5 kolejka ekstraklasy

i na koniec pies i jego czworonozny przyjaciel

sie rozpisałes...

ile było Wisły???? Komandor będziesz w stolicy za tydzień ???

ja będe

Podsumowanie Łukasz Jachimiak

Kolejna demonstracja siły Wisły Kraków miała miejsce w 5. kolejce ekstraklasy. Fani szczecińskiej Pogoni z nadziejami czekali na mecz swych ulubieńców z zespołem mistrza Polski, a po spotkaniu stadion opuszczali zdruzgotani. Bardziej niż rozmiary zwycięstwa "Białej Gwiazdy" nad Pogonią zadziwił chyba jednak kibiców sposób w jaki pierwsze punkty w sezonie zdobył GKS Katowice. Piłkarze z Bukowej ograli 4:0 Górnika Łęczna i zepchnęli go na przedostatnie miejsce w tabeli.

Po spotkaniu GKS-u z Górnikiem w szoku byli obaj trenerzy. Znany z "ciętego" języka Bogusław Kaczmarek najpierw skrytykował swych piłkarzy, by następnie odgryźć się na "GieKSie" upominaniem się o zaległe pobory sprzed ponad trzech lat, zaś Wojciech Borecki, który odniósł swe pierwsze zwycięstwo w ekstraklasie, stwierdził, że po swoich zawodnikach nie spodziewał się aż tak dobrej gry.

Równie ważne, i prawie tak samo okazałe, zwycięstwo co GKS odniosła płocka Wisła. Nafciarze, którzy przed tą kolejką zajmowali przedostatnią pozycję w tabeli, ograli 4:1 Polonię Warszawa, a z letargu wyrwał się Ireneusz Jeleń, który zaliczył trzy pierwsze trafienia w tym sezonie.
Nawiązać walkę o tytuł króla strzelców snajperowi płocczan będzie jednak ciężko, bowiem Maciej Żurawski i Tomasz Frankowski, który ma na swym koncie już 10 bramek, na pewno nie mają zamiaru zwalniać tempa.

Nie zwalnia tempa także Groclin, który obok Wisły Kraków jest jedyną drużyną, jaka nie straciła dotychczas punktu. Tym razem podopieczni Dusana Radolsky'ego pokonali we Wronkach Amicę 3:1. Dla "kuchennych" porażka ta jest o tyle dotkliwa, że po tym, jak w poprzedniej kolejce rozgromili oni Lecha na jego terenie, zapewne czuli się najmocniejszą drużyną Wielkopolski.

Lech natomiast nadal przeżywa ciężkie chwile. Tym razem "Kolejorz" pojechał do Lubina i wrócił z niego z bagażem dwóch goli. Zagłębie, które w przeciwieństwie do poznaniaków ligę zaczęło fatalnie, teraz, w przeciwieństwie do nich, spisuje się bardzo dobrze i obecnie plasuje się na wysokim, piątym miejscu.

Wyżej od "miedziowych" jest Legia, która wciąż jednak nie gra dobrze. Piłkarze Kubickiego wygrali w Wodzisławiu z Odrą, mimo że praktycznie tylko raz poważnie zagrozili bramce rywala. Taka gra na ekstraklasę póki co wystarcza. Na walkę w Pucharze UEFA może jednak okazać się zbyt mizerna.

O prawie gry w Pucharach tylko pomarzyć mogą dwie jakże zasłużone dla polskiej piłki drużyny. Cracovia i Górnik zagrały ze sobą w piątek i podzieliły się punktami. Fani "Pasów" po okazałym starcie w wykonaniu swych ulubieńców na pewno robili sobie nadzieje na dobrą grę. Każda kolejna seria spotkań pokazuje jednak, że wygrana w Lubinie to "miłe złego początki".

Nas 200 osób. przed meczem jadąc przez Szczecin ciągniemy hampla 2 razy, za pierwszym razem trafiamy 2 szale, 2 koszulki i bluze ultras. za drugim gonimy ok 30 typa z Pogoni. Doping był z naszej strony dobry ale pewnie zagłuszany przez parenascie tys MKS. z oprawy, balony na pocz. meczu i na 2 połowe strobo i swiece dymne. 1/3 dopingu Pogoni to bluzgi na nas, policje, i pzpn. po meczu Pogon robi kamionke leca dwie szyby a jeden z nas dostaje w czoło. w st. szczec. stajemy by pogotowie opatrzyło mu rany wtem... pojawia sie pociag z ok 20-30 osob z jakiegos FC. mieli szczescie ze z nami jechała antyterrorka i do nieczego nie doszło.
w sumie fajny wyjazd

aaa zapomniałbym. ładnie wydupcaliscie ze stadionu po 3 bramce

Jak na darmowy specjal to mało Was było...

BTW. FrancescO. ja bede w Wawie

Zmieniony przez - Haducci w dniu 2004-09-15 13:29:00

Wiem, Legii i prszedewszystkim Cracovii było na pewno by wiecej