Zgrubienie nad mostkiem

Zauważyłem nad mostkiem takie zgrubienie. Nie wiem czy miałem to wcześniej czy to są konsekwencje jakiegoś treningu.

Nie wiem co to może być. Co do bólu to ciężko stwierdzić. Mnie się wydaje, że delikatnie coś tam boli, ale może być to wynik paniki.

Miał ktoś z Was coś podobnego? Wiecie co to jest i czy jest to coś poważnego?

zdjęcie daj, bo takie jak jest wyżej nic nie wyjaśnia.

To nie jest widzialne gołym okiem, tylko wyczuwalne ręką, a RTG na razie nie robiłem.

Może to normalne, tylko wyczułem to i panikuję. Niby czuje jakiś dyskomfort, ale nie wiem czy to czasami nie psychicznie.

teżu siebie mam zgrubienie i się tym nie martwię.

I pamiętasz co to w końcu było? Bo chyba mam to samo

witaj.
Najlepiej w kwestiach medycznych kontaktowac sie ze specjalistą. W Internecie samodiagnoza rzadko wychodzi pozytywnie, a jak sie naczytamy, to koniec koncow wszystkie artykuly beda nas straszyc nowotworami.
W tym miejscu rzadko dochodiz do powstawania jakis zmian na podlozy kostnym, czy lacznotkankowym, ale czesc osob ma jak gdyby taki zrost tkankowy miedzy miesniami piersiowymi. Moze byc to wynik mikorurazow, ktore sie nawarstwiaja, lub po prostu blad genetyczny i powstaja nawarstienie, jak np. w przypadku pojawiania sie tluszczakow.

Niestety nikt nie będzie w stanie Tobie napisać co to może być. Nawet jeżeli, to jaki sens jest w tym, żebyśmy po kolei strzelali możliwościami? Od tego typu diagnozy są lekarze specjaliści, a nie fora sportowe, na których odpowiedzi otrzymać możesz od nastolatków. Jeżeli problem ten jest dla Ciebie uciążliwy, masz ku niemu jakieś objawy, to nie pozostaje nic innego, jak wybrać się do lekarza rodzinnego, po ewentualne skierowane do specjalisty. Możesz również iść bezpośrednio, prywatnie, być może do chirurga/ortopedy, czy też dermatologa. Ciężko niestety określić.