Szacuny
64
Napisanych postów
17868
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
102745
OOk Macciej dzięki na poczatku nic nie skumałem ale polatałem po stronach Judo i już wiem o co Ci chodzi (widziałem gify). Mysle że jeśli dostatecznie szybko sie przechylimy w przód i potem wracając do pozycji prostej obrucimy sie tak jak mówisz biodrami w lewo lub prawo to jest szansa ze to wyjdzie.
KAIN
"Loved be few Hated by many But respect by all"
Szacuny
41
Napisanych postów
4008
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
37791
no własnie nie mozna się za bardzo pochylać ( bo przeciwnik przewróci nas na ziemie, gdzie w takie pozycji jest trudno cokolwiek zrobić ), trzeba się obnizyć na nogach, tułów tylko lekko pochylony. Pochylic się można w drugie fazie, przy mijaniu biodrami bioder przeciwnika, aby łatwiej było chwycić za nogi. Można też zrobic wersję z podcięciem od wewnątrz, lub wersję z chwytem za nogawke przeciwnika pomiędzy naszymi nogami
Moderator działów Sporty Ogólnorozwojowe & Dla Zupełnie "Zielonych" & Grappling
I szkoda tylko, że w noc kwietniową, Ciągnąc za sobą smród spalin,
Nie cały Związek poleciał w kosmos, A tylko jeden Gagarin
Szacuny
64
Napisanych postów
17868
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
102745
Tu ładnie to widać fakt że koleś łapie "bez rąk" ale chyba ręce w początkowej fazxie tej techniki są niepotrzebne.
Jesli to jest całkiem co innego to niech mnie ktoś poprawi
Szacuny
11150
Napisanych postów
51585
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Uważam że podczas takiego schodzenia jesteś za bardzo narażony na duszenie. Przynajmniej takie miałem odczucia po tego typu sparingu. Być może robiłem to również nieumiejętnie...
Szacuny
11150
Napisanych postów
51585
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Ja robie dokładnie tak samo, tylko najważniejsze nie zapomnieć o zmiękczeniu na początku - twarz, stopy, kolana trzeba najpierw uderzyć, żeby nieco rozluźnić uchwyt. Później przy omijaniu bioder można jednocześnie zaatakować krocze hakiem z pięści przeciwnej ręki tzn. jeśli prawą nogą omijamy przeciwnika to lewą możemy będąc w pochyleniu strzelić mu w krocze. Wtedy już albo za jedną, albo za obie nogi chwycić i na glebe z człowiekiem. A na ziemii mu stawy zablokować, ale nie wiem jak to opisać. Albo najlepiej odejść jak najszybciej z tego miejsca.
Ważne, żeby nie kopać w noge, jeśli chcemy za nią złapać, bo możemy jej szukać długo jak gdzieś bedzie cofnięta