o cholera :/ do czego to dochodzi :///
dieta !! dieta dieta !
zadne tam l-karnityny - zadbajcie o podstawy
jest niska i puszysta troche jak mowisz i myśli o koksie ? nie przesadzaj
starsznie glupio mi sie zrobilo czytajac ten post - bez urazy :/ ale to dla mnie czasami naprawde odległe sprawy ...
moja rada jest
prosta - dieta to podstawa w tym sporcie - niewazne na koksie czy bez niego - dla dziewczyny faceta dziecka nawet - zawsze wlasciwie bedzie ona podstawowa sprawa - pamietaj o tym
ze srodkow mocniejszych to rzeczywiscie EC ale jesli ma nadcisnienie to nie warto odrazu siegac po nie - bo może nie beda wogole potrzebne szczegolnie zwazywszy iz na pewno nie ma zamiaru byc super wyrzezbiona panienka na zawody (co i takw przypadku kobiety jest trudne do osiagniecia - nawet na koksie) a po prostu chce mieć "lżejszą" figure ...
zajmijcie się podstawami - bo kobiet jak to mówisz "latających na aerobiki i wcinających l-karnitynę" widziałem juz tysiace niestety
zmieńcie myslenie - o sobie, o Waszym ciele, o celu ćwiczeń itd - psychika tutaj jest kliczem do wszystkiego
poznaj podstawy tego sportu i wcielaj je w zycie - a koks zostaw zawodnikom lub ludziom mającym pojęcie co robią itp ... cholera pise chaotycznie - a nie mam tego w zwyczaju - ale ten post mnie zmartwił szczególnie :/
pozdrawiam