--==CrESTER==--

Nie znam sie na biochemi za bardzo , czasmi coś poczytam z podręczników ale, czy po treningu nie ma niskiego pH co powowduje miedzy innymi przemiane kreatyny w kreatyninę? Dlatego jednak lepiej wypić ją przed dreningiem z glukozą? Z wiadomych powodów(depolaryzacjia błon porzez wyzut insuliny)
Pozatym po treningu zwiękoszony jest turgor kom. więc błony są juz zdepolaryzowane ..


Zmieniony przez - -Szoho- w dniu 2005-01-24 19:44:19

Drifter, powinieneś wiedzieć, że ryboza rozpoczyna ten proces, jest tym co znacznie przyczynia się do zwiekszenia przepuszczalności błon komórkowych/zasad raczej nie chcę ci tłumaczyć bo miałoby to może tak ograniczony wymiar jak w twoim opisie/, a jeżeli chodzi o drugi jakże ważny jej aspekt działania to zobacz jak zbudowane są podstawowe związki wysokoenergetyczne w organiżmie ludzkim/będziesz miał prościutką odpowiedź bez uciekania się do wyrywkowej teoretyki/. -doprawdy nie rozumiem jak można nie odczuwać działania rybozy gdy się ją bierze...? pozdrawiam!

Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2005-01-24 21:58:34

Apokalpisa swoim brakiem rozeznania w temacie jeszcze bardziej sie pograżasz. Najpierw piszesz, że ryboza to nie transporter z czym się zgadzam, a później piszesz, że wpływa na przepuszczalność błon komórkowych - śmieszne. Przecież wcześniej napisałem,że ryboza ulega fosforylacji tzn. nukleozyd zbudowany z rybozy i adeniniy, co daje nam w konsekwencji ATP - adenozynotrójfosforan - związek energetyczny. Albo nie doczytałeś, albo nie zrozumiałeś. Problem w tym, że ryboza wchhozi jeszcze w skład kwasów nukleinowych, GTP,CTP,TTP więc możliwości jej wykorzystania w organizmie są ogromne; co zresztą wcześniej napisałem, więc to co spożywasz nie zbuduje Ci przede wszystkim ATP. W pierwszej kolejności wchodzi ona w skład kwasów nukleinowych. Druga sprawa komorka miesniowa potrafi syntetyzowac ryboze z glukozy i fruktozo-6-fosforanu, wiec deficyt zostaje szybko uzupełniony w cyklu pentozofosforanowym. Jeśli jesteś odmiennego zdania napisz proszę na jakim szlaku, na jakim etapie i dlaczego właśnie tak to działa, chętnie się dokształce; może Twój opis "będzie mniej ograniczony"od mojego jak to sam stwierdziłeś.
Jesteś kolejną osobą, która nie brała rybozy i mówi, że jest ona wspaniała.

Drifter ,,Moim zdaniem jedynie tauryna i ala to jedyne sluszne dodatki do cyklu kreatynowego''

SOG ZA TO ZDANIE !!! qrwaa tez nie wierze w jakies ******ły typu glutamina do kreatyny czy tez ryboza itd itp

ALe ja do tauryny i ali dodał bym jeszcze R-ala - choc nie stoswałem ale mysle ze działąniem nie wiele rozni sie od ali

tak sie składa ze własnie zaopatruje sie w CrEster i nie wiem co dorzucic do tego R-ala czy Tauryne ?? Jak myslisz bo widze ze znasz sie na rzeczy chłopie , albo moze ktus ma jeszcze zdanie na ten temat ?

