Tyrelik
Napewno wiele razy spotkaliscie sie z osobami ktore nagle postanowily wprowadzic cos ciekawego do swojego zycia i chcialy sie zapisac na silownie niejednokrotnie wiazac z nia w jakims sensie swoja przyszlosc czy to jako autorytet na silowni czy jako zawodnik a nawet trener.I jest to godne pochwaly i oczywiscie bardzo realne.Problem i swojego rodzaju patologia zaczyna sie gdy nieswiadomy potencjalny kulturysta nie wie co zrobic i nasluchawszy sie informacji z mediow siega odrazu po koks.Pomijajac zupelnie wzgledy zdrowotne i moralne jest to na samym poczatku wielka strata dla nie samego juz na starcie.Prawda efekty beda mozliwe ze bedzie duzy ale nigdy w ten sposob nie osiagnie swojego maksimum.Czesto podejmowana jest dyskusja na temat dlaczego sport u nas w kraju jest na duzo nizszym poziomie niz np.w stanach.Polacy trenuja rownie intensywnie co sportowcy innych narodowosci ale sam procesz szkolenia przebiegal u nich na roznych etapach zupelnie inaczej.Wyglada to tak ze gdy sportowiec z USA bawil sie sportem wszechstronnie sie rozwijal i nie specjalizowal sie odrazu w jednej dyscyplinie to sportowiec z Polski odrazu posylany jest na gleboka wode pomijajac etapy przygotowawcze pomocnicze przechodzac odrazu do specjalizacji.Pomyslec sobie mozna no nasi trenuja a tamci sie obijaja wiec mamy nad nimi przewage i jest to wielki blad.Zgodnie z zasada ze bodziec slabszy po silniejszym nie dziala widac ze szybko specjalizujacy sie sportowiec nie wykozysta w pelni swoich mozliwosci podobnie moze byc wlasnie z naszym narybkiem kulturystycznym.
W tym miejscu chcialbym przedstawoic moja mysl dotyczaca treningu rozwijajacego w pelni nasze mozliwosci.
Etap 1 wszechstronne przygotowanie organizmu-przed silownia cwiczenia ogolnorozwojowe plywanie gimnastyka rozciagnie formy biegu czy jazdy na rowerze(porownajcie gimnastyka to zwyklego czlowieka silownia to u niego dodatek a wyglada swietnie)
Etap 2 cwiczenia przygotowujace do silowni-nie wskakujemy odrazu na trening dzielony z wielka liczba powt.tylko spokojnie bawimy sie ciezarkami nie zwracajac jeszcze wielkiej uwagi na technike.
Etap 3 specjalizacja-jezeli organizm juz jest odpowiednio przygotowany i nastawiony pod katem cwiczen silowych mozemy przejsc do specjalizacji czyli juz wlsciwego treningu na silowni.
Etap 3 jak by jakis maniak koksu nie wiedzial tez nie zaczyna sie od 100tab mety.Pierwszym zadaniem jakie jest do zrealizowana to zapoznanie sie z porawna technika wykonywania cwiczen stosujac lekki trening obwodowy.
Kiedy cwiczenia nie sprawiaja nam problemu mozemy przejsc do treningu dzielonego dla poczatkujacych i rozwijac sie na zupelnie sucho.
Kiedy juz trening nie jest tajemnica mozna przejsc do ukladania dietki trzymajac sie zasad systematycznosci proporcji ilosci poszczegolnych skladnikow i dobierajac ja do swojego typu budowy.Oczywiscie nie potrzeba odrazu ladowac 3g bialka na kg masy ciala ale powoli sie wprowadzac do systematycznego jedzenia bogatowartosciowych posilkow.Podobnie jak z treningiem gdy dopiescimy juz diete do poziomu kulturystycznego mozna pomyslec o odzywkach i suplementach(witaminach mikroelementach carbo i dodatkowym bialku)do tego czasu sylwetka osobnika nawet o slabych predyspozycjach powinna ulec duzej poprawie.Cwiczac poprawnie dostarczajac organizmowi odpowiednich ilosci skladnikow pokarmowych nie moze on powiedziec "nie" rozwojowi muskulatury.Oczywiscie kiedys ten wzrost nie bedzie juz tak szybki wtedy mozna siegnac po kreatyne suplent ktory napedzi organizm do budowania miesni.W dobie gdy kreatyna mono jest tak tania i dostepna powstaja coraz to nowsze jej odmiany spokojnie mozna uzyskac potezna sylwetke nie uciekajac sie do dopingu.Ale oczywiscie w miare jedzenia apetyt rosnie i przychodzi czas na doping i jezeli osoba jest juz w pelni dojrzala 21-23lata i pomijajac aspekty zdrowotne i prawne jest to sytuacja do przyjecia.Przy takim przygotowaniu organizmu przy wszystkich poukladanych "klockach" nawet minimalne prawie ze lecznicze dawki moga przyniesc zadowalajace efekty.Po odpowiedniej przerwie cykl taki mozna zastosowac jeszce raz i zwiekszac dawki dopiero kiedy tamte przestana dzialac.W takim przypadku bardzo dlugo zejdzie zanim organizm bedzie potrzebowal duzych niebezpiecznych dawek czy srodkow.
