Zaswiadczenie nieprawdy...

Witam.
Jakis rok temu bylem w medycynie pracy i nie zeznalem ze sie lecze na glowe i biore leki... teraz mam miec nowa prace i badania w tej samej MP... wiec nie wiem czy mam dalej klamac czy sie przyznac bo jak sie przyznam ze biore leki to oni moga mnie ukarac ze wtedy sklamalem w MP. Chyba ze powiem ze wtedy nie bralem lekow a teraz biore z powrotem...? Nie wiem co mam robic, boje sie ze jak sklame drugi raz to ktos mnie rozpozna w pracy i bedzie lipa...

ogolnie mysle, ze zbyt mocno panikujesz nad sytuacja i sie zbyt mocno nakrecasz.
problem by moglbyc, jakby to byl pewien warynek pobierania przez Ciebie swiadczenia w zwiazku z leczeniem, np. L4.
jednak, jezlei chodiz jedynie o to, ze stosujesz farmakologie, to normlanie wpisz ze obecnie tak i niekomu nic nie tlumacz na sile.
a jak beda wnikac czemu jest roznica w odpowiedziach to powiedz ze byl okres remisji, gdzie leki nie byly wskazane a teraz czujesz sie gorzej i zostala wlaczona farmakoterapia

To raczej na forum prawne, a nie sportowe...

Wiem wiem, tak tylko zapytalem bo pewnie wielu z was chodzi do MP ale nie robi takich przekretow pewnie...

To ze bierzesz leki ,nieoznaczona ze jest zdyskwalifikowany z pracy . Gorzej jakbyś nie brał .

flex1976

To ze bierzesz leki ,nieoznaczona ze jest zdyskwalifikowany z pracy . Gorzej jakbyś nie brał .

Wiem ;) problem jest inny... ja wtedy nie pwoiedzialem ze biore leki jak mialem badanie do poprzedniej pracy a teraz mam znowu badanie do innej pracy w tej samej MP i jak sie przyznam teraz to moga mnie ukarac grzywna a nawet wiezieniem ze wtedy sklamalem i nie wiem jak to zalatwic??? Ktos ma jakis pomysl? Nie chce klamac dalej bo i tak sie moze wydac.

Wiezienie i kara śmieci
Nie przesadzaj .

Jasne że pisz wszystko i mów wszystko , dam ci przykład z firmy gdzie ojciec pracował, Kierowca sie zatrudnił i zataił fakt że leczy się na padaczkę ( tzn nie miał od lat ataków ) pech chciał że jechał z towarem za +- 100 tys i dostał ataku ( auto firmowe zdewastowane ,towar uszkodzony ) dysplinarka , sprawa w sadzie i odszkodowanie do wypłacenia . Pech często się odzywa w głupich momentach a jak mówisz prawdę to śpisz spokojnie z czystym sumieniem

flex1976

Wiezienie i kara śmieci

Grzech i do piekła
Daj chłopie spokój. Masz problemy ze zdrowiem (z głową) więc spokojnie wyłgasz się ze wszystkiego.
Nawet gdyby Cię na złodziejstwie za rękę złapali, to śmiało mów że ręka nie Twoja a i pewnie paru lekarzy mogłoby to poświadczyć w razie potrzeby

Powiesz że teraz bierzesz i tyle. Poza tym to nie jest jakies nie wiadomo co że po sądach Cię z medycyny będą ciągali

Ok dzieki Panowie ;) chodzi o to ze jak jakis wypadek czy cos to w tedy nawet odszkodowania bym nie dostal a tak to mam czyste sumienie i wiem ze w razie czego postapilem zgodnie z prawem ;) Mysle se jak powiem im teraz to mