Światowy Ranking Strong Man

Klasyfikacja na dzien 18 kwietnia 2002

1 Svend Karlsen Norway 1
2 Magnus Samuelsson Sweden 2
3 Janne Virtanen Finland 4
4 Hugo Girard Canada 3
5 Phil Pfister United States 5

6 Martin Muhr Germany 6
7 Jarek Dymek Poland 9
8 Wout Ziljstra Holland 7
9 Juha Räsänen Finland 8
10 Brian Schoonveld United States 10

11 Karl Gillingham United States 15
12 Travis Lyndon Canada 11
13 Heinz Ollesch Germany 12
14 Regin Vagadal Faroe Islands 13
15 Flemming Rasmusen Denmark 14

16 Rene Minkwitz Denmark 16
17 Hari Simonen Finland 17
18 Odd Haugen Norway 19
19 Glenn Ross United Kingdom 20
20 Steve Kirit United States n/r

Punkty z prawej strony, to miejsce w rankingu z zeszlego roku.


Pozdrawiam
metrowiec

A coś tam pamiętam, że był taki zaje...sty strong ze Skandynawii (nawet głowę miał kwadratową), nazywał się chyba Juko Ahola (czy jakoś podobnie), na którego parę lat temu nie było mocnych. Wiesz może co z nim?

BOOGIE WOOGIE

AFAIK zaprzestal startow i zajal sie organizacja imprez, trenowaniem innych.
Ale faktycznie byl najlepszy, jego wyniki to bodajze 320kg w wyciskaniu w martwym ciagu cos kolo 400kg. Na jakis zawodach jedna konkurecja byl martwy ciag (czesciowy), najwiekszym ciezarem bylo chyba 320kg, wszyscy sie pocili, stekali a ten podszedl zrobil z 10 powtorzen, zatrzymal sie, spytal jak to wypadlo, zrobil jeszcze kilka bez wiekszego wysilku.
Zreszta on caly byl kwadratowy - gigantyczne miesnie brzucha przez co nie wygladal jakos specialnie imponujaco.

bst
Happy HIT follower

Ja byłem nawet takim trochę jego "fanem", na oko facet składał się w 30% z karku i wcale nie był wielki - a wszystkim tym Herkulesom z bebzonami obijającymi się o uda dawał straszne wciry. Jego postać i wypowiedzi były bardzo śmieszne. Np. Przegrał (tzn. zajął 2-gie miejsce) w jakichś zawodach(zresztą przegrywał czasami w mniejszych turniejach, głównie wtedy, gdy przeważały konkurencje preferujące wysokich zawodników)i w wywiadzie mówił z uśmiechniętą miną, że traktował te zawody jako trening, bo za 3 miesiące są M.Świata i on wtedy pokaże tym wszystkim kolesiom, kto tu jest naprawdę silnym facetem... Szkoda, że już nie startuje.

BOOGIE WOOGIE