...
Napisał(a)
Jakoś mi się wydaje, że osoba mierząca 190cm i ważąca 70kg będzie bardzo chuda. Natomiast 170cm i 80kg to niezłe połączenie - w przypadku równorzędnego wyszkolenia technicznego stawiałbym na tego niższego.
...
Napisał(a)
"190 cm i ważący np. 70 kg" - jak na Somalię to są to niezłe warunki fizyczne. W realiach polskich - anoreksja
"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"
...
Napisał(a)
stawiałbym na cięższego - w końcu o czymś to świadczy że sporty walki mają kategorie wg. wagi a nie wzrostu.
...
Napisał(a)
"Hadouken nie wiem kto ma przewagę warunków fizycznych czy ten co ma ponad 190 cm i 70 kg czy ten co ma np. 170 cm i 80 kg."
Ty mowisz serio?
Ty mowisz serio?
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Taboret 83. Trening fizyczny jest zbyt uzalezniony od osobistych predyspozycji i stylu walki by mozna bylo jakis ogolny ulozyc. Poza tym musi istniec jakis konkretny wyznacznik, taki jak zawody by cykl treningu pod niego ustawic.
Natomiast jesli cos Ci pomoze w kwestii wiarygodnosci autora tego textu to moge Ci powiedziec ze nie potrafil poprawnie przewrotu w przod wykonac.
Natomiast jesli cos Ci pomoze w kwestii wiarygodnosci autora tego textu to moge Ci powiedziec ze nie potrafil poprawnie przewrotu w przod wykonac.
...
Napisał(a)
Przypadek z dzisiejszego treningu (zresztą z każdego, dziś było tak jak zwykle).
Ja - 190 cm, 81 kg. Koleś ok. 170 cm, ponad 90 kg. Sparring light-contact. Jak zwykle dał mi radę. W stójce nie jestem w stanie utrzymać go na dystans - praktycznie od razu klinczuje. Co więcej, kopniaki są mniej skuteczne niż ciosy łapskami. To pewnie wynika z różnicy szybkości.
O grapplingu nawet nie wspominam, bo koleś dominuje nade mną siłą (choć nie jest pakerem; nie jest też grubasem - jest po prostu ciężki). Jak chwyci, to nie ma bata, można się tylko z bólu skrzywić. I nie piszcie, że "a jakbyś mu włożył palce w oczy, to...". Obaj trenujemy Kravkę i zapewniam was - wkładaniem paluchów do oczu walk się nie wygrywa. Choćby dlatego, że zazwyczaj nie ma możliwości tych paluchów włożyć.
Tak więc przestańcie teoretyzować, co zrobił by nogami chudzielec z Capoeiry. Jak by miał skrzydła, to może rzeczywiście mógłby komuś coś zrobić nogami. A tak to co najwyżej mu ktoś może coś zrobić.
Ja - 190 cm, 81 kg. Koleś ok. 170 cm, ponad 90 kg. Sparring light-contact. Jak zwykle dał mi radę. W stójce nie jestem w stanie utrzymać go na dystans - praktycznie od razu klinczuje. Co więcej, kopniaki są mniej skuteczne niż ciosy łapskami. To pewnie wynika z różnicy szybkości.
O grapplingu nawet nie wspominam, bo koleś dominuje nade mną siłą (choć nie jest pakerem; nie jest też grubasem - jest po prostu ciężki). Jak chwyci, to nie ma bata, można się tylko z bólu skrzywić. I nie piszcie, że "a jakbyś mu włożył palce w oczy, to...". Obaj trenujemy Kravkę i zapewniam was - wkładaniem paluchów do oczu walk się nie wygrywa. Choćby dlatego, że zazwyczaj nie ma możliwości tych paluchów włożyć.
Tak więc przestańcie teoretyzować, co zrobił by nogami chudzielec z Capoeiry. Jak by miał skrzydła, to może rzeczywiście mógłby komuś coś zrobić nogami. A tak to co najwyżej mu ktoś może coś zrobić.
Pzdr, TorV
...
Napisał(a)
"No ale moim zdaniem to jest dość dobre. Jak cie koleś mający ponad 190 cm i ważący np. 70 kg zacznie kopać po mordzie to nie wiem czy będzie ci tak wesoło."
Boze, Ty widzisz i nie grzmisz
lukas222: badz powazny
Boze, Ty widzisz i nie grzmisz
lukas222: badz powazny
...
Napisał(a)
pójdźmy dalej, a jak koleś mający 200 cm wzrostu i 60 kg wagi to co wtedy??
Porwie go wiatr czy nie?
Porwie go wiatr czy nie?
skumulowałem w sobie całą energię i zaj***** mu z całej siły
bramkarz jednej z łódzkich dyskotek
...
Napisał(a)
torv:
O grapplingu nawet nie wspominam, bo koleś dominuje nade mną siłą -
---
to może jednak wspomnij, bo nie na sile to polega. jeśli gosć nie ma pojęcia o grapplingu to po paru miechach judo, bjj czy zapasów zrobisz z nim co chcesz.
"a jakbyś mu włożył palce w oczy, to...". Obaj trenujemy Kravkę i zapewniam was - wkładaniem paluchów do oczu walk się nie wygrywa.
---
hehe, w tym dziale chyba nikogo nie musisz o tym zapewniać
Choćby dlatego, że zazwyczaj nie ma możliwości tych paluchów włożyć.
---
jest kilka fajnych możliwości chwycenia przeciwnika tak, że ty masz wolną rękę a on nie. wtedy można spokojnie zrobić z nim co się chce.
O grapplingu nawet nie wspominam, bo koleś dominuje nade mną siłą -
---
to może jednak wspomnij, bo nie na sile to polega. jeśli gosć nie ma pojęcia o grapplingu to po paru miechach judo, bjj czy zapasów zrobisz z nim co chcesz.
"a jakbyś mu włożył palce w oczy, to...". Obaj trenujemy Kravkę i zapewniam was - wkładaniem paluchów do oczu walk się nie wygrywa.
---
hehe, w tym dziale chyba nikogo nie musisz o tym zapewniać
Choćby dlatego, że zazwyczaj nie ma możliwości tych paluchów włożyć.
---
jest kilka fajnych możliwości chwycenia przeciwnika tak, że ty masz wolną rękę a on nie. wtedy można spokojnie zrobić z nim co się chce.
...
Napisał(a)
,,pójdźmy dalej, a jak koleś mający 200 cm wzrostu i 60 kg wagi to co wtedy??
Porwie go wiatr czy nie? '' -moze wiatr powieje w strone przeciwnika i bedzie k.o!
Porwie go wiatr czy nie? '' -moze wiatr powieje w strone przeciwnika i bedzie k.o!
najslabsze psy najglosniej szczekaja
Poprzedni temat
Remy Bonyasky-Legenda K-1 czy zwykły rzemieślnik?
Następny temat
poszukuje napisow
Polecane artykuły