SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Sprawa kostki :-/

temat działu:

Inne dyscypliny

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 9135

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 20 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 441
"rehabilitacje powinny pomóc"...tylko jestem już po 6 z 10 zabiegów ( mrożenie i lasery) i poprawy nie widze. Znacie może jakieś ciekawe ćwiczonka aby rozruszać ten staw?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 721 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 5610
żeby rozruszać staw musi on być "zreperowany". Jak zamęczysz ten staw ćwiczeniami "na rozruszanie" a nie będzie on w pełni sprawny, to tylko pogorszysz swoją sytuację. Moja rada to okaż trochę cierpliwości. Lepiej poczekać dłużej i z dobrym skutkiem, niż robić coś na hura bez efektu

śmierć w oczach
>>> LIVING ON THE EDGE <<<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 19 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 156
a Jakie cwiczenia mozne wykonywac aby wzmocnic koche ?? I polepszyc jej ruchomosc

czemu wszystko sie zmienia i nic nie jest po staremu

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 721 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 5610
Na wzmocnienie kostki jako element rehabilitacji:
- spacer po piasku, zamiennie chodzenie na piętach (wbijanie w podłoże) i tak samo na palcach.
- basen, szczególnie nogi do kraula. Można się nawet trzymać przegu i energicznie pracować stopami.
- wspięcia na palce - serie statyczne przeplatane z dynamicznymi
- w siadzie naprzemienne obciąganie palców i zadzieranie ich (dynamiczne i statyczne)

na razie tylko tyle mi przychodzi do głowy... jak sobie jeszcze coś przypomnę, to wrzucę...

śmierć w oczach
>>> LIVING ON THE EDGE <<<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 20 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 441
Hej ... dzisiaj mija 6 tyg od mojego nieszcześliwego wypadku...moge zacząć juz powoli truchtać czy mam sie wstrzymać...dodam ze dzisiaj miałem ostatni zabieg rehabilitacyjny
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 51 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 341
Troche stary ten post ale przyda sie na przyszłość
REHABILITACJE nie są po to aby odrazu pomagać one dopiero działają po jakimś czasie więc nie mozna odrazu czekać na efekty...
Nie mozna byc niecierpliwym bo potem możesz miec większe problemy i z głowy sport
Ja mam nawykowe skręcenie stawu skokowego tzn przy każdzym złym stanięciu skręcam nogę mam ten uraz przez własną głupote :-/ przy każdym poważneijszym skręceniu mam przerwe 6miechów więc nikomu nei radze szybkiego powrotu do gry po kontuzji lub urazie

Remember, keep yourself alive... this is most important thing...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 721 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 5610
mhm.... nikomu nie radzisz.... ja też nikomu nie radzę... ale sama robię inaczej. Wiem, że to jest złe, że mogę mieć komplikacje - ale za bardzo nie mogę się doczekać powrotu do "normalności" i treningów. I nie ma takiej siły żeby mnie powstrzymać

śmierć w oczach
>>> LIVING ON THE EDGE <<<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 51 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 341
Ze mna tez tak była skręciłam kostke w waznym meczu w 1 kwarcie to weszłam grac w 3 i 4 a potem zerwałam torebke i po zabawie lecz nawet gips mi nei dał rady zdjełam go za wczesnie nei chciało mi sie chodzic na rehabilitacje zaczełam szybko grać i na mecz inauguracyjny sezony znowu po kostce 3miechy przerwy ale grałam na boisku przed blokiem i teraz mam przez głupote problemy
Rozumiem Cie nei przestaniesz do poki sie nei przekonasz na własnej skórze

Remember, keep yourself alive... this is most important thing...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 721 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 5610
Nie raz, nie dwa miałam odnawianą kontuzję na przedwczesnym starcie w zawodach. W walce o mistrzostwo też "się" kostka skręciła i torebka stawowa "się" naderwała. Najlepsze jest to, że człowiek dalej by robił swoje (jak sam wspomniałeś) no ale mnie przed dalszą akcją powstrzymał lekarz. Na rehabilitacje chodziłam i zapewne jeszcze będę na nie chodzić. Może i masz rację, że nauczę się jak porządnie dostanę w kość.... Ale robić po swojemu będę do czasu aż się całkiem nie rozpadnę
Łoś i tyle

śmierć w oczach
>>> LIVING ON THE EDGE <<<

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 51 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 341
Hehe wiadomo
I to jest własnie prawdziwe oddanie sie w ręce sportu


A na starość wyśćigi na wózkach i balkonikach

Remember, keep yourself alive... this is most important thing...

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Rękawice do 100 zł ?

Następny temat

Trening przygotowawczy

WHEY premium