fajne upadki...

Jak mieliście jakieś fajne i śmieszne wywrotki na rowerze to je opisujcie... ja kiedyś jechałem sobie po mieście i wyskoczyłem z takiego małego czegoś... no i po lądowaniu jakoś mnie zabujało i zleciałem... kilka metrów po ziemi sunąłem i jak już się zatrzymałem to tuż przed moim nosem zauważyłem 20zł... :P szczęście w nieszczęściu... :D

Mariusz, mi jedyne co się przewija przez głowe podczas upadku to czy cos sie w moim bikeu nie zepsuło

hehe, dzisiaj mialem 2 gleby na sniegu bo byly poprzeczne w zdluz trasy dziury a snieg i widac nie bylo

a fajnych nie mialem, pamietam glebe jak zlamalem obojczyk

Na podjeździe miałem OTB, chyba tylko mnie udało się to zrobić.

jakie OTB?? ocb??

Co to "ocb"

o co biega

OTB - Over The Bar, czyli klasyczna wywrotka, przez kierownice

Zmieniony przez - Nie Amator w dniu 2005-01-29 17:40:26

Ja tam jedynie mialem wstrzas mozgu, dziurke w brzuchu, wybity bark i "strupki" na ciele o grubosci 1,5-2cm. Przyczyna - downhill bez ochraniaczy :)
pozdro

ja mam 3 blizny na twarzy. Bylem zalamany, ale juz sie otrzasnalem. PRosto na asfalt i ciagniecie kilka cm. Dobrze ze nic wiecej. Kupilem nowy rower i dalej jezdze, ale juz bez sztuczek. Teraz wole dlugie dystanse, ale i tak jestem tylko amatorem.
PS UWAZAJCIE!

Mmm... Ja złamałem rękę w trzech miejscach z przemieszczeniami i ofkoz było to złamanie otwarte. W kasku na wyskokości skronia miałem wbity kamyk szerokości ok. 2 cm. Mogę jeszcze dodać, że zdażyło się to na szlaku beskidu sądeckiego, a do schroniska było około 10 km. Na szczęście nie byłem sam... Moi kompani przywiązali do złamanej ręki błotnik, przymocowali łapke paskami od kasku... Temblak jak się patrzy. I tak dreptałem te 10 kilosów z górki i pod górke, a qmple wzięli mój rower. Pomimo powagi sytuacji, jak teraz wspominam musiało to wyglądaćstraszliwie komicznie. Mój kolega widząc mnie leżacego na glebie z nowym stawem w okolicy przedramienia wali taki txt: "Może to nie jest złamanie?" Rzecz miała miejsce ok. 12, a 1 operacje w Krynicy miałem ok. 23. No i 4 miechy z głowy miałem, a to to był początek wakacji. A wszystko za sprawą prędkości &amp

Mmm... ja nie mam błotnika :P ze mną byłoby gorzej... :D