Nurkowanie na bezdechu!!

Witam! Podobnie jak kolega gratuluje wyników... bo jest czego:)

Jeśli chodzi o rozedme, to na logike wydaje mi sie ze ciezko sie jej nabawić ćwicząc freediving tak jak my to robimy (od czasu do czasu... przynajmniej ja). Jeśli nie dotłaczasz sobie powietrza do płuc (nabierasz do jamy ustnej, zamykasz ją i językiem wtłaczasz to powietrze do płuc - widzialem jak Ferreras sie tak "gimnastykował" na filmiku :P) to chyba sobie krzywdy nie zrobisz. Do płuc nabierasz tyle powietrza ile mozesz... nic wiecej. Przydaloby sie rownoczesnie biegac/pływac żeby pracowac nad wydolnością.

Jak robiliście te statyki na WYDECHU? Te czasy są bardzo duże.

Pozdro

chodzi ci o wytrzymywanie bez powietrza w płucach?
Hmm... Tak jak poprzednio opisałem, doszedłem do pewnego momentu i sam wykombinowałem żeby spuścić powietrze i trzymać dalej. Na lekcji poćwiczyłem trochę i bez powietrza wytrzymywałem ok. 1 min.
W warunkach kiedy już długo wstrzymywałeś oddech nie jest to możliwe, ale nadal wytrzymuję ok. 30 sek.
Mi daje to taką "świeżość", wymianę gazową.
Co do wytrzymania- moim kluczem do sukcesu jest stan medytacji(coś koło tego) czyli poprostu nie myśl o tym. Jak cię już zasysa to nadal staraj się uspokoić.
Poćwiczysz to sam zobaczysz.
Pozdrawiam, Szturman.
EDIT: Coomin, rób próby na leżąco, z mojego doświadczenia wynika że wytrzymuje się dłużej...

Zmieniony przez - SZTURMAN w dniu 2004-09-13 18:20:28

TO co robił Ferreras to tzw. pakowanie płuc, raczej to nie szkodzi zdrowiu. Rozedma nam nie grozi poniewaz wykonujemy 1 - 2 zejscia pod wode w ciagu dnia i to nie na olbrzymie glebokosci. Polawiacvze pereł wykonujom kilka a nawet kilkadziesiat zanurzeń i to nawet na głebokosci przekraczajace 40 m.

Pozdrawiam

P.S> nie ma sie czego bac!!!!!!

Jak już pisałem wyżej, ostatni raz bawiłem się w to 3 lata temu.
Dzisiaj wiedząc na ten temat o wiele więcej spróbowałem pobić mój rekord.
Położyłem się na łóżku, zrelaksowałem się, i przystapiłem do obniżania szybkości bicia serca poprzez oddechy 4-4-8, na koniec hiperwentylacja.
Przy pierwszej próbie powietrza w płucach starczyło mi na 2:45, ale do drugiej fazy nie przeszłem, bo nie dałem rady (dawno się nie dusiłem .
Przy drugiej próbie miałem już 3 min, drugiej fazy brak (z tego samego powodu).
Ale przy trzeciej próbie kiedy powietrza starczyło mi na 3:15 (po raz pierwszy w życiu), dostałem takiej motywacji do walki, że pociągnąłem jeszcze 2:15 :). Tak więc mój nowy rekord to 5:30 :D !!!

Zmieniony przez - Coomin w dniu 2004-09-15 22:23:57

Gratuluje wyniku. Widze ze musze sie porzadnie wziac do pracy bo moje 3:43 marnie wyglada przy tym 5:30 :/

Powiedzcie mi jeszcze jak dlugo mam oddychac 4:4:8 ??

Pozdr

ok. 10 minut.
No, ja też coś pobiję (do "piątki" dobiję").
Jutro wam powiem czy mi się udało.
Pozdrawiam, Szturman.

gratuluje wyniku Coomin:)... chyba jest czego (mam nadzieje bo tez mam 5:30 :P ) Widze ze coś sie ożywilo na forum... dobry znak.
pozdro:)

bishopf: z tego co wyczytałem po twoich postach, faza I trwa u ciebie do ok. 4 min, to długo ! Stać cię na więcej, przynajmniej na ponad 6 min ! Rekord w statyce wynosi 8:06 i został ustanowiony przez Martina Stepanka: faza I: ok 4min i później faza II :) !!!

Szturman: I co z tym rekordem ? Żyjesz ? Jak nie pobiłeś rekordu to się przynajmniej odezwij ;)

Ja przygotowuję się na dotarcie do 6 min, nie wiem ile to potrwa, ale ostatnio trenuję statykę na tabelach A i B:

Tabela A

- Hold 1 = 2:30 (finishes at 4:30), 2:00 rest period (finishes at 6:30)
- Hold 2 = 2:30 (finishes at 9:00), 1:45 rest period (finishes at 10:45)
- Hold 3 = 2:30 (finishes at 13:15), 1:30 rest period (finishes at 14:45)
- Hold 4 = 2:30 (finishes at 17:15), 1:15 rest period (finishes at 18:30)
- Hold 5 = 2:30 (finishes at 21:00), 1:00 rest period (finishes at 22:00)
- Hold 6 = 2:30 (finishes at 24:30), 0:45 rest period (finishes at 25:15)
- Hold 7 = 2:30 (finishes at 27:45), 0:30 rest period (finishes at 28:15)
- Hold 8 = 2:30 (finishes at 30:45)

Tabela B

- Hold 1 = 2:45 (finishes at 4:45), 2:00 rest period (finishes at 6:45)
- Hold 2 = 3:00 (finishes at 9:45), 2:00 rest period (finishes at 11:45)
- Hold 3 = 3:15 (finishes at 15:00), 2:00 rest period (finishes at 17:00)
- Hold 4 = 3:30 (finishes at 20:30), 2:00 rest period (finishes at 22:30)
- Hold 5 = 3:45 (finishes at 26:15), 2:00 rest period (finishes at 28:15)
- Hold 6 = 4:00 (finishes at 32:15), 2:00 rest period (finishes at 34:15)
- Hold 7 = 4:15 (finishes at 38:30), 2:00 rest period (finishes at 40:30)
- Hold 8 = 4:30 (finishes at 45:00)

pozdrawiam Coomin

Ja częściej robię cykl A, ale cykl B znam.
Mój nowy rekord - 5.15!
Zawdzięczam to cylkowi A (zw. tolerancję na CO2) i mojemu charakterowi. Już na 3.30 mam odczuwalne skurcze, 4.30 to jest już tylko walka z sekundami. Strasznie się ciągną
Muszę powiedzieć że nie znam drugiego dziecka(no a jak mnie nazwać?) które ma nieskończone 14 lat i 5.15
Ogromnie się cieszę ale wiem że (niestety) jest to mój max. Do końca dnia byłem zjechany, gdy następnego dnia próbowałem 5.30- nici.
Pozdrawiam, Szturman.
P.S przepraszam że tak długo nie odpisywałem ale miałem "przerwę w dostawie neta:)"

Moje Gratulacje Szturman !
W tak młodym wieku 5:15, wróży ci bardzo dobrą przyszłość we freedivingu. I nie martw sie że skurcze pojawiają się u ciebie po ok. 3:30, bo u mnie pojawiają się wcześniej (ok. 3:15), a mam chrapkę na ponad 6 min, i to jeszcze w tym roku .

pozdrawiam Coomin