jakie kosmetyki dla faceta

Nie pojade do kilienta z parchem na ryju, puder idzie punktowo.
zapomnialem dodac zel do jajek.
Zdr.
ps. tak, robienie sobie pasemek uważam za pedalstwo
a co do kosmetyków-taki mam zawód.

"np wolalabym zeby miał całą mordkę w pryszczach niż korektor czy puder na twarzy bo tego nawet ja sama nie używam,"

i dobrze
z tym metro to czasami sam się zastanawiam gdzie ta granica jest
jak juz golisz jajka to jestes metro ?
czy jak wychodzisz z wanny po ciepłej kąpieli i czujesz że Ci skóra pęka (tak, mam suchą skórę) i smarujesz się balsamem i czujesz ulge jak cholera ?

jak dla mnie to miętas przesadza ale to jego sprawa i tym bardziej jego zawód
a co ma powiedziec model albo sprzedawca odzywek który bierze koks bo taki zawód ? to samo IMO

dobranoc

hehe chwila, nie znaczy ze od rana do nocy smaruje ryj kremami
Po prostu je mam , teraz idę spać umyty zelem i to na tyle haha mam sporo tego stuffu, testuję też sporo bo musze itp.
Mniejsza z tym, jestem dosć kompetentny w tej dziedzinie.

Kanar, ja mam uczulenie i swędzi mnie skóra po kapieli - balsam gdzie sięgnę, i przeklinanie z 20 minut.
zdr.
ps. Garsiu - o dłonie tez dbam..przykre ale sądze ze zadbane dłonie to najlepsza wizytówka człowieka a nie ślumoka.



Zmieniony przez - miętki w dniu 2005-08-29 00:55:58

ja lubie jak dłonie są odrapane i rozwalone szczerze mówiąc
aczkolwiek wizytówką powinny byc paznokcie
pierwsze świadczy o barwnym życiu
drugie o klasie

z kąpielami też mam czasem takie suche problemy
dobranoc

Do twarzy: żel antybakteryjny jakiś...chyba coś tin tin ?

Pod prysznic:
rano - Adidas dynamic pulse
wieczorem (po treningu) - mydło protex fresh
płyn do higieny intymnej

Do golenia:
Pianka Nivea dla skóry wrażliwej (za***ioza)
Po goleniu balsam Avon z serii Pro sport

Antyprespirant w kulce i woda toaletowa Avon z serii Pro sport (na codzień)

"od święta" (czyt. wieczorem) do jakiejś markowej wody toaletowej, bezzapachowy antyperspirany Gilette

Pasta do zębów Colodent (mocna miętowa)

Do włosów: szampon Nizoxin naprzemiennie z przeciwłupieżowym "loki"

to by było chyba wszystko, no chyba ze o czymś zapomniałem

kremu i pudru nie używam

aaaaaaa jestem zszokowany

ja uzywam zel pod prysznic adidas i szampon do wlosow - jaki pod reka mam i to wszystko.

Kurcze nie pasuje do was, chyba musze stac sie choc troche metrosexualny

tzn do kogo ?
bo ja sadze ze niczego nie naduzywam
krem naloze jak mnie szczypi
płyn do jajek użyje jak mam
a balsam jak przesadze z opalaniem

gdzie tu metro ?

Zmieniony przez - kanarek w dniu 2005-08-30 21:23:28

jak kanar - to, że facet pomazidłooje się balsamem loob kremem po paszczy nie oznacza zaraz, że jest metrosexualny; bo co ma się męczyć jak np. po myciu paszczy skoora na niej się ściąga? itp....

twardym trzeba byc

nie no ja tam nic nie mowie. Tylko troche mnie to zszokowalo, szczegolnie mietki Bez kitu nie zdawalem sobie sprawy ze facet moze sie tak pudrowac.

Ja tam sie przejde na solke czasem nawet sobie wlosy pofarbuje (no w sumie kiedys farbowalem ) ale to mi nie zajmuje prawie nic czasu. Jak bym mial sie tak pudrowac na noc i na dzien to bym wogole z domu nie wychodzil chyba.

Nie zebym cos sie dop*****lal tylko powaznie doznalem malego szoku - nic pozatym

pozdrawiam

edit: aha wlasnie przeczytalem ze mietki sprzedaje kosmetyki (jesli dobrze wyczytalem) czyli juz wszystko jasne, to byla reklama a on napewno tego nie stosuje - prawda mietki? Powiedz ze tak bo te pudrowanie nie pasuje do twojego image'u

Zmieniony przez - Eska w dniu 2005-08-30 22:28:34

no kurcze ja chyba przewrazliwiony jestem bo jak nie spedze "paru" chwil przed lustrem zanim wyjde z domu to wydaje mi sie, ze wszyscy sie na mnie gapia i ze cos ze mna nie tak.
Kiedys tego nie mialem. Zaczelo sie odkad uzywam tych wszystki upiekszaczy :/
Macie tez takie uczucie czy to ze mna cos nie tak?