...
Napisał(a)
Wiesz, przedmieścia to przedmieścia- nic ich nie zastąpi , chociaż czasem to uciążliwe
...
Napisał(a)
Reguły obrony koniecznej w ocenie Sadu Najwyższego
/zeszyt nr 13 Ministerstwa Sprawiedliwości dla sędziów i prokuratorów/
Osoba zaatakowana nie ma obowiązku ratowania się ucieczka ani ukrywania przed napastnikiem. Nie musi ostrzegać go, ze zamierza się bronić.
Obrona konieczna nie jest rycerskim pojedynkiem. Odpierającemu zamach wolno użyć wszelkich dostępnych środków, które są potrzebne do jego odparcia.
itp itd
Trzeba tylko dobrze udowodnić że działaliśmy w obronie koniecznej. Sędzia też człowiek i wyrok wydaje nie na podstawie naszej szczerej twarzy (chociaż poniekąd też) tylko dowodów.
Zmieniony przez - pea20 w dniu 2006-02-06 10:06:07
/zeszyt nr 13 Ministerstwa Sprawiedliwości dla sędziów i prokuratorów/
Osoba zaatakowana nie ma obowiązku ratowania się ucieczka ani ukrywania przed napastnikiem. Nie musi ostrzegać go, ze zamierza się bronić.
Obrona konieczna nie jest rycerskim pojedynkiem. Odpierającemu zamach wolno użyć wszelkich dostępnych środków, które są potrzebne do jego odparcia.
itp itd
Trzeba tylko dobrze udowodnić że działaliśmy w obronie koniecznej. Sędzia też człowiek i wyrok wydaje nie na podstawie naszej szczerej twarzy (chociaż poniekąd też) tylko dowodów.
Zmieniony przez - pea20 w dniu 2006-02-06 10:06:07
Niech falga hipokryzji powiewa na każdym maszcie!!!
...
Napisał(a)
tak, tylko problem jest w tym, że polskie sady są przekonane o nadludzkiej sprawności skutecznosci w walce osób trenujących SW. dosc poćwiczyc kilka miesiecy i już automatycznie masz przechlapane w takiej sytuacji. pisało o tym w ostatnim Budojo - nożownik najpierw zaczepił a potem pochlastał chłopaka, a sąd uznał,ze miał prawo poczuć się zagrozony i bronić się wszelkimi sposobami, bo tamten chłopak rok ćwiczył kyokushin. to, ze nozownik w woju latami ćwiczył walke nożem i w swojej okolicy znany jest jako fanatyk nozy, sadu nie obeszło. karateka (napadnięty i ofiara zajścia zarazem) chciał mu zrobic krzywdę(!), no to mial prawo sie poczuć zagrozony. to już cyrk wariatów.
sądy u nas (poza nielicznymi wyjatkami, ferują wyroki w takich sprawach opierając się na przekonaniu, ze my możemy w każdej sytuacji obezwładnic napastnika bez zrobienia mu krzywdy, a gdy zrobimy to już problam mamy jak w banku, bo premedytacja itp.
co do kolegi, o którym mowa - iśc w zaparte, mimo powyższego. i zmobilizowac koleżeństwo, niech sobie z cwaniakami pogadają a temat tego, co tamci mają mówić w sądzie.
sądy u nas (poza nielicznymi wyjatkami, ferują wyroki w takich sprawach opierając się na przekonaniu, ze my możemy w każdej sytuacji obezwładnic napastnika bez zrobienia mu krzywdy, a gdy zrobimy to już problam mamy jak w banku, bo premedytacja itp.
co do kolegi, o którym mowa - iśc w zaparte, mimo powyższego. i zmobilizowac koleżeństwo, niech sobie z cwaniakami pogadają a temat tego, co tamci mają mówić w sądzie.
...
Napisał(a)
choć z tymi pogadaniem z cwaniakami tez bym uważał - wycofuję tą rade, bo w razie gdyby i tamci poszli w zaparte, to zastraszanie poszkodowanych to już grubszy kryminał.
...
Napisał(a)
tonący brzytwy się chwyta. tak jak było już wspomniane- za pobicie lub kradzież telefony dostałby w zawiasach, ale te dwa razem to gorzej
...
Napisał(a)
Co do tego co piszą w gazetach to bym uważał. Już gdzieś o tym z resztą pisałem . Nie wiemy jak wyglądało naprawdę całe zajście i nie wiemy też jak wyglądała rozprawa. W gazecie można napisać wszystko tak naprwde, a nierzetelność jest nazywana wolnością słowa ...
Sędzia, prokurator to tylko ludzie, nie są jasnowidzami nie widzeli zajscia, muszą osądzić człowieka na podstawie złożonych zeznań, dowodów itp.
