kolczyk w nosie

Moze nie zarośnie. Nie bedziesz mogła nosic kolczyka ale moze co jakis czas bedziesz mogła sobie wkładac na sekunde kolczyka tylko po to zeby nie zarosło;) Moze i nabiorę wprawy ale kiedy to bedzie.....mój jest własnie taki malutki.

ja bede musiala kupic zawijany ale malutkie oczko
bym musiala wkladac ten z kulka na koncu bo z innym sobie nie poradze jutro ide do lekarza...

Orientuje się ktoś moze ile kosztuje taki kolczyk ze stali chirurgicznej??

zawijany?
zobacz na www.wildcat.pl albo idz do sklepu z takimi kolczykami
w poznaniu na deptaku np bodajze

hmmm już własnie dzisiaj kupiłam:)Byłam u tej babki co mi przekuwała. Powiedziałam ze z wczesniejszego wypadło mi oczko wiec chce wymienić. Zapłaciłam 20 zł. Ale najgorsze to było wkładanie, myslałam ze zrobi to szybciutko i fachowo a ona się grzebała przy tym gorzej niz ja hehehe.
No do Poznania nie pojade bo troszkę za daleko jak tylko po kolczyk:) Jestem z woj. podlaskiego:)
Aha jakis czas temu kupiłam tez sobie 2 kolczyki z kuleczką na końcu ale są jakies krótkie. Chyba taki sam problem jak u Ciebie ze do konca nie wychodził. A pozatym luzny był bez trudu mozna go było wyjąć chyba mam szeroką dziurkę :D więc sobie darowałam te kolczyki z kuleczką, przynajmniej na jakis czas:)
pozdrawiam

no widziesz, a ja mialam ten kolczyk z kuleczka na koncu 2 tyg! czy nawet 3.. i wychodzil mi jak go 'wciskalam' chociaz i tak nie do konca i to mega podraznialo to 'mieso' w dziurce i jak przekula mi drugi raz (pistoletem) to nie umiala wlozyc tego kolczyka bo to byla pracownica i wsadzila ten z kuleczka, przyszlam po godzinie i tez wlascicielka sie strasznie grzebala z wsadzeniem tymbardziej ze bolalo mnie bo w koncu swiezo po przekluciu obolaly itd
wypada Ci dlatego ze ten kolczyk ktory nosilas zawijany ma grubszy pret a ten z kuleczka jest drobniutki, wiec lepiej miec zawijany, zachaczyc to go nie zgubisz i ogolnie wygodniej... trzymaj kciuki zeby ten 'wlokniaczek' przy moim kolczyku nie okazal sie czyms niebezpiecznym i zebym mogla nosic kolczyk i w ogole zeby wszystko sie u mnie ok skonczylo

Nie ma sprawy. Trzymam kciuki zeby wszystko u Ciebie wyszło ok:)
a tak dodam ze teraz mam taki malutki trójkącik w środku z jasno-niebieską cyrkonią. Zbyt duzego wyboru nie miałam....
A tamten stary z którego wypadła cyrkonia to pomalowałam lakierem do paznokci tzn brokatem takim i moze się jeszcze do czegoś przyda:)hehe
mogę sobie zmywać i malować na rózne kolory fajnie;);)
Pozdrawiam no i powodzenia z Twoim noskiem:*

hehe tylko uwazaj zeby ten lakier Ci sie do dziurki jakos nie dostal, tzn nie podraznil czy cos... chociaz nie jest bezposrednio na skorze
a jak tam Twoj nos? jest zagojony?
bo moja dziurka raczej tak tylko ten....

hehe myślę ze się nie dostanie do dziurki:) Czy się do konca zagoiło to nie wiem ale na pewno wiem że się dobrze goi. Jak narazie...
Ale przez to że podczas gojenia wyjmowałam 3 razy i grzebałam się w tym to pewnie to gojenie się trochę opózniło:)

Hehe no i z tego drugiego kolczyka tez wypadła cyrkonia....Nie wiem już albo to ta babka ma jakies gówienko albo to ja jestem jakaś pechowa...