to wg. mnie, słusznie ruziz przegrał (ciosy ruiza były komicznie słabe) - choć generalnie było koło remisu.
Ruzi przewaznie mało co pokazuje i wg. powinien być karany za styl walki (zapasy).

Cóż, w ostatniej walce mutant prezentował się nieco lepiej, choć trudno powiedzieć na ile była to zasługa niezbyt dużo wymagającego przeciwnika. Jak ktoś chce odświeżyć pamięć to walka jest do obejrzenia tutaj:

i tu sie z Tobą Wortal mniej wiecej zgadzam. chociaz wg. mnie [punktuje sobie wszystkie walki jakie oglądam] było 114-114 z walce valueva z ruizem. tak tez zapunktował jeden z sędziów.

a na tej stronie można obejrzec walki valueva z ruizem i donaldem
http://www.boxen.com/themen/aktuelles/stream.php# 

Mutant ostatnia walke wygral spektakularnie , tylko dostal lichego przeciwnika i oto cała prawda. Swojego piesciarskiego kunsztu juz nie podniesie gdyz jest zbyt stary na ogromne progresy takze jego sylwetka swiadczy ze zbyt ciezko to on nigdy nie trenował.

Ogladalem ta walke u cioci na urodzinach. Wiekszosc osob nie miala pojecia o boksie, ale patrzyla zachwycajac sie rozmiarami Valueva. Po walce komentator powidzial, ze zrobil znaczne postepy, a ktos z mojej rodziny powiedzial:

"Jezeli to sa postepy to nie chce widziec jak bylo wczesniej"

To mnie denerwuje wygrywa lepszy niedokońca niektuży mają poprostu fuksa taka jest prawda głuwnie TKD.Np:walcząi w pewnym momencie zderzą się głowami daje przykład:jak był ten program "Za wszelką cene" i co ewidentnie wygrywał ten jeden tylko niepamietam jego imienia no i zderzył się głową rozcięty łuk brwiowy duża opuchlizna i wygrał ten gorszy.

P.S Gdyby wlka doszła do końca on by to wygrał w 100% Wilkie Serce do Wlaki i determinacja bo walczył ze złamanym żebrem tylko głowa mu przeszkodziła.No i co powiesz ??
2 przykłąd ostatni walczył tlyko niznam imion i nazwisk teżmurowany faworyd chyba Wargas ale nie na 100 % i jeden przypadkowe uderzenie czy teżzdeżenie głową dokońca niepamietam jedna z ostatnich rund łuk,buła nad okiem nic nie widział bo opuchlizna narastała koniec niesłuszne zwycięstwo,bo gdyby nie to wygrał by on na 100 % ,nawet komentatorzy muwili.

marek, a choćby pojawił sie bokser, któy tylko oddechem będzie wygrywał, to i tak bedzie najlepszy poi nikt go nie załatwi, taki sport

Tyson gdyby miał 210 cm, jak tu inni sobie marzą, to byłby równie nieporadny, bowiem ze wzrostem traci się swoja motorykę, krepokośc itd.

Także takie gdybanie to tylko gdybanie.
Gdyby tak było, to w spirntach biegowych wygrywali by tylko wysocy, im wyzszy tym lepiej, bo moga robić dłuższe kroki. Tymczasem robią dłuższe kroki, ale nieco wolniej i suma sumaru wychodzi na to samo (mniej wiecej).

Inaczej mówiąc, trudno okekiwać takiej techniki i motoryki od Valujewa. On walczy tym co ma, dokładnie tak samo jak robi to Tyson (wykorzystywał do perfekcji swój mały wzrost, skracał dystans i wysocy nie mogli w pełnym zakresie zadawać ciosy) czy Lenox.

co do sprintu to nalepszy wzrost to tak 176-178. wcale wysocy nie są najlepsi
ale to taka dygresja.

a co do wlauewa gdyby naprwade wygrywał nic bym nie maił do jego wzrostu,a le on przegrywał walki a na siłe go przepychali bo jest mutant i to mi sie w nim nie podoba. a teraz go chronia przed dobrymi zawodnikami by stworzyc mit niepokonanego mutanta.