Pierwsza sprawa to ocena gościa, to jak trzyma broń pozwoli nam ocenić czy to "fachowiec", jeśli skracamy dystans i gość się cofa to napewno mamy do czynienia z gościem który wie co robi lub nie ma zamiaru strzelać. Jeśli trzyma nas na dystans nie kombinujemy (widzieliście Wasilieva ? Nie polecam). Jeśli gość trzyma broń w tzw. pozycji gotowości to też raczej fachowiec. "Frajer" najczęściej trzyma pistolet jednorącz i stara się podejść jak najbliżej "ofiary", jeśli robimy krok do przodu i gość robi to samo - nie kombinujemy. Jesli dystans który dzieli nas od napastnika z bronią jest większy niż 1.5 m to też nie kombinujmy. mozemy conajwyżej klęknąć i prosić o życie... Z bronią nie ma żartów ! Troche to chaotycznie opisałem ale pedagog zemnie żaden
Co do rozpoznawania broni to nie ma szans, mam w domu atrapę Sig-a P228, porównywałem z oryginałem kumpla, są identyczne, nawet waga się zgadza. Nie ma sposobu rozróznienia, szczególnie jeśli jest półmrok czy noc...