Zmieniony przez - _YaKuZa_ w dniu 2005-01-25 21:27:04

yakuza
ALA to to samo co R-ALA

Tzn w Ala jest r-ala ,ale ala samego potrzeba wiecej niz r-ala zeby mialo takie mocne dzialane :D czyli albo wieksze porcje ala albo mniejsze porcje r-ala , troche to skomplikowane ale i tak wiadomo o sochozi

a no spoko czaje jush Nie spoglodałem na skład ali bo mnie nie interesuja odzywki firmy olimp. ale biogenixa to co innego

Drifter, to wszystko ładnie, z opisem twoim się zgadzam, jest dość ładny i muszę przyznać wiele w nim logiki... i jest prawdziwy, nie wiem czemu twierdzisz, że ja uważałem, że ryboza nie jest transporterem dla kreatyny/w szerokim tego słowa znaczeniu/ skoro powiedziałem inaczej, więc tu przytoczę ci moje słowa napisane powyżej "...moze myslisz, że ryboza pełni tylko rolę transportera/tak wprawdzie również jest...", ryboza jak zauważyłeś ulegoa fosforylacji co w konsekwencji doprowadza właśnie do zwiększenia przepuszczalności błony komórkowej i jak opisałeś/choć myślę, że w ograniczonym zakresie wpływa na wzrost wydzielania insuliny/tak przynajmniej zasugerowałeś, nie wiem czy świadomie, czy nie/, a to, że jest szeroko wykorzystywana do budowy kwasów nukleinowych jest wg. mnie następnym plusem a nie minusem i że jest syntetyzowana to również nie przeszkadza w tym by była pożyteczna gdy jest dostarczana z zewnątrz bo przypomnieć ci muszę, że i kreatyna jest syntetyzowana a jak wiadomo jest bardzo pożytecznym suplementem/tego chyba nie zaprzeczysz, choć może znowu powiesz, że jestem następnym który nie stosował kreatyny a pisze o jej działaniu(tak dla ścisłości stosuje rybozę chyba ze trzy lata a kreatynę od jeszcze dłuższego czasu i jestem więcej niż zadowolony i z jednego i z drugiego a szczególnie z połączenia tych dwóch rzeczy)... a swoją drogą wracając do mojego stwierdzenia, które cię najbardziej jak widzę poruszyło o tym, że twój wywód jest nieco ograniczony- tak jakoś się wyraziłem jeśli dobrze pamiętam... odnosiło się do dezawuowania jednej teorii a wierzenia i rozpowszechniania drugiej/abstrah**ąc już od tego czy jest słuszna czy nie/
mam nadzieję, że napisałem to dość przystępnie i mam nadzieję, że mogę liczyć na konstruktywną dyskusję/jeśli takowa ci odpowiada- też może się dokształcę/ zamiast pisania o tym czy taki czy inny/niezrozumiany notabene przeze mnie artykuł/ ma jakikolwiek wpływ na to co piszę... pozdrawiam!

Bardzo ładnie starasz się "obejść" temat. Takim tokiem rozumowanie, można powiezieć, że wszystko w sposób mniej lub bardziej pośredni wpływa na sekrecję insuliny. Weźmy takie jony wapnia, one biorą udział w depolaryzacji komórki beta, można by stwierdzić od jutra biorę wapń jako tansporter, śmieszne. Tak samo można stwierdzić o wodzie, białku, bo przecież insulina to hormon peptydowy. Druga sprawa, wszystko poza witaminami, aminokwasami egzogennymi i paroma innymi jeszcze składnikami jest syntetyzowane przez organizm. Problem w tym, że jak coś dostarczasz z zewnątrz to nie zawsze zostanie to wykorzystane w taki sposób jakbyś to chciał... dlatego napisałem o kwasach nukleinowych, do budowy których ryboza trafia jako substrat priorytetowy. To ty niezłe doświadczenie z tą rybozą masz jak trzy lata bieresz... nie rozśmieszaj mnie... chcesz koniecznie, aby racja była po twojej stronie... dorośnij to pogadamy.

...no cóż Drifter, znajomość jedego zagadnienia/szczególnie bez zrozumienia jego istoty/ stawia cię/jak sam uważasz w roli nauczyciela/, którego uczeń zagina jednym niewyszukanym zdaniem! powodzenia w utwierdzaniu się w bezkrytycznym zadufaniu w sobie!!!