Szacuny
4
Napisanych postów
2914
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
17433
Ano do takich, że mi się fizyka elementarna przypomniała.
A tak poważnie to, że determinantami siły ciosu w dokładnie teoretycznym otoczeniu jest zarówno masa jak i przyśpieszenie. Z tego natomiast wynika wprost, że łatwiej zrobić masę aniżeli przyśpieszenie. Jednak w walce, przeciwnik nie stoi i nie czeka kiedy dostanie w czapkę ale się porusza przez co zebranie do kupy obu czynników jest bardzo ważne.
Niestety, życie nie jest proste i nie walczymy w doskonale teoretycznym otoczeniu co powoduje, że wiel innych czynników ma wpływ na naszą siłę uderzenia. Jednak dominanty pozostają te same.
Szacuny
32
Napisanych postów
3395
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21099
Stara szkola boksu zawodowego poleca jedno cwiczenie: rabanie drzewa. Rosjanie mieli specjalne przyzady, zrobione przede wszystkim z opony ciagnika, w ktore uderzali specjalnymi maczugami.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51571
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Nie wiem co ma ruch związany z rąbaniem drewna do siły ciosu
"Nie walczę w żadnym określonym stylu. Nigdy nie wiesz co zrobię i ja sam tego nie wiem. Mój ruch jest rezultatem twojego ruchu, moja technika jest efektem zastosowanej przez ciebie"
Szacuny
0
Napisanych postów
5
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
155
Fighter:"[...] przyśpieszenie równe jest prędkości do kwadratu[...]"
tu cos nie zagralo. lepiej chyba mowic o energii niz o sile i wtedy E=polowa masy razy kwadrat predkosci...
Szacuny
0
Napisanych postów
5
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
155
dokladniej pewnie zasada zachowania energii albo pedu. rzecz zalezy tez od tego czy chcemy cos przesuwac czy niszczyc. np glowe mozna przesuwac (byle szybko)bo i tak mozg tego nie wytrzyma natomiast organy w brzuchu lepiej niszczyc bo przesuwanie nie da efektu