Kulturystyka a bieganie zima (:

Witam mam takie pytanie czy wg was mozna zaczac biegac o tej poze roku? [czyt. zime] bo niby organizm jest narazony na choroby ale wyczytalem ze jest mala szansa ze sie zachowuje jezeli bedzie sie staralo oddychac glownie nosem po bieganiu jesli ma sie daleko do domu nie isc wolno troche pobiec truchciekiem i zeby wypic witaminy a jakie ejst wasze zdanie na ten temat? btw czy uwazacie ze bieganie 2x w tygodniu i 2x w tygodniu rowerek [po 30 min akzde[ ma sens tzn czy jest to wstanie zredukowac tkanke tluszczowa przy wzroscie 180 i wadze 80 kilo? pozdro

Jeżeli masz te kilkaset kalori dziennie na minusie to oczywiście zredukuje .

Moim zdaniem jak najbardziej mozna biegac w zime :D sam biegam i nie narzekam na choroby, tylko wlasnie staraj sie oddychac nosem.

Xardasie - uważaj na gardło, to jest spory minus biegania zimą, warto też zadbać o uszy - bo mi przy bieganiu w chłodzie strasznie się odmrażaja, nie wiem jak tobie...

mi uszy nie odmarzają ponieważ zakładam czapkę i rękawiczki bo mi po palcach bylo zimno :] najgorszy jest efekt jak już sie powróci do ciepłego domu ;/ ciężko oddychać, poprzez różnice temperatur.

bieg zawsze trzeba kończyć tzw. fazą cool down, czyli stopniowym obniżaniem tętna do normalnego w ciagu jakichś mniej wiecej 5 minut i dopiero wtedy wchodzić do pomieszczenia

Dokladnie - to tak jak po kąpieli słonecznej wskoczyć do zimnej wody, organizm doznaje szoku - trzeba pozwolić mu się zaadoptować

Może i temat jest stary ale może ktoś zagląda tu czasem, właśnie od dzis zaczynam biegac i od kolegi który biega i bierze udziały w zawodach dowiedziałam się ze dobrze jest ubrać parę cienkich warstw koszulek i bluzę bądź kurtkę wiatrówkę. Ponieważ pierwsza warstwa koszulki będzie wsiąkać pot i dzieki temu będziemy czuć się sucho że tak to ujmę, a inne warstwy ochronią nam przed chłodem i przegrzaniem się.