...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Spontan znowu zaczynasz
Profil Wanda http://www.sfd.pl/temat283518
Kompendium wiedzy o Pride FC
http://www.sfd.pl/temat283144
Yamaha TZR forum: www.yamaha-tzr.eu
...
Napisał(a)
Nie, ale tutaj będzie to mało przejrzyste, a jakbyś walnął nowego posta to by było wszystko klarowne.
Boogie
"Berek, ty gonisz ! "
Boogie
"Berek, ty gonisz ! "
...
Napisał(a)
Wg. mnie była to najlepsza gala Pride w historii.
1. Nakamura vs Vovchanchyn - walka dobra, 1 runda wg. mnie remisowa, a 2 runda dla Kazuhiro, zawiodłem się na Igorze, sądziłem, że pokona Nakamurę (chyba ta zmiana wagi na lżejszą nie wyszła mu na dobre...).
2. Arona vs Silva - tego się kompletnie nie spodziewałem. Totalna dominacja Ricardo, Wand bez pomysłu na Aronę. Walka bardzo dobra .
3. Shogun vs Overeem - Alistair za bardzo napalił się na gilotynę a potem był wypompowany. Tak jak chciałem Rua wygrał.
4. Ferdum vs Zentsov - tak jak przewidywałem Fabricio wygrał przez submission (bardzo chciałbym żeby w przyszłości Werdum zmierzył się z Kharitonovem).
5. Yoshida vs Abbott - to było do przewidzenia, Tank na emeryturę, bo nikogo już nie pokona...
6. Fedor vs Crocop - świetna walka, jedna z najlepszych jaką w życiu widziałem (a widziałem bardzo dużo), Mirko dobrze radził sobie na ziemi, a Emelianenko pokazał, że jest tak samo dobry w stójce jak Filipovic. Zdecydowanie najlepsza walka tej gali.
7. Shogun vs Arona - jak dowiedziałem się z Play by Play Saiba, że ci dwaj zawodnicy są w finale bardzo liczyłem na Mauricio i nie zawiodłem się. Arona chyba był zmęczony po walce z Silvą, bo w finale walczył fatalnie, fakt, że Shogun walczył ok. 7 minut a Ricardo 15, ale stawiam zakład, że gdyby pary finałowe były odwrotne to Ricardo nie pokonałby Overeema szybciej od Shoguna. Moim zdaniem postawił wszystko na walkę z Wandem. No i Mauricio Rua wygrał MW GP 2005 wg. mnie zasłużenie.
1. Nakamura vs Vovchanchyn - walka dobra, 1 runda wg. mnie remisowa, a 2 runda dla Kazuhiro, zawiodłem się na Igorze, sądziłem, że pokona Nakamurę (chyba ta zmiana wagi na lżejszą nie wyszła mu na dobre...).
2. Arona vs Silva - tego się kompletnie nie spodziewałem. Totalna dominacja Ricardo, Wand bez pomysłu na Aronę. Walka bardzo dobra .
3. Shogun vs Overeem - Alistair za bardzo napalił się na gilotynę a potem był wypompowany. Tak jak chciałem Rua wygrał.
4. Ferdum vs Zentsov - tak jak przewidywałem Fabricio wygrał przez submission (bardzo chciałbym żeby w przyszłości Werdum zmierzył się z Kharitonovem).
5. Yoshida vs Abbott - to było do przewidzenia, Tank na emeryturę, bo nikogo już nie pokona...
6. Fedor vs Crocop - świetna walka, jedna z najlepszych jaką w życiu widziałem (a widziałem bardzo dużo), Mirko dobrze radził sobie na ziemi, a Emelianenko pokazał, że jest tak samo dobry w stójce jak Filipovic. Zdecydowanie najlepsza walka tej gali.
7. Shogun vs Arona - jak dowiedziałem się z Play by Play Saiba, że ci dwaj zawodnicy są w finale bardzo liczyłem na Mauricio i nie zawiodłem się. Arona chyba był zmęczony po walce z Silvą, bo w finale walczył fatalnie, fakt, że Shogun walczył ok. 7 minut a Ricardo 15, ale stawiam zakład, że gdyby pary finałowe były odwrotne to Ricardo nie pokonałby Overeema szybciej od Shoguna. Moim zdaniem postawił wszystko na walkę z Wandem. No i Mauricio Rua wygrał MW GP 2005 wg. mnie zasłużenie.
*I'm still standing and I'm still waiting for a title fight. Fedor Emelianenko you are next !!!* - MIRKO CROCOP
...
Napisał(a)
Punkt drugi:
Arona był lepszy,ale określenie:"totalna dominacja" to przesada.
Punkt szósty:
Fedor był lepszy w stójce od Filipovica.
Arona był lepszy,ale określenie:"totalna dominacja" to przesada.
Punkt szósty:
Fedor był lepszy w stójce od Filipovica.
...
Napisał(a)
no dokładnie ale Wand był w tej walce bezradny jak nigdy ale shogun zrobił to co trzeba
Profil Wanda http://www.sfd.pl/temat283518
Kompendium wiedzy o Pride FC
http://www.sfd.pl/temat283144
Yamaha TZR forum: www.yamaha-tzr.eu
...
Napisał(a)
Wedlug mnie Arona przejżał Silve i zastosował dobry styl na niego. Wreszcie ktoś pokonał Silve. Lubie go, ale strasznie mnie zirytowało, że nie starał się uciekać z parteru
Kto zyje bez niebezpieczenstw, nie zyje wcale ...
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
do Roberta : Skoro cro cop mowil ze sam jest zdziwiony jego niespodziewana utrata sil a na treningach mogl sparowac bez zadyszki pol godziny, to ja mu wierze. Mimo iz umiejetnosci Fedora sa lepsze to nie mozna powiedziec ze zdaminowal 1 runde. A gdyby cro copowi starczylo sil by walczyc tak jak w pierwszej rundzie to mozliwe ze jeden z jego dynamicznych kopniec doszedlbym w koncu celnie do glowy fedora. Cro cop sam mowil ze pod koniec nie mial juz sily by atakowac w stojce i chcial sprowadzic fedora do parteru ale on go przerzucil. A w parterze to nie jest nic dziwnego ze zachwycamy sie oborna cro copa bo bylo czym, a jak bylbys lepiej poinformowany to wiedzialbys ze fedora klopot z ta reka to mial juz dawno temu.A to twoje zdanie ze cro cop nie robil po prostu " NIC " to juz przesadziles fedora cala geba obita w wywiadzie mowil ze to byl dla niego najtwardszy przeciwnik, w pewnym momencie walki fedor zatoczyl sie jak pijany cro cop wypalil kopniecie ale sie poslizgnal i nie trafil dobrze w glowe, a kto wie co byloby jakby trefil tak jak tylko on to potrafi. No a tu jakis Robercik mowi ze cro cop nie robil NIC. No trudno.
per aspera, ad astra
...
Napisał(a)
Zgadzam się z tym, że Fedor nie zdominował 1 rundy. Była wyrównana, chociaż z lekką przewagą rosjanina.
P.S. Teraz DSE powinno zorganizować walkę Tank Abbott vs Mark Hunt
P.S. Teraz DSE powinno zorganizować walkę Tank Abbott vs Mark Hunt
*I'm still standing and I'm still waiting for a title fight. Fedor Emelianenko you are next !!!* - MIRKO CROCOP
Polecane artykuły