Szacuny
11162
Napisanych postów
51704
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
mc50 nie wiem skad Ci qrde przyszlo takie cos do glowy?!! jestem delikatnie mowiac zbulwersowany Twoim komentarzem. nie widze podstaw ku takim odpowiedziom. jesli nie rozumiesz tego co pisze to nie komentuj bez sensu. naucz sie czytac ze zrozumieniem a dopiero pozniej bierz udzial w "dyskusjach".
napisalem to co uwazam za stosowne, jest to 100% subiektywna ocena i nikt z nia nie musi sie zgadzac.
nie znam sie na mostkach (wiem tylko ze jestem zadowolony z mojego ahead'a, nie wiem jakies firmy) a ilosc biegow mam w dupie, nie jest to dla mnie istotne. to ze ktos mial giant'a i zlamal na nim rame a na autorze nie to jego sprawa. podzielil sie z nami ta informacja i zainteresowani zrobia z tego pozytek. ja wybralem giant'a i kupilem sobie rincon'a. i nie kosztowal 5000pln bo niewiele wiecej to ja zaplacilem za samochod. uwazam ze mozna kupic dobry rower zrobiony przez giant'a za mniejsze pieniadze. ceni sie firma - owszem, ale spojrz np na scott'a i trek'a - cenia sie tak samo albo i lepiej. biegalem po sklepach i serwisach (w sumie okolo 20 punktow zwiedzilem) i pytalem co i jak sie sprawuje, co trafia najczesciej do serwisow itp i na tej podstawie wybralem.
nie bede odpisywal na jakies bezsensowne komentarze bo nie o to chodzi na tym forum, w szczegolnosci w tym watku
wspornik kierownicy: b - aluminiowy Giant G3HS06
s - aluminiowy ZOOM
ilosc biegow: b - 21
s - 24
O to wlasnie mi chodzi, a te czesci nie maja wiekszego znaczenia w rowerze. Najwazniejsza jest rama, amor, naped ( korba, przerzutki) a jakies pieprzone mostki i kierownice nie sa wazne, bo to sa trzeciorzedne czesci. Juz wiesz dlaczego tak napisalem??
Szacuny
11162
Napisanych postów
51704
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
wracając do tematu to jak miałem kupować rower to się początkowo napaliłem na tego Bouldera SE, bo niby rama lana z całości to będzie mocniejsze, widziałem rowerek, popatrzyłem też na sollutiona i wolałem sollutiona. moim zdaniem jest lepszy.
ostatecznie pomyślałem, że trzeba coś ciut droższego kupić i wybierałem pomiędzy Kellysem Quartzem a Authorem Basic SX. Wybrałem Kelysa
Szacuny
11162
Napisanych postów
51704
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
mc50 ja tego nie podaje w celu jakichs tam porownan i kryteriow wyboru. moze i masz racje ze te linijki nie maja sensu bytu w tym watku, a wziely sie stad, ze przegladajac "dane" o tych dwoch rowerkach wklejalem to co znalazlem innego. bylo tam jeszcze mnostwo innych rzeczy chyba jeszcze mniej waznych niz kierownica itp, ale tak sie stalo ze te sie znalazly. zauwaz ze sa takze inne wazniejsze porownania. kurde, czuje sie jak na obronie pracy mgr <hahaha>
Szacuny
11162
Napisanych postów
51704
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
hmmmm a czy w tej cenie nie lepiej byłoby dodać jeszcze jakiegoś kellysa do porównania ? :)
w ogóle co sądzicie o ramach kellysa ? tylko nie zwracajmy uwagę na ich wygląd bo to jest sprawa indywidualna ;) (gusta są rózne =] )
chodzi przedewszystkim o ich zwinność (zwrotność, czy jak to tam nazwać :]) i wytrzymałość...
oraz co sądzicie o ramie montowanej w rowerze unibike everest bo takową posiadam =D
Szacuny
11162
Napisanych postów
51704
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
ramy Kellysa mają chyba 3 lata gwarancji, mam na tym rower i nie narzekam, ale zrobiłem nim dopiero 500 km.
Co do zwrotności to nie miałem porównania, nigdy nie jeździłem markowym rowerem (poza swoim), znajomi nie podzielają moich pasji.
jak dla mnie ta rama pasi, komuś inemu mogłaby nie pasić.
offtopic: mając 175 cm wzrostu jeżdżę na ramie 21,5 i nie kwękam , do jajek jest jakieś 10 cm jeszcze