...
Napisał(a)
QUEBLO napisał :Pewnie masz racje ze nie jeden trening na ostro odbyli razem,ale żeby sie na nim nokautować???nie wydaje mi sie.Jakoś nie bardzo moge sobie to wyobrazić że będą sie na maxa spawać...
A jednak niektórzy bracia walczą na sparingach na 100% mowa tu o braciach Rua tj.Ninja i Shogun.
W jednym z wywiadów Ninja wypowiadał się że sparingują na serio nokałtując czasem siebie raz jeden raz drugi.Mówił,że jest to nieodłączny element ich treningów - walka na serio bez żadnych czynników ulgowych.
Nawet Wand powiedział, że niejeden raz był znokałtoany na treningu podczas sparingów.A sparinguje przecież z braćmi Rua.
A jednak niektórzy bracia walczą na sparingach na 100% mowa tu o braciach Rua tj.Ninja i Shogun.
W jednym z wywiadów Ninja wypowiadał się że sparingują na serio nokałtując czasem siebie raz jeden raz drugi.Mówił,że jest to nieodłączny element ich treningów - walka na serio bez żadnych czynników ulgowych.
Nawet Wand powiedział, że niejeden raz był znokałtoany na treningu podczas sparingów.A sparinguje przecież z braćmi Rua.
Każda nawet najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku
...
Napisał(a)
Hanzo: Napisałem też przy okazji co sądze na temat tego co oni mówią do kamer odnosnie ich treningów i nokautowania brata...
A co do Wanda,to nie jest żadna rodzina!!!!!!!Zespół to nie rodzina a to że Wand jest z nimi bardzo zżyty nie czyni jeszcze z ich rodziny
A co do Wanda,to nie jest żadna rodzina!!!!!!!Zespół to nie rodzina a to że Wand jest z nimi bardzo zżyty nie czyni jeszcze z ich rodziny
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
...
Napisał(a)
QUEBLO:
Dokładnie zdaję sobie sprawę z tego,że Wand dla Rua brothers to żadna rodzina - "aspekt fizyczny".Po części masz rację Wand w tym temacie to nie do końca najlepsze porównanie (pod wyżej wymienioną kwestią) aczkolwiek jedynie co chciałem zaznaczyć to to,że Wand dla braci Rua to wielki przyjaciel i oni MOGĄ go traktować jako kogoś bardzo bliskiego również jak brata(braterstwo mentalne)zwłaszcza,że wychowywali się razem od "małego" gdzie dochodziło tam do różnego typu bójek np. walka Shoguna z Wandem o psa itd....
Co do sparingów "Rua Bros" zdania nie zmieniam i wiem że tego typu sytuacje są prawdziwe ponieważ nie raz walczyłem z moimi braćmi i kumplami na serio zarówno w rękawicach -obecnie jak i bez -w przeszłości.
Dokładnie zdaję sobie sprawę z tego,że Wand dla Rua brothers to żadna rodzina - "aspekt fizyczny".Po części masz rację Wand w tym temacie to nie do końca najlepsze porównanie (pod wyżej wymienioną kwestią) aczkolwiek jedynie co chciałem zaznaczyć to to,że Wand dla braci Rua to wielki przyjaciel i oni MOGĄ go traktować jako kogoś bardzo bliskiego również jak brata(braterstwo mentalne)zwłaszcza,że wychowywali się razem od "małego" gdzie dochodziło tam do różnego typu bójek np. walka Shoguna z Wandem o psa itd....
Co do sparingów "Rua Bros" zdania nie zmieniam i wiem że tego typu sytuacje są prawdziwe ponieważ nie raz walczyłem z moimi braćmi i kumplami na serio zarówno w rękawicach -obecnie jak i bez -w przeszłości.
Każda nawet najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku
...
Napisał(a)
Co do sparingów "Rua Bros" zdania nie zmieniam i wiem że tego typu sytuacje są prawdziwe ponieważ nie raz walczyłem z moimi braćmi i kumplami na serio zarówno w rękawicach -obecnie jak i bez -w przeszłości.
Właśnie o tym mówiłem,że wiem jak to jest za dzieciaka i że nie chciałbym mówić o tym,a o obecnej sytuacji,o sytuacji gdy już mają po te 20,30 kilka lat,bo to jednak inna mentalność,inny tok myślenia.Wtedy docenia się muż rodzine,brata nie traktuje sie jako rywala do wszystkiego,nie rywalizuje sie z nim,a traktuje sie go jako najbliższą osobe... };-
Powiem szczerze ze niue potrafie wyobrazić sobie walczących razem( na maxa) braci Emelianenko,za to potrafiłem sobie wyobrazić braci Rua...(może dlatego że brazylijczycy zawsze mieli nasrane pod kopułą)
Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2006-04-11 08:23:08
Właśnie o tym mówiłem,że wiem jak to jest za dzieciaka i że nie chciałbym mówić o tym,a o obecnej sytuacji,o sytuacji gdy już mają po te 20,30 kilka lat,bo to jednak inna mentalność,inny tok myślenia.Wtedy docenia się muż rodzine,brata nie traktuje sie jako rywala do wszystkiego,nie rywalizuje sie z nim,a traktuje sie go jako najbliższą osobe... };-
Powiem szczerze ze niue potrafie wyobrazić sobie walczących razem( na maxa) braci Emelianenko,za to potrafiłem sobie wyobrazić braci Rua...(może dlatego że brazylijczycy zawsze mieli nasrane pod kopułą)
Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2006-04-11 08:23:08
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
...
