ORANGE Ekstraklasa 2005/2006

Chciałbym bardzo aby taka drużyna reprezentowała nas w Europie. Mają stadion, kibiców, plany na budowe jeszcze lepszego team'u ... nic tylko przyklasnąć.

Nowi Brazylijczycy dla Pogoni

Pogoń Szczecin poinformowała o pierwszych czterech zawodnikach, którzy będą zimą przygotowywać się do występów w szczecińskim klubie. Niebawem mają być podane kolejne nazwiska piłkarzy, którzy na początku roku rozpoczną przygotowania pod kątem występów w rundzie rewanżowej ekstraklasy.


Antoni Ptak po sobotnim meczu z Wisłą Płock zapowiedział budowę zupełnie nowej Pogoni, która - jego zdaniem - będzie w stanie walczyć o czołowe lokaty w Orange Ekstraklasie. Ma być to zespół zbudowany głównie w oparciu o piłkarzy wyselekcjonowanych przez ostatnie tygodnie przez jego syna Dawida Ptaka, który od pół roku przebywa w Ameryce Południowej.

Pierwszymi kandydatami do nowej Pogoni są: Anderson Soares da Silva - 25-letni bramkarz grający ostatnio w Uniao Barabanese, Daniel Lopez Cruz - 23-letni lewy pomocnik z Rio Branco próbowany ostatnio do gry w Legii Warszawa, Murilo Rufino Barbosa - 22-letni prawy pomocnik z AEA Aracatuba i Valdir Teodoro - 28-letni prawy obrońca z zespołu Maringa zaczynający karierę w słynnym Santosie.

Piłkarze Pogoni mają przygotowania do wiosny rozpocząć w Brazylii, a ostatni obóz odbędą w Turcji.

Wiele wskazuje na to, że szkoleniowcem Pogoni będzie 55-letni Jose Carlos Serrao obecnie pracujący Barbarense. W przeszłości Serrao prowadził zespół Mogi Mirim. Z drużyną FC Sao Paulo trzykrotnie w latach 80. zdobywał tytuł mistrzów stanu Sao Paulo.

Pogoń tego roku już nie będzie grała. Wszyscy piłkarze dostali urlopy. Nakazano im także opuścić mieszkania zajmowane w Szczecinie. Mecz drugiej kolejki rundy rewanżowej Orange Ekstraklasy z Zagłębiem Lubin zespół szczeciński przełożył na 7 marca. Bezpośrednim powodem przełożenia był rozpoczęty w ub. tygodniu remont płyty boiska stadionu im. Floriana Krygiera. Stadion Miejski w Szczecinie będzie kolejnym obiektem w Polsce, który będzie miał podgrzewaną płytę boiska.

(PAP)

Ciekawe czy będzie coś z tej samby

taka łapanka latynosów którzy w Polsce będą grali za porcje frytek psuje rynek i zagradza droge młodzieży

Dobrze mówisz Body Lepiej było by żeby inwestowali w młodzież, a nie w Brazylijczyków

ale dzisiaj Piechna słabo zagrał ... ale właściwie on nigdy "dobrze" nie gra tylko bramki strzela, a jak tego dzisiaj zabrakło to za nic w nim nie można było dostrzec reprezentanta.
Odra przeważała całe spotkanie, miała pare "stuprocentówek" ale nie potrafili tego wykorzystać i stracili głupią bramke. Bardzo dobrze grał Kaczmarek który zaliczył znakomitą asyste i parokrotnie "szarpał" lewą stroną.
Korona powinna się cieszyć z tego remisu.

Zmieniony przez - bodymaker w dniu 2005-12-10 20:01:21

Piecha bez gola,
no,no ... niespodzianka tej kolejki
czyzby minela mu forma strzelecka, czy to tylko jednorazowe zachwianie?

Dzisiaj nie wypracował sobie żadnej sytuacji, raz strzelił z woleja z za szesnastki ale za słabo. Ogólnie niewidoczny a ponadto bardzo kłótliwy.

Zmieniony przez - bodymaker w dniu 2005-12-10 21:29:02

kolejna porażka Groclinu

Górnik Zabrze niespodziewanie pokonał w Grodzisku miejscowy Groclin 1:0 w sobotnim spotkaniu 17. kolejki piłkarskiej Orange Ekstraklasy.
Zwycięskiego gola dla gości zdobył w 14. minucie Marcin Siedlarz. Gospodarze kończyli mecz w osłabieniu, bowiem w 72. minucie czerwony kartonik zobaczył Sninsky. Podopieczni Wernera Liczki doznali w ten sposób trzeciej z rzędu ligowej porażki.

W Wodzisławiu punktami podzieliły się miejscowa Odra z Koroną Kielce. Podopieczni Waldemara Fornalika objęli prowadzeniu po uderzeniu z rzutu wolnego Marcina Malinowskiego, a remis beniaminkowi uratował Tomasz Szewczuk, który jeszcze wiosną reprezentował barwy Odry.

Rozstrzelała się wreszcie Wisła Płock, która rozgromiła na własnym stadionie Polonię Warszawa 4:0. Łupem bramkowym podzielili się Zilić, Jeleń, Geworjan oraz Peszko. Zamykające tabelę "Czarne Koszule" w dwóch ostatnich ligowych pojedynkach straciły aż siedem bramek, nie strzelając żadnej, toteż przerwa zimowa na Konwiktorskiej będzie bardzo smutna...

W ostatnim sobotnim spotkaniu Amica Wronki zremisowała na własnym stadionie z Cracovią 1:1. Prowadzenie dla "Kuchennych" uzyskał w 64. minucie Jacek Dembiński, który wykorzystał rzut karny podyktowany za faul Skrzyńskiego na Gregorku. "Pasy" wyrównały minutę przed końcem, kiedy to w zamieszaniu podbramkowym najwięcej opanowania wykazał Łukasz Skrzyński. Obrońca Cracovii silnym strzałem pod poprzeczkę nie dał szans Cierzniakowi, rehabilitując tym samym za spowodowanie rzutu karnego dla rywali. Podopieczni Wojciecha Stawowego zdobyli w ten sposób pierwszy punkt po trzech ligowych porażkach z rzędu.

W Gdyni Lech wygrał z grającą ponad pół meczu w dziesiątkę Arką 2:0 w piątkowym spotkaniu 17. kolejki Orange Ekstraklasy. Bramki dla poznaniaków zdobyli Damian Nawrocik i Piotr Reiss.
"Kolejorz" po słabym meczu pokonali drużynę z Gdyni. Arka od 40. min grała w dziesiątkę. Czerwoną kartkę za kopnięcie Błażeja Telichowskiego bez piłki zobaczył Sebastian Gorząd. Gola na 1:0 zdobył w 85. min Damian Nawrocik. Rezerwowy Lecha pięknym strzałem zza pola karnego pokonał Norberta Witkowskiego. Wynik meczu na 2:0 ustalił z karnego Piotr Reiss. Lech po tym zwycięstwie przesunął się na czwarte miejsce w tabeli.



Zmieniony przez - orzeszq w dniu 2005-12-11 09:55:48

Z Szewczukiem to były jaja wczoraj jak wszedł na boisko to wszyscy w śmiech (mając w pamięci jego "popisy" w Odrze) a on bramke strzelił uciszając stadion Ja byłem przekonany, że to Piechna strzelił a tu speaker mówi Szewczuk