kilka porad - moze sie przydac :)

"Wygladalo to jakby dziewczyna mnie trzymala a gosciu lal :D No ale wszystko skonczylo sie KO po wlasciwej stronie ;)"

Wesley , skad ja to znam

ja rowniez uwazam ze honor z goscmi co w 4-6 zaczepiaja jednego nie laczy sie wogole ... to jest jedno wielkie sku...rwielstwo ...jeli kogos taka grupka potaktowala ulgowo to uwazem ze mial farta ..) i to jego szczescie... mnie kilka razy tez zaczepianyo gdy szedlem z dziewczyma....staralem sie zignorowac gosci ...przejsc na druga stron itp....ale raz sie nie udalo......
wydaje mi sie ze w takich sytuacjach /spotkania z grupa przyglupow/ nie ma regol....trzeba starac sie za wszelka cene uniknac walki....a jesli do niej dojdzie...ktos tu na farum powiedzial ze z odpowiednia motywacja jest sie w stanie wykrzesac wiele...trzeba tylko wiedziec czego sie chce ...i konsekwentnie do tego dazyc...)


ZgreD

Uwazam ze jak sie idzie z kobieta i ktos zaczepia (nie ma juz wyjscia) to nalezy powiedziec kobiecie "run" a samemu zaczac napier*ac ich ile wlezie .... trudno wtedy (czemu tyle zeby kobieta zdazykla uciec) i o ile jescze zyjemy i stoimy na nogach (nie polamanych) nazlezy ********ac (chybaz eniezle nam idzie i juz wszyscy leza


Ps. ZgreD : slyszalem ze kopnalesc goscia mawashi na glowe i zlamales palca

>> To nie sztuka zabić kruka lecz gołą dupą jeża <<

Vanderlei znalazłeś sobie kogoś nowego do lizania dupy.
Z kolesiami z którzy nie mają nic do stracenia lepiej nie zaczynać gdyż jakiś recydywista jak będzie przegrywał to poprostu wyjmie kosę i ci ją wbije. Jeżeli już masz gościa lać to lej tak żeby nie wstał. Mój kumpel zlał gościa i już odchodził a ten koleś jeszcze wstał i wbił mu kosę.

cos masz do mnie?

Sznyrus- nie przesadzaj, cos sie tak do Vana przy******lil,

a co do tematy: wczoraj moj znajomy szedl z dziewczyna i typ sie do niego przy******lil i sie musial bic, a przed wczoraj kolega poszedl do baru z 3 panienkami no i tez przy nich dostal w******l. A mnie zastanawia cos takiego ze niektorym nigdy takie sytyacje sie nie zdazaja, a niektorym wrecz przeciwnie. Dlaczego? jedni wygladaj mniej lub bardziej zaczepnie czy jak?

pozdrawiam

Tak to juz jest na tym swiecie ze ludzie ktorym nic sie w zyciu nie udaje musza jakos wyladowac swoja frustracji. A patrzac na goscia ktorego otaczaja 3 kobiety podskuje im chyba cisnienie we krwi...

Kiedy ide z dziewczyna, denerwuje sie conajmniej 2x bardziej, ale co zrobic. Niestety menelstwo itp. wrecz uwielbia zaczepiac goscia z dziewczyna, a z trzema to juz nie mowie.. To ich nie odstrasza, bo nie istnieje(u nich) zadna przyzwoitosc jesli chodzi o nieatakowanie goscia z dziewczyna. To ich wrecz przyciaga.
Zgadzam sie z Ravenlord`em, poza tym on jest z Katowic, a ja tam studiuje, wiec wiem, ze to miasto moze dostarczyc wielu takich atrakcji..:)

Nicker

Mi stary opowiadał że za jego czasów to jak szła grupka i załóżmy jeden z naprzeciwka to nie było tak że wszyscy na jednego tylko grupka wystawiała najsilniejszego i ten jeden musiał się znim naparzać.Gdzie te czasy..Teraz dużo jest gosci którzy są mocni ze swoimi kumplami dla mnie to plama na honorze.



Choćby Ci na drodze do wytkniętego celu
Waliły się kłody pod nogi,
A ciernie krwawiły stopy,
Nie ustawaj!
Tylko wytrwałość czyni ludzi wielkimi.
Cofanie się z drogi jest cechą słabych.

Otoz to, najpierw wysylany jest zeby wybadac ofiare typowy leszek,ktory po strzale w pysk zwija sie dosc dlugo, co jest pretekstem do interwencji jego kolegow ze stada. Teraz to zwierzeta stadne opanowuja ulice...


GARY_25, Pozdrawia.
Moderator dzialu Combat / Samoobrona.


"Najwyższa gałąz nie zawsze jest najbezpieczniejszym schronieniem"