SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Spacer - kiedy warto wprowadzić?

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1730

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1128 Napisanych postów 3780 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68566
Przykro mi, że tak się zakończyła przygoda z bieganiem - niestety tak bywa po wszelkich przerwach... Mniejsza ilość ruchu osłabia całe ciało, włącznie z częściami ciała które wcześniej nie sprawiały przy danej czynności specjalnych problemów, a jak się okazuje - biorą większy udział, niż wcześniej sądziliśmy i też wymagają stopniowego wzmocnienia, żeby wykonywać tę czynność na tak samo dobrym i bezbolesnym poziomie, jak przedtem.
Myślę, że zbyt szybko i dużo zacząłeś, a należy zaczynać zawsze od bardzo małych dawek obciążenia (mniejszych, niż nam się wydaje że możemy) i obserwować ciało...
Niestety z wiekiem tak jest; człowiek się uczy, że zbyt nagłe i duże obciążenia aktywują stare słabości i bóle i nie da się wrócić do dawnej formy inaczej niż stopniowo i ostrożnie...

Co do orzechów i nasion, to dobrze jest mieć nawyk umieszczania ich co dzień w choćby jednym posiłku i "wykańczania" nimi dań, podobnie jak zieleniną.
Pod tym względem polskie posiłki wypadają naprawdę ubogo, a jak się ogląda dania innych kuchni, to widać różne posypki, nasionka i świeże zioła.
Biały i czarny sezam, pestki dyni i słonecznika, nasiona lnu, mak , siekane orzechy, płatki migdałów...

To samo z zieleniną: jest nie tylko pietruszka, szczypiorek i koperek, ale i można posiekać jasnozielone części pora, listki selera, kolendry, użyć jako posypkę posiekany drobno liść jarmużu, posiekany szpinak czy nawet garść niepryskanych chwastów typu mniszek, babka i pokrzywa.

Nie mówiąc o kiełkach, które widuje się niezmiernie rzadko. Fakt, kupne są drogie, ale wiele bardzo łatwo wychodować samemu i są bardzo smaczne, np. kiełki słonecznika mają posmak świeżo łuskanych nasion.

Mamy całą masę zielonych superfoods i szczególnie teraz zimą i kiedy ceny są wysokie - warto pomyśleć, jak można łatwo i/lub tanio "podbić" zawartość antyutleniaczy i witamin w posiłku, żeby polepszyć odporność i stan odżywienia, a kalorii mają tyle co nic.

Trochę się rozpisałam nie na temat, ale skoro piszesz, że lubisz być perfekcjonistą, to pomyślałam że może zwrócę uwagę na to zaniedbywane wykończenie ;) .


Zmieniony przez - M-ka w dniu 2023-01-16 14:38:58
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 181 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1930
Właśnie tu jest prawda ,ja wraz z jednym dniem właściwie zacząłem przewalać wszystko do góry nogami i stało się jak się stało ,nie było zmiłuj ,odrazu dużo dużo ,zastanawiam się czy nie mam jeszcze problemu ze stawem krzyżowo biodrowym po obu stronach ,ale to zweryfikuje też mam nadzieję fizjoterapeuta u którego wizytę jak umówiona we wtorek. Ja w zasadzie nigdy nie pomyślałem aby na wierzch dać posypać zielenią czy takimi nasionami konkretną potrawę ,bo faktycznie ,tego nie robi się po za zielenina jako np surówka, będę musiał próbować wdrożyć taka procedurę, zawsze to wydawało mi się ,że szczątkowy w ilościach np ten już bardzo popularny koper na ziemniakach ,to nic nie wdraża po za walorami smakowymi ,ale codziennie używając różnych dobrodziejstw do posiłków na pewno coś można byłoby dobrego zakwaterowac do organizmu ,będę musiał pamiętać aby wzbogacić lodówkę o te dobro dzięki ,tak lubię
1

W życiu szukamy tego czego nigdy nie będziemy mieli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1128 Napisanych postów 3780 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68566
Zielenina to faktycznie duuużo więcej niż walory smakowe - może naprawdę mocno podbić ilość witamin i innych pożytecznych związków w posiłku, a przy tym ma znikome ilości kalorii ;). Jak preparat wielowitaminowy z mikroelementami :).

Wystarczy ją dodać do potraw; nie trzeba liczyć i wpisywać w aplikacje.
Poczytaj sobie o antynowotworowych właściwościach zielonych warzyw - są jednym z najbardziej wartościowych dodatków i warto doprawiać nimi każdą potrawę, do której smakowo pasują, posypywać zupy, ziemniaki, kanapki.
Jak zechcesz, to poszukaj ile jest zielonych superfoods: natka pietruszki, natka kolendry, portulaka, rukiew wodna, algi (też zielenina, tylko morska :D), selery naciowe i liściowe, szczypiorki, rzeżucha, różne kiełki, jarmuż itd.

Szczypiorki i zielony por to połączenie 2 w 1 , warzyw cebulowych z zielonymi, czyli dwóch najcenniejszych antynowotworowych grup roślin. Ostre w smaku i pachnące cebulowo mają dużo związków siarki, która jest jedną z podstaw dobrej odporności, bo pomaga w budowie glutationu.

W diecie kulturystów zielenina jest czasem bardzo zaniedbywana (bo ma mało białka ), ale każdy kto chce zdrowo i długo żyć, powinien co dzień jeść chociaż z dwie łyżki.

Nie należy popadać w drugą skrajność i jeść jakichś olbrzymich ilości, bo nadmiar błonnika czy niektórych związków chemicznych może zaszkodzić. Trochę do każdego posiłku to najlepsza opcja.

Warto na co dzień używać chociaż tych najbardziej znanych, bo one mimo że się nam trochę opatrzyły w stosunku do egzotycznych wynalazków , są nadal bardzo wartościowe - szczypiorek, koperek, zielona i nie zdrewniała część pora, a szczególnie wydaje mi się że natka pietruszki, bo ma dużo witaminy C, dużo żelaza i związki chemiczne pomagające ochronić czerwone krwinki przed rozpadem (co następuje zawsze podczas wysiłku fizycznego).

Cieszy mnie więc bardzo, że o tym myślisz.



Zmieniony przez - M-ka w dniu 2023-01-21 16:15:54
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening split - ocena

Następny temat

Trening siłowy w sportach walki

WHEY premium