Szacuny
2
Napisanych postów
111
Wiek
43 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
742
Witam
Jestem matką 3 m-cznego dzidziaka, którego karmię piersią. Przed ciążą przytyłam w krótkim czasie 16kg, co razem z kilogramami zdobytymi w ciąży dało 35kg. Jak dotąd 22 udało mi sie zgubic, ale nie chce na tym poprzestawać, ponadto chcę zacząć uprawiać jakąś formę ruchu. Mam do dyspozycji basen i rower stacjonarny, zastanawiam sie nad joggingiem.
Obawiam sie jednak o ilość i jakość mojego pokarmu. Prosze o wskazówki...
Szacuny
0
Napisanych postów
9
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
91
hihihihihih ja narazie wyluzowalam bo swieta sprzatanie po za tym dzieci mi sie pochorowaly z silowni nici a dieta w okresie swiatecznym ... jakos nie halo ... nie wytrzymalabym
ale obiecuje sobie ze od nowego roku pelna mobilizacje polaczona oczywiscie z EFEKTAMI !!!
Z jakies ostrej i rygorystycznej diety zrezygnuje ze wzgledu na karmienie ale jak tylko mala zakuma ze z butelki tez leci mleczko ... biore sie ostro
tymczasem pozdrawiam i gdybym nie wpadla tu do swiat to zycze WSZYSTKIM SPOKOJNYCH SWIAT BOZEGO NARODZENIA
Szacuny
11148
Napisanych postów
51559
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
zdecydowanie zbyt niecierpliwa
nie znam sie a tym ale raczej nie widzę związku pomiędzy średnio intensywnymi ćwiczeniami a karmieniem piersią, zakładając że dieta jest okay
źródła (np. IFA fitness manual) piszą o powrocie do ćwiczeń w 4 tygodnie po porodzie pod warunkiem zgody lekarza, tak wiec po 3 miesiacach tym bardziej nie powinno być przeciwskazań
Szacuny
2
Napisanych postów
111
Wiek
43 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
742
Tyka, dziękuję za odpowiedź
Aaaaaale masz oko
Wiem że jeśli chodzi o mnie, to fizycznych przeciwwskazań do uprawiania sportu nie ma, ale nie wiem jak zwiększony wysiłek wpłynie na pokarm...
Cóż, będę chyba powoli wprowadzać ćwiczenia i monitorować na bieżąco "produkcję"
Pozdrawiam
Szacuny
2
Napisanych postów
111
Wiek
43 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
742
No no, Tyka, już wiem do czego Ci to oko...
Bardzo dziękuję!
Mam nadzieję że pół godzinki dziennie to nie jest wyczynowe uprawianie sportu chociaż po rocznej abstynencji od jakichkolwiek form ruchu ... kto wie?
To może jeszcze jedno pytanko - słyszałam gdzieś i czytałam też tutaj że trening aerobowy daje efekt spalania fatu dopiero po 20 minutach... A co to za różnica właściwie? Przecież żeby przejechać na rowerku te 20 min to też potrzebuję kalorii...
I jeszcze jedno - jeśli już pojeżdżę sobie, to co mogę potem jeść i w jakim czasie po?
Szacuny
0
Napisanych postów
9
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
91
ja tez jestem mama i karmie tyle ze moja dzidzia ma juz pol roku
jesli chodzi o wplyw wysilku fizycznego na pokarm to powiem ci co wiem uwaga teraz bedzie typowo babskie gadanie
po pierwsze musisz miec dobry sportowy stanik ktory dobrze przytrzyma piersi ja za pierwszym razem poszlam na silownie w zwyklym i po kilku godzinach mialam "zwiekszona produkcje" i to na maxa moglabym wykarmic nie jedno
po drugie nie mozesz sie forsowac zbyt mocno jakas pani doktor powiedziala mi o przechodzeniu roznych toksyn do pokarmu ... ale moja dzidzia nadal z apetytem mnie je wiec nic tam chyba nie ma hihihihiiihi
ja tez jestem nowa i musze powiedziec ze chlopaki naprawde fajnie radza ... i maja do nas cierpliwosc
Szacuny
2
Napisanych postów
111
Wiek
43 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
742
Dziękuję za odpowiedzi, dziewczynki!
F_inka, hmm no właśnie chciałam coś bardziej szczegółowego... Przyjmuję to za pewnik, że dopiero po pewnym czasie zaczynam spalać rezerwy, ale nadal nie rozumiem dlaczego tak się dzieje...
Dzięki za gratki
Co do fit... hmm kiedyś byłam, teraz chcę do tego wrócić
Nervusmamo, widziałam już Twoje posty ale nie przypuszczałam że karmisz. Fajnie kogoś takiego spotkać, bo naprawdę obawiam się że mleczko zacznie zanikać jeśli się za bardzo wypocę... Co ćwiczysz i jak często/intensywnie?
->>>sog 4U