hans to godzi w naszą dume
107.......
...ja już sie wziałem za trening
( do dzisiaj
mam zakwasy )
a co do pytania o atak.........
1.żadnego skręcania tułowiem......ja sam tak robiłem i przez to z dobre pół roku straciłem.........
2.jak się wybijasz to ręce wzdłuż ciała.......wyobraź sobie że robisz heil hitler prawą ręką
do oporu stawu barkowego.......no i teraz wypadałoby pokazać......robisz taki zamach .......no nie wytłumacze Ci tego....w kazdym bądź razie naucz sie poprawnie skakać z rękami......dalej popytaj jakiegoś dobrego trenera ...na pewno Ci powie jak robić ten zamach jak profesjonaliści....albo pooglądaj Murka albo Świderskeigo
...ale najpierw nauczy sie tłuc bez tego .....poprostu unosisz ręke do góry do oporu i opuszczasz z dużą szybkością......to jest podstawa....
3.co do nadgarstka to niekoniecznie zawijaj piły...niekiedy pójdzie pod takim kątem że w siatke siądze .......popróbuj tłuc z prostym nadgarstkiem.....jak będą auty to pozawijaj .....siądzie pare razy w siatke.....nabierzesz wprawy i intuicji ......ale jak siądze dobra piła ....zawiniesz nadgarstkiem to taka torpeda że zęby powybija
4.....co by tu jeszcze dodać.......jeśli jestes początkującym to na razie nie stosuj sie do tego..........ale jeśli juz coś umiesz to poproś wystawiającego żeby dawał Ci piłki z 1m od siatki.....masz wtedy większą szanse na atak obok bloku......bo jak dostaniesz piłe na siate to każdy blok Cie ściągnie.....nawet pojedynczy...( ja zawsze kiwam wtedy bo wiem że dostane blok )..........jak nabierzesz doświadczenia to będziesz tłukł w blok tak żeby w aut siadło
ale wszystko w swoim czasie
5.na treningach spróbuj atakować z każdej piły.....wyrobisz sobie rozeznanie bardzo pomocne na meczu.....będziesz wiedział z jakiej piły możesz ściąć a jaką musisz kiwać..
6.w momencie uderzenia piłka musi być przed Tobą........nie możesz atakować gdy masz piłke nad głową......i musisz uderzac w piłe przy max wyproście łokcia....może uczyłeś sie o momencie siły........M=F x r....
czyli krótko mówiąc będzie mocniejszy cisk im dłuższe masz ramie
w przełożeniu na normalny język.........nie uginaj ręki w łokciu.......wtedy siła ataku będzie pochodzić z nadgarstka......i to będa ataki gorsze niż u panienek...ale i tak NAJWAŻNIEJSZY JEST NABIEG......i właściwy zamach ręką.......
co do zagrywki z wyskoku ( moja specjalność
)......motyw jest taki żebyś walnął w piłe w najwyższym pkt lotu.....przy pełnym wyproście łokcia.....ja nie prowadze ręki tak jak przy ataku......odginam ręke.....no qrna......musiałbym Ci pokazać........i !!! zawijam nadgarstkiem......jak tego nie zrobisz to gwarantuje że będzie 10m aut