Bcaa ile łykac

malolat nie kozacz bo dostaniesz pstryczka w uszko

To w koncu jak jest? Tez zawsze myslalem ze organizm woli spalic miesien niz tluszcz?

Miętki ma racje

przy wysiłku anaerobowym(jakim jest treninng siłowy) spalane po glikogenie są białka miesniowe, pozniej dopiero tłuszcz

A tak jak napisał e-lite no to jest ale przy aerobach :), najpierw tłuszcz potem miesnie

podczas typowego treningu silowego, katabolizm tkanki tluszczowej zachodzi czesciej anizeli miesniowej, musialbys caly czas jechac na maxa az bys padl, zeby ten stosunek sie zmienil, a trening typowo masowy tak nie wyglada - doprowadzasz do stabilizacji tetna przez co procent wysilku anaerobowego nie przewaza a energia w wiekszej mierze pobierana jest z tkanki tluszczowej.. owszem w koncowych momentach kazdej serii oraz po kompletnym wyczerpaniu glikogenu stosunek ten na pewno sie zmieni ale kazdy madry wie, ze trening masowy to trening do wyczerpania zapasow glikogenu a nie do padniecia na pysk

z reszta temat walkowany juz nie raz.. IMO trzeba doprowadzic do kontrolowanego katabolizmu, bo to wlasnie on jest bezposrednim impulsem anabolicznym i to dzieki niemu organizm darzy do nadkompensacji

elite :)
jezeli zapasy glikogenu koncza sie to organizm bedac w wysiłku anaerobowym uruchamia szlaki majace na celu dostarczenie energii. W trakcie treningu wytwarzany jest kwas mlekowy, który jest przetwarzany przez hepatocyty w glukoze, ale ten proces jak zapewne wiesz trwa długo i podczas treningu nie dostarczy duzo energi

Organizm musi uzyskac energie i pobira ją teraz z rezerw białek ustrojowych. Oczywiscie teaz celem katabolizmu sa glownie bcaa(najbardziej wydajna jest synteza z alaniny i seryny) , które ulegaja dezaminacji i sluza do syntezy glukozy, a co za tym idzie uzyskania atp

w tych warunkach rezerwy z takanki tluszcowej sa uwalniane dopiero "w nastepnej" kolejnosci po białkach, co oczywiscie nie oznacza ze trzeba całe miesnie spalic

po osiagnieciu stezenia alaninny równego 20-30 krotnosci ilosci fizjologicznej zdolnosc syntezy glukozy spada, i wtedy uruchamiane sa rezerwy tłuszcowe

pzdr :)

no pieknie! tyle, ze to musialby byc trening mega kataboliczny, zeby tak bardzo pojechac po miesniach - wyczerpany glikogen + tetno ponad 85% przez kupe czasu.. przeciez tak sie nie trenuje w body building, joł

Ja nie wnikałem w słusznosc brania bcaa
tylko w to ze w tym przypadku najpierw zuzycwane beda rezerwy z białek ustrojowych, czyli troszku inaczej niz Ty napisałes

chyba z powyzszej odpowiedzi ładnie wynika ze miesnie beda wczesniej ulegały katabolizmowi niz tluszcz ;)

ostatnimi czasy badnaia skladu ciala pokazuja jednak ze podczas wysilku typowo silowego nie nastepuje zbyt duzy ubytek glikogenu z miesni...nawet pozostaje go tam dosc sporo...
mysle ze organizm nie wie ile jeszcze potrwa wysilek i juz wtedy zajmuje sie przerabianiem krazacych we krwi aminokwasow (recykling bialka w organizmie - z tego co pamietam ok 180g na dobe) na energie bo uwalnienie wtk byloby zbyt czasochlonne (blokuje je glikogen w miesniach) dlatego po zuzywnaiu aminkoow z krwi dochodzi do wyroowniania ich stezenia poprzed pobieranie z miesni...to wtedy uzupelnianie bcaa i glutaminy wplywa na przyhamowanie tego procesu i ubytku masy

kazdy wysilek rzadzi sie swoimi prawami ale nigdy nie zgodze sie z teza, ze organizm woli czerpac energie z bialek miesni anizeli z tluszczu