Kosa - linka nie dałem
Kosa - linka nie dałem
Może: "Wałki i ściemy"?
http://www.sfd.pl/temat165236/ -moja stajnia
++02 kwietnia 2005++ Karol Wojtyła.
Były moderator w Stylach Tradycyjnych Uderzanych i MMA oraz byly czlonek "Elity"
btw u mnie w szkole jest gosciu co jego tata to pudzianowski i on ma w bicu 68 cm a klate ma taka ze sie bokiem w drzwiach nie miesci
no i on raz na przerwie to sie na mnie krzywo popatrzyl cos tam zaczal przepraszac ale potem sie zachochotal to ja wtedy zdjalem moje okulary 25 dioptri wlozylem maske batmana i z tych rogow mu w oczy pociagnalem tak ze nic nie mogl widziec i wtedy mu tak przy***alem z trampka ze az mu kredki z tornistra wypadly cos tam sie jego kumple furali ale jednemu liscia sprzedalem drugiemu naplulem na plecy a 3 zaczal uciekac i krzyczec ze biegnie po wychowawczynie i potem wyjalem cyrkiel bo frajerowi sie twarz zajarala (bo mialem zapalniczke w piesci i sie zapalila akurat jak tube dostawal) no i zaczalem mu tym cyrklem ten pozar na ryju gasic hehe ale potem wygladal wczesniej chyba wyjaral skreta bo caly czas sie rechotal i wogole niemogl wstac no ale dobutowalem go jeszcze az mi sie tenisowki zaczely rozklejac wiec wzialem swoj worek na kapcie i poszedlem do domu
****SFD FIGHT CLUB****
jeneral Broni (niezla laska ta Bronia)
bo zycie to nie je bajka to ciezka je bitwa
http://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)
i pamietaj kto cie znawca uczynil
Zmieniony przez - Niedziel w dniu 2004-06-09 17:14:39
a hisoryjka prawdziwa
uwaga teraz na moj komputer siada moj kolega
tak tak ja tez trenuje z bregiem bregjitsu i to za***ista sztuka walki jest sprawdzilem ja jak mnie babcia w przychodni nie chciala wpuscic na jana bez kolejki do pediatry taaaa
****SFD FIGHT CLUB****
jeneral Broni (niezla laska ta Bronia)
bo zycie to nie je bajka to ciezka je bitwa
http://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=37&topic_id=91981 -strona klubowa (przylacz sie)
KIEDY WALCZA DWA TYGRYSY NAWET ZWYCIEZCA JEST MOCNO PORANIONY !!!
a ja coś nie w temacie jestem?
w przedszkolu...
I jeden mówi: "oddaj mi tego pokłemona". To ja do njego: "nie e".
No i sie rzucili na mnie. To ja wzielem maskotke teletubisia i cisnąłem w kilku (ci sie oczywiście wyglebali) a potem zrzucilem na nich regał z rzyletkami. KOlejny rzucili sie za mną a ja wbjegłem na ściane wyje****m jednemu z buta a jego zemby (mleczaki) aż wbiły się w podłoge. Po 15minutach ubuijania ludzi prz ypomocy Katany(bodajrze z kartonu). Wszyscy leżeli na macie.
Aha, i znalazł sie taki jeden, co w obu rekach czymał zapolone koktajle Molotov i co kwile pociagał z kturegoś przez gómowom rórke dundająca z wylotu. To ja mu te koktajle wcisnełem pod pjeluche (koleś miał problemy z wydalaniem sie) i rzuciłem o sufit. a potem wibiłem okno zabawkowym młotkjem i uciekłem zostawiając po sobje tylko rozryczone stadko bachorków... aha no i zapomniałem wziąć tego pokemona ...
Uwielbiam 40+ stopni gorączki... nachodzi mnje wtedy taka wena twórcza...
Grunt ze pobil 80 kilowego koksa i zatosowal kombosy z kravmagi. On jest w ogole moim idolem chcialbym byc taki jak on. Prawie tak jak decha ktory sra n a glowe swojemu trenerowi od taekwondo i da sie zgwalcic sloniowi bo jest za***isty
****a styka mi tego jazzu maczango w ruskim muchozolu.
Pozdrawiam