Nie obronisz sie, gdy jest 4vs1!

rada dla tych któzy komediują, nie skzoda wam farby na klawiszach? jakbym uznał że ktoś fleki pociska i ma wybujałą fanazje zal mi by było, co do policji - kumpel miał podobną sprawe ich wypowiedź "my tego nie powinniśmy doradzać ale chyba najlepiej by było jakby pan zmienił miejsce zamieszkania i nie chodził w miejsca gdzie mozna ich spotkać", dostałem w******l od pięciu gostków nie boje sie przyznać, chce zemsty nie boje sie przyznac, dlaczegod ostaje? bo traktuje ich jak śmieci dla mnie jak 4 atakuje jednego to są to ****e i nic wiecej. O ile rozwiaze jakos sprawe to napisza jakby ktos byłą zainteresowany. Komediantom którzy chcą zaszpanować i nigdy nei dostali w******l od wiekszej grupki ba moze uznaja że sie nie kozaczy jak ma sie 5 przeciwników tylko pdokula ogon, takim radze by sobie darowali odpisywanie.

to ty zacząłeś ten temat nie wiedząc co robić. I co? Czy nie dostałeś kolejny raz, gdy ich było więcej? Oczekujesz jakiejś rady - że powinieneś ich wszystkich "rozwalić" ???
Zawsze dostaniesz od większości i mógłbyś nie kozaczyć dla własnego dobra w sytuacji, gdy cię już trzymaja, bo tylko cię bardziej skatują. Żebyś jeszcze kogoś bronił, lub honor kobiety ratował, ale z tego co rozumiem, to ty pyskujesz sam dla siebie, ich jest 4 czy 5 i spuszczają ci w******l! Czego ty od nas tutaj oczekujesz? DOstałeś realistyczne odpowiedzi i kint nic lepszego dla ciebie nie wymysli - nie ma technik samoobrony przed 5 rozwścieczonymi lumpami, którzy mocno tłuką (no może TSUNAMI przewiduje takie sytuacje).

qr*** no to widze ześmy sie zrozumeili źle, choc przyznam ze kilku meidyz innymi pitt dobrze zinterpretowali oc o mi chodiz, nie chodiz mi o to jak sie obronic bo to jest śmieszne - przyznam, ale o to jaki rewanż według was jest najlepszy, co do kozaczenia im nei ustąpie - dla mnie to śmieci bez honoru.

stary, ale jakiej ty wlasciwie odpowiedzi oczekajesz? chcesz, zebysmy ci poradzili jak w pojedynke poradzic sobie z wieksza grupa ludu? jestes tu krotko (tak jak ja), wystarczy skorzystac z wyszukiwarki, temat na 110% walkowany byl juz na forum...
dziwna i smieszka jest tylko jedna rzecz... na poczatku atakuje cie 4 gosci, pytasz sie jak sobie z nimi poradzic, potem dostajesz od piatki, zbierasz ekipe zeby skopac im dupe, a potem oznajmiasz, ze jednak sam sobie z nimi poradzisz, hehehe no comment. na tym konczy sie moja dyskuska w tym "temacie" bo nie ma sensu dluzej ciagnac tego ciagnac...

sory zle napisalem, ekipe zalatwilem, taką co an nich wystarczy, myśl "poradze sobei z nimi jednak sam chyba" - chodizło mi o mimowlne dorywanie ich pojedyńczo, w końcu albo tka mi an**** ze skoncze na urazówce albo dadzą sobie spokój.

co ty chcesz w sumie osiagnac?
To nie sa typy ktotych dorwiesz pojedynczo a oni dadzą ci spokoj. Chcesz dostawac po glowie to rob tak dalej. Poza ty jezeli ich bylo 5, a ty masz tylko siniaki...to jestes dla mnie master.

zaden master to są cieci, nie amja udezen a tyle mocnych byz mi zorbic cokolwiek powazniejszeog choc teraz mam rozciety łuk brwiowy, (chyba któryś miał jakis sygnet) i trochu filoetu koło lewego oka - psinco. To chyba dzieki temu ze na kick boxing chodze.

jak Cie znow zaczepia to w koncu ******lnij ktoregos z nich, zrobili to kolejny raz, a nie probowales sie bronic ? jak masz znow dostac to niech wiedza ze nie wyjda z tego calo. Moze jednak uda Ci zadzialac na psyche

no nie wiem opuszcze garde - moge jej juz nie złożyć z jednym przeciwnikiem OK, a sproboje kopnąc a w tym czasie oerwe czy zostane popchnięty strace równowage i jak sie wyglebie to zliksza pomnie.

PS ktoś sie dopytywał o rade na pokonanie w pojedynke czterech, dostałem taką od kumpla (kibol zadymiarz ustawkowicz) oto ona w kieszeni gaz (dobrej firmy mocny zelowy pieprzowy) po paru sekundach zamiast 4ech przeciwników ma sie 4ry worki treningowe

myśle że temat sie wyczrpał, raczej sam nie dopisze juz nic chyba ze jak sie to skończyło a finał przewiduje na najbliższe trzy rady, wątpie też bym dostał jakąś praktyczną rade od forumowiczów

Ps2 życie to nie sport reguł niema

Lepiej dostac i wiedziec ze cos sie probowalo niz, w ogole nic nie probowac i byc workiem dla nich...
Takie jest moje zdanie. Mozesz sobie tesh odpuscic, poprostu unikac tych miejsc gdzie moga byc Ci kolesie.