Mistrz sportu poddał się mistrzyni nożyczek i grzebienia. Bez walki!
Jaga Hupało nie miała problemów z fryzurą koronowanej głowy boksu zawodowego Bokserski mistrz świata sumiennie się szykował do dzisiejszego Balu Mistrzów Sportu. Wczoraj skompletował strój, a potem odwiedził Jagę Hupało, jedną z najlepszych stylistek fryzur w Europie.
Tomasz Adamek (29 l.) będzie jednym z laureatów plebiscytu "Przeglądu Sportowego" na najlepszego sportowca Polski. Trudno się spodziewać, żeby boksera zabrakło na podium.
- Jak zawsze liczę na zwycięstwo - mówi Adamek. - Garnitur już gotowy, koszula też, zaraz się wybierzemy po suknię dla Doroty. Jak bal, to bal, trzeba dobrze wyglądać.
Żeby mi go tylko na balu nie podrywały
Mistrz świata i jego żona Dorota oddali się w ręce słynnych stylistów fryzur - Jagi Hupało i Thomasa Wolffa w ich ekskluzywnym salonie. Adamek był jednym z najciekawszych klientów Jagi, chociaż zjeździła pół świata i wielokrotnie była nagradzana na międzynarodowych konkursach fryzjerskich. - Ale nie pamiętam, żebym kiedyś robiła coś na głowie bokserskiego mistrza świata - śmiała się Jaga, modelując fryzurę boksera.
- Zróbcie tak, żeby fajnie wyglądał - instruowała Jagę i Thomasa Dorota Adamek. - Ale bez przesady, bo będą mi go podrywać na balu!
- Na mojej głowie nie da się zbyt wiele zrobić - śmiał się bokser, siadając na fotelu. I rzeczywiście. Minęło niewiele ponad pół godziny, kiedy Jaga i Thomas skończyli pracę. Z Dorotą już tak łatwo nie poszło. Żona mistrza świata spędziła na fryzjerskim fotelu kilka godzin.
- Trochę skróciłem, popracowałem nad kolorem, odrobinkę wymodelowałem - wyjaśnił Thomas Wolff. - Dzięki temu Dorota będzie jeszcze piękniejsza niż zazwyczaj. Muszę przyznać, że jestem z siebie zadowolony.
Czy fryzury wytrzymają szaleństwa na parkiecie?
Zadowolony był też mistrz świata. - Rzeczywiście, wygląda po prostu super - potwierdził. - Nie wiem, co oni tam z nią zrobili, ale efekt jest niesamowity.
Adamek był zadowolony z efektów pracy słynnych stylistów, ale... przyznał, że zamierza je popsuć.
- Ciekawe, ile wytrzymają te nasze fryzury, kiedy będziemy szaleli na parkiecie - śmiał się. - Bo nie wiem, jak inni sportowcy, ale my zamierzamy tańczyć aż do białego rana!
Nie przegap: transmisja z Gali Mistrzów Sportu, dziś 20.15 w TVP 1.
polskiboks.pl
"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)