I teraz na zdrowy rozsadek wyobrazmy sobie 2 osoby o podobnej budowie i genomie zaczynajace trenowac w tym samym czasie z tym ze jeden zaczyna od zabawy drugi od koksu po 10 latach systematycznosci ktory bedzie wygladal lepiej?Moje zdanie juz znacie moze sie nie nie zgodzic ale i tak mam racje
Ten "wywod" kieruje glownie do poczatkujacych ale reszcie tez moze sie przyda odstawi na troche koks i zacznie ukladac wszystko od poczatku
W tym miejscu chcialbym przedstawoic moja mysl dotyczaca treningu rozwijajacego w pelni nasze mozliwosci.
Etap 1 wszechstronne przygotowanie organizmu-przed silownia cwiczenia ogolnorozwojowe plywanie gimnastyka rozciagnie formy biegu czy jazdy na rowerze(porownajcie gimnastyka to zwyklego czlowieka silownia to u niego dodatek a wyglada swietnie)
Etap 2 cwiczenia przygotowujace do silowni-nie wskakujemy odrazu na trening dzielony z wielka liczba powt.tylko spokojnie bawimy sie ciezarkami nie zwracajac jeszcze wielkiej uwagi na technike.
Etap 3 specjalizacja-jezeli organizm juz jest odpowiednio przygotowany i nastawiony pod katem cwiczen silowych mozemy przejsc do specjalizacji czyli juz wlsciwego treningu na silowni.
Etap 3 jak by jakis maniak koksu nie wiedzial tez nie zaczyna sie od 100tab mety.Pierwszym zadaniem jakie jest do zrealizowana to zapoznanie sie z porawna technika wykonywania cwiczen stosujac lekki trening obwodowy.
Kiedy cwiczenia nie sprawiaja nam problemu mozemy przejsc do treningu dzielonego dla poczatkujacych i rozwijac sie na zupelnie sucho.
Kiedy juz trening nie jest tajemnica mozna przejsc do ukladania dietki trzymajac sie zasad systematycznosci proporcji ilosci poszczegolnych skladnikow i dobierajac ja do swojego typu budowy.Oczywiscie nie potrzeba odrazu ladowac 3g bialka na kg masy ciala ale powoli sie wprowadzac do systematycznego jedzenia bogatowartosciowych posilkow.Podobnie jak z treningiem gdy dopiescimy juz diete do poziomu kulturystycznego mozna pomyslec o odzywkach i suplementach(witaminach mikroelementach carbo i dodatkowym bialku)do tego czasu sylwetka osobnika nawet o slabych predyspozycjach powinna ulec duzej poprawie.Cwiczac poprawnie dostarczajac organizmowi odpowiednich ilosci skladnikow pokarmowych nie moze on powiedziec "nie" rozwojowi muskulatury.Oczywiscie kiedys ten wzrost nie bedzie juz tak szybki wtedy mozna siegnac po kreatyne suplent ktory napedzi organizm do budowania miesni.W dobie gdy kreatyna mono jest tak tania i dostepna powstaja coraz to nowsze jej odmiany spokojnie mozna uzyskac potezna sylwetke nie uciekajac sie do dopingu.Ale oczywiscie w miare jedzenia apetyt rosnie i przychodzi czas na doping i jezeli osoba jest juz w pelni dojrzala 21-23lata i pomijajac aspekty zdrowotne i prawne jest to sytuacja do przyjecia.Przy takim przygotowaniu organizmu przy wszystkich poukladanych "klockach" nawet minimalne prawie ze lecznicze dawki moga przyniesc zadowalajace efekty.Po odpowiedniej przerwie cykl taki mozna zastosowac jeszce raz i zwiekszac dawki dopiero kiedy tamte przestana dzialac.W takim przypadku bardzo dlugo zejdzie zanim organizm bedzie potrzebowal duzych niebezpiecznych dawek czy srodkow.
I teraz na zdrowy rozsadek wyobrazmy sobie 2 osoby o podobnej budowie i genomie zaczynajace trenowac w tym samym czasie z tym ze jeden zaczyna od zabawy drugi od koksu po 10 latach systematycznosci ktory bedzie wygladal lepiej?Moje zdanie juz znacie moze sie nie nie zgodzic ale i tak mam racje
Ten "wywod" kieruje glownie do poczatkujacych ale reszcie tez moze sie przyda odstawi na troche koks i zacznie ukladac wszystko od poczatku
Ludzi lubimy za zalety a kochamy za wady:)
Krzysztof Piekarz
Flawiusz
Xawier
Anonim
Krzabr
