KREATYNE jakiej firmy wybrac?

Podpisuje sie pod Veter.Tez stosuje Treca z Dextroza i jestem b. zadowolony.

"Świat jest zbyt duży aby być małym :)"

Veter, nie jestem jakimś wielkim zwolennikiem hi-teca, uważam że niektóre produkty mają bardzo dobre, a niektóre bardzo słabe, ale może powiesz coś konkretnego, jakie procesy ma hi-tec, przeciwko komu i o co? Kto na forum (oprócz Słodka) bierze pieniądze od hi-teca i coś jeszcze o tych wysłodkach buraczanych. Krótko mówiąc konkrety, bo hasłami tu już niektórzy rzucali, a jak przyszło co do czego to nic nie umieli udowodnić.
A kretyna treca mikro rzeczywiście jest bardzo dobra, ale ostatnio trec podniósł cenę i kosztuje już 69 zł za 250g, czyli drogo.

SONBATY

Trec jest ok, bralem. A ta cena byla taka niska, bo wchodzili na rynek.

Co cię nie zabije, to cię wzmocni.

Ja kupilem 500 g Treca mikror. dwa tygodnie temu za 107 zl.

"Świat jest zbyt duży aby być małym :)"

Jak wchodzili to 500g kreatyny mikro kosztowało ok. 95 zł.
Teraz już 107 zł i tyle bym nie dał. Wolałbym sciteca, ultimate lub coś od Cybera.

SONBATY

Ja w zeszłym tygodniu kupowałem treca za 46 zł i dextroze za 22. a jesli chodzi Sonbaty o informacje o hi-tecu to mam je od kolesia który pracował w tej firmie i szczegułów nie znam. Rozprowadzał hi-teca i wycofał się z tego powodu jak podałem wyżej. Teraz jest włąscicielem sklepu z odżywkami, w Bydoszczy, jedego z najbardziej renomowanych na pomorzu więc nie sądzę żeby taki koleś opowiadał mi brednie. poza tym w jego sklepie nie znalazłem ani jednego produktu hi-teca i podobnie mówił na temat olimpu ale nie aż tak ostro. róniez mówił, że powoli wycofuje się ze sprzedaży produktów tej firmy bo hi-teca to już od dawna nie sprzedaje bo jak powiedział cytuję: Sklep z taką renomą musi dbac o klienta i ja nie moge sobie pozwolić na wciskanie takiego gówna ludziom którzy tu kupują.

Kulturystyka naturlana nie obejmuje sterydów anabolicznych oraz inncyh substancji szkodliwych dla zdrowia i opiera się na naturalnej zdolności organizmu do wysiłku, regeneracji i wzrostu.

znam tago gościa z Bydgoszczy, jest OK i fakt rozprowadzał Hi Teca . To co mówi o Hi tecu to pewnie troche prawdy, ale znam też parę osó które ich kreatynkę jadły i twierdzą ze działa. Ja bym atm wolała ją od jakiegoś Treca o którym do niedawna nikt na świecie nie słyszał. Najlepiej odZałować parę złotych i kupić jakąś fajną amerykańską kreatyn w proszku, Ultimate, Universal, Mucscletech

Veter, nie wiem czy mówimy o tym samym gościu, ale jakiś czas temu był u nich dystrybutorem Krzysiek P., który później miał sklep, ale chyba w Poznaniu. On też opowiadał mi historie o procesach hi-teca itp.
A później okazało się, że Krzysiek stracił sporą kwotę którą pobierał za towar od klientów (twierdził że go okradli, jak było naprawdę nie wiem) i jemu hi-tec wytoczył sprawę. Wiem to na 100%, bo stracił m.in. moje pieniądze i przez to przez jakieś 3 lata miałem z hi-tekiem przeprawy i nieporozumienia. Z tego co wiem to skończyło się to jakąś ugodą, ale wiem, że hi-tecowi dużo sklepów nie płaci (hi-tec daje towar na termin więc jest jak jest) i później wychodzą takie kołomyje. Bo proces można mieć w różnej sprawie (można go też samemu wytoczyć i być "zamieszanym" ), a zwolnieni pracownicy często mszczą się na pracodawcy w różny sposób.
Ale może hi-tec ma też jakiś proces związany z jakością swoich produktów. Jeśli coś o tym wiesz to napisz, jestem ciekaw Ostatnio Megabol wytoczył sprawę dystrybutorowi odżywek Farmtech o wprowadzanie w błąd klientów
Myślę, że gdyby któryś z polskich importerów robił wałki, to konkurencja nie patrzyłaby na to bezczynnie, zwłaszcza gdy chodzi o tak dużą firmę jak hi-tec.
Pozdrawiam..

SONBATY

Sonbaty chyba piszesz o innym gościu, ten z Bydgoszczy jest ok.i nie ma sklepu w Poznaniu (jeśli to ten o którym ja myślę). Z tego co wiem Hi tec nie ma sprawy o jakość bo nie może mieć- w Polsce nie ma takich spraw bo nikt tej jakości nie sprawdza, sprawdza się tylko próbki które przedstawiasz do atestacji. Dostajesz atest i do jego wygaśnięcia możesz handlować i nikt nie sprawdza co jest w środku, byle etykieta była zgodna z atestem. Wiem bo sama właśnie złożyłam kilka odzywek do instytutu do atestu.

To z jaką firmą wchodzisz ??? I czy wiesz jakie będziesz miała produkty i mniej więcej ceny? Jestem ciekaw, bo też mi to chodzi po głowie, ale to melodia przyszłości w moim przypadku.
A mówiąc o sprawach, miałem na myśli taką sytuacje jaka miała w Niemczech, gdzie producent odżywek Explosive dał na swój koszt do analizy kilka produktów firmy hansa vital handels i okazało się, że wartości nie zgadzają się z danymi na etykiecie. Zrobił sie szum, hansa musiała zapłacić odszkodowanie i teraz jest spokój, wszyscy się nawzajem kontrolują. Teraz to samo w Polsce robi Megabol i jak widać jest to możliwe. A jakieś 3 tyg. temu odbyło się spotkanie wszystkich polskich dystrybutorów w celu uporządkowania rynku więc myślę, że teraz będzie już o.k i to co na etykiecie to i w środku.

SONBATY