to ja się tu podepnę. wiek 16 lat, waga 81kg wymiarow nie bede pisal bo to nie o to chodzi ;]
problem pocenie się (nadmiernego) dotyczy tez i mnie. I nie chodzi tu bynajmniej o pachy czy row ;] Cwicze 4x tyg, na silowni poce się, ale w miare normalnie, przyjamniej tak mi się wydaje. Natomiast dziwi mnie pocenie się przy 'zwyklych' codziennych czynnosciach. W szkole (mzoe za bardzo grzeja
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/7.gif)
) czasem czuje jak uderze taki gorąc, i odrazu lekko mokry na plecach, czole. Nie towarzyszy temu oslabienie, czuje sie normalnie, wychodze z sali, troche pochodze i wraca do normy. Ale tak jest tez w domu, przenosze jakas szafke np. troche sie z nia pomecze 5-10 min, i mokry na plecach i czole
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/7.gif)
Badania krwi mialem (w zwiazku z innym prolblem) to wykazalo tylko niedobor zelaza. Zadnych spadkow wagi nic.
Jedna z moich teorii, to to, ze jeszcze rok temu wazylem 60kg
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/7.gif)
. Nie jestem otluszczony, a
rzezbe planuje dopiero na wiosne, poczatki lata, bo chce nabrac wymiarow. Czy mozliwe, ze organizm nie radzi sobie z moja waga ? czy gdzie szukac przyczyny ? pzdr