Napisał(a)
Czytam te posty i oczom nie wierze.......
Ludzie przecież to była by walka o niewyobrażalną stawke.MISTRZOSTWO swiata w najbardziej prestiżowej organizacji MMA na swiecie,a wy macie wątpliwości czy walczyli by na serio.
Moim zdaniem Alex da z siebie wszystko niezależnie od tego czy walczyłby z bratem siostrą matka.......Poprostu takiej okazji sie nie odpuszcza.
No i jest jeszcze aspekt kibiców.Przecież gale sa dla nas i takie umawianki to zwykła kpina.
Reasumując:gdyby doszło do takiej walki(a sznse sa malutkie bo Alex to niestetu druga liga wagi cieżkiej) Fedor musiałby go zwyczajnie sprac,bo nie wieże zeby oddał pas bez walki tylko dlatego ze jego przeciwnikiem jest rodzony brat.
Ludzie przecież to była by walka o niewyobrażalną stawke.MISTRZOSTWO swiata w najbardziej prestiżowej organizacji MMA na swiecie,a wy macie wątpliwości czy walczyli by na serio.
Moim zdaniem Alex da z siebie wszystko niezależnie od tego czy walczyłby z bratem siostrą matka.......Poprostu takiej okazji sie nie odpuszcza.
No i jest jeszcze aspekt kibiców.Przecież gale sa dla nas i takie umawianki to zwykła kpina.
Reasumując:gdyby doszło do takiej walki(a sznse sa malutkie bo Alex to niestetu druga liga wagi cieżkiej) Fedor musiałby go zwyczajnie sprac,bo nie wieże zeby oddał pas bez walki tylko dlatego ze jego przeciwnikiem jest rodzony brat.
...
Napisał(a)
gdyby doszło do takiej walki(a sznse sa malutkie bo Alex to niestetu druga liga wagi cieżkiej)
Taaa jesli Alex to druga liga HW to albo ta liga składa sie z 4-5 zawodników,albo nie mamy na myśli tego samego Alexa...
Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2006-04-11 17:25:30
Taaa jesli Alex to druga liga HW to albo ta liga składa sie z 4-5 zawodników,albo nie mamy na myśli tego samego Alexa...
Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2006-04-11 17:25:30
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
...
Napisał(a)
"Taaa jesli Alex to druga liga HW to albo ta liga składa sie z 4-5 zawodników,albo nie mamy na myśli tego samego Alexa... "
Nie bardzo rozumiem dlaczego wszyscy stawiaja młodszego emelianenke w jednym szeregu z czołówką wagi ciężkiej skoro jego dokonania na ringach pride są raczej mizerne i poza krokopem nie spotkał sie z żadnym utytuowanym zawodnikiem.
Zgadzam sie ze wygrywał swoje walki ale wygrywał własnie z zawodnikami spoza grona najlepszych.
http://www.sherdog.com/fightfinder/fightfinder.asp?fighterID=3209
Jak widać nie ma sie czym pochwalic.
Nie bardzo rozumiem dlaczego wszyscy stawiaja młodszego emelianenke w jednym szeregu z czołówką wagi ciężkiej skoro jego dokonania na ringach pride są raczej mizerne i poza krokopem nie spotkał sie z żadnym utytuowanym zawodnikiem.
Zgadzam sie ze wygrywał swoje walki ale wygrywał własnie z zawodnikami spoza grona najlepszych.
http://www.sherdog.com/fightfinder/fightfinder.asp?fighterID=3209
Jak widać nie ma sie czym pochwalic.
...
Napisał(a)
każdy od czegoś musi zacząć. Jego brat Fedor też nie zaczynał od walk z super fighterami,ale od wygranych z zawodnikami niższej klasy,by potem stać sie prawdziwym mistrzem.Podobnie młody Emelianenko.Nie każdy jak Nastula zaczyna od przegranych z czołówką
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
...
Napisał(a)
To nie o to chodzi ze kazdy musi od czegos zacząc bo to oczywiste(Sprawe Nastka zostawmy bo to już było wałkowane na wszystkich płaszczyznach)
Chodziło mi o to ze Alex nie jest zawodnikiem z najwyższej półki i jeszcze czas jakis nim (moim subiektywnym zdaniem) nie bedzie.
Chodziło mi o to ze Alex nie jest zawodnikiem z najwyższej półki i jeszcze czas jakis nim (moim subiektywnym zdaniem) nie bedzie.
Polecane artykuły