Ostatnio wylapuje straszne paranoje. Do tej pory bralem 200 tabletek mietka i jeden miesieczny cykl prohormonow. Nie wiem czy to normalne, bo juz calkowicie sglupialem, ale zuwazylem, ze w ogol sutkow mam takie jakby 2-3 milimetrowe kropeczki, z ktorych wyrastaja wloski... Ostatnio jedna z nich zrobila sie jakby nieco wieksza wiec sie zdenerwowalem i scisnalem ja z calej sily, okazalo sie, ze byla wypelniona jakas "mazia"... cos tak jakby wycisnac takiego typowego syfa, ale te kropki nie maja ropnych zakonczen! Nie swedza, ani tez nie odczuwam bolu! Niestety nie jestem w stanie powiedziec czy byly przed cyklem czy nie, bo nie zwracalem na to uwagi... Prosze o wszelkie rady i wskazowki! Czy jest to na tyle powazny problem zeby isc do lekarza?!?
Mam jeszcze pytania co do tego cyklu, ktory rozpoczynam za tydzien:
Deca-Durabolin grecki: 100 200 300 300 300 200 100
Testex Elmu Prolongatum 250: 1 strzal tygodniowo
Czy wystapienie ginekomastii przy tych dawkach prawdopodobne?!?
Bede wdzieczny za wszystkie wskazowki i uwagi oraz ew. za jakies adresy czy artykuly, ktore traktuja o powyzszym temacie...
NaRazie
zycie jest walka... .. .