zawodnicy z tytanowym baniakiem

Mark Hunt jest w tej kwesti najlepszy w K1,tzn wsumie był bo już nie walczy w tej organizacji.

Ja jestem ciekaw jednego,kto ma najmocniejszego low kicka w K1 Hoost czy Sefo Jak myslicie?

Kevin, jak mogłeś przegrać tą walkę?????? Fedor to jednak rzeczywiscie cyborg...

PITTT :*
Seewy: thx za głos!

Korzystajcie, na zdrowie
i macie świeży wywiad z Fedorem po polsku

Zmieniony przez - saib__ w dniu 2005-07-06 11:29:19

Dragon jeśli chodzi o lowkick, to w K-1 moi faworyci to: Hoost, Sefo, Aerts, Ignashov, Holm.

Kiedys jeszcze Andy Hug, na eurosporcie Janisz przytoczyl wypowiedz Aertsa ktory mowil kiedys ze jest dosyc odporny na bol i nie blokuje lowkickow ale od Huga musial bo kopal tak mocno ze bol byl nie do wytrzymania

minotauro ma taką taktyke że leży na plecach i zbiera ciosy na twarz czekając na możliwość ataku niezbyt to zdrowe

to nie była zamierzona taktyka

Moim zdaniem nic sie nie rowna do Marka Hunta, ktory przyjal chyba jedno z najmocniejszych kopniec Crocopa na banie i wstal i walczyl dalej.

Co do twardej glowy,to lepiej nie bierzcie przykladu z zawodnikow z K-1 i MMA.Żeczywiscie wiekszosc z nich ma twarde czachy,wplywa na to glownie poziom adrenaliny podczas walki,oraz obicie czachy(oczywiste jest ze ludzie trenujacy sporty walki maja glowy przyzwyczajone do uderzen i niejako twardsze niz zwykly czlowiek,jednak wszystko to odbywa sie kosztem zdrowia),nie bez znaczenia jest tez duza masa niektorych zawodnikow(Mark Hunt).Stanowczo odradzam sparingi bez kaskow(co niektorzy mysla ze w ten sposob uodpornia glowe na uderzenia).wszystkie uderzenia na glowe sie nawarstwiaja i po kilku latach wychodza zmiany w pracy mozgu.Nie oznacza to od razu ze bedziecie polglowkami ale nie jest to nic dobrego.Wystarczy spojzec na niektorych bokserow,maja oni problemy np z wyslawianiem sie,mowia niewyraznie,wystepuja u nich czasem problemy z pamiecia.Wszystko to jest wynikiem zmian w pracy mozgu.Dotyczy to glownie ludzi ktorzy walcza zawodowo(bez kaskow)niemniej jednak wiekszosc ludzi ktorzy trenuja uderzane sporty walki takie jak box,kick-boxing,may thai czy karate po dluzszym okresie ma wieksze lub mniejsze zmiany w pracy mozgu,ale tego nie odczuwa.Zmiany te wynikaja glownie z niewiedzy i nieswiadomosci.Wiekszosc ludzi nie zdaje sobie sprawy,że nawet light contaktowe sparingi ale bez kasku po kilku latach moga spowodowac nawet powazne zmiany w mozgu.Najwazniejsze to uzywac na treningach pozadnego kasku a nic zlego nie powinno was spotkac.Znam ludzi ktorzy trenuja po wiele lat,sa medalistami MP w kick-boxingu i nie maja problemow ze zdrowiem bo trenuja z glowa.Wracajac do twardych glow,to gdyby zrobic badania glowy np.Ernesto Hoosta(ponad 100 walk full contact!) to nie byly by zbyt optymistyczne.Najbardziej niebezpieczne dla glowy sa udezenia z zaskoczenia(podczas walki dziala adrenalina i organizm jest wstanie przetrwac duzo wieksze obciazenia)ja niestety sie o tym przekonalem,kiedy zostalem udezony w tyl glowy gola piescia.Tez mi sie wydawalo ze mam twarda czache ale niestety,ciezki wstzas mozgu i problemy ze zdrowiem do dzis(minelo ponad pol roku) i jak narazie ciagle nie moge wznowic treningow.

Uderzenie w tył głowy, to jeszcze inna bajka... Powrotu do zdrowia życzę!