PS
Co do sportów walki, to nie spotkałem się jeszcze żeby w KK czy w wytycznych dla sędziów czy prokuratorów była jakaś notka o tym żeby ostrzej traktować fighterów. Być może coś przeoczyłem (jeśli tak to będę szczęśliwy jeśli ktoś mnie oświeci). Wydaje mi się że to jest indywidualna sprawa sędziego jak potraktuje takie coś. Acha, i pamiętajmy że od wyroku możemy się odwołać, a niektóre również zaskarżyć . Trzeba się umieć bronić zarówno na ulicy jak i w sądzie
Zmieniony przez - pea20 w dniu 2006-02-06 14:06:35
Sędzia, prokurator to tylko ludzie, nie są jasnowidzami nie widzeli zajscia, muszą osądzić człowieka na podstawie złożonych zeznań, dowodów itp.
PS
Co do sportów walki, to nie spotkałem się jeszcze żeby w KK czy w wytycznych dla sędziów czy prokuratorów była jakaś notka o tym żeby ostrzej traktować fighterów. Być może coś przeoczyłem (jeśli tak to będę szczęśliwy jeśli ktoś mnie oświeci). Wydaje mi się że to jest indywidualna sprawa sędziego jak potraktuje takie coś. Acha, i pamiętajmy że od wyroku możemy się odwołać, a niektóre również zaskarżyć . Trzeba się umieć bronić zarówno na ulicy jak i w sądzie
Zmieniony przez - pea20 w dniu 2006-02-06 14:06:35
Niech falga hipokryzji powiewa na każdym maszcie!!!
...
Napisał(a)
chodzi ci o Budojo? tam jest pełna relacja na ten temat. dalej, wytycznych nie ma. ale ja o żadnych wytycznych nie pisałem! to jest problem niekompetencji, zakorzenionych w mentalności przesądów i stereotypów, a nie urzędowych dokumentów.
pisałem to juz na forum kilka razy, jak dwóch cwaniaczków chciało skroić dziewczynę a ona ich skopała. i miała przechlapane, gdy sąd się dowiedział, że coś ćwiczyła. dostała własnie za premedytację. wiem bo działo się to w moich rodzinnych stronach.
pisałem to juz na forum kilka razy, jak dwóch cwaniaczków chciało skroić dziewczynę a ona ich skopała. i miała przechlapane, gdy sąd się dowiedział, że coś ćwiczyła. dostała własnie za premedytację. wiem bo działo się to w moich rodzinnych stronach.
...
Napisał(a)
chodzi ci o Budojo?
Chodzi mi o ogół raczej. Różni śa redaktorzy i różne poglądy. Dobrze o tym pamiętać
dalej, wytycznych nie ma. ale ja o żadnych wytycznych nie pisałem! to jest problem niekompetencji, zakorzenionych w mentalności przesądów i stereotypów, a nie urzędowych dokumentów.
No to się chyba zgadzamy, bo dokładnie o tym wyżej pisałem.
pisałem to juz na forum kilka razy, jak dwóch cwaniaczków chciało skroić dziewczynę a ona ich skopała. i miała przechlapane, gdy sąd się dowiedział, że coś ćwiczyła. dostała własnie za premedytację. wiem bo działo się to w moich rodzinnych stronach
Heh, nie znam sprawy niestety to się nie wypowiem. Z resztą, nie ma co ukrywać że część sędziów i prokuratorów jest nieudolna, sam system natomiast (Kodeks Karny) uważam że skonstruowany jest bardzo dobrze.
Chodzi mi o ogół raczej. Różni śa redaktorzy i różne poglądy. Dobrze o tym pamiętać
dalej, wytycznych nie ma. ale ja o żadnych wytycznych nie pisałem! to jest problem niekompetencji, zakorzenionych w mentalności przesądów i stereotypów, a nie urzędowych dokumentów.
No to się chyba zgadzamy, bo dokładnie o tym wyżej pisałem.
pisałem to juz na forum kilka razy, jak dwóch cwaniaczków chciało skroić dziewczynę a ona ich skopała. i miała przechlapane, gdy sąd się dowiedział, że coś ćwiczyła. dostała własnie za premedytację. wiem bo działo się to w moich rodzinnych stronach
Heh, nie znam sprawy niestety to się nie wypowiem. Z resztą, nie ma co ukrywać że część sędziów i prokuratorów jest nieudolna, sam system natomiast (Kodeks Karny) uważam że skonstruowany jest bardzo dobrze.
Niech falga hipokryzji powiewa na każdym maszcie!!!
Polecane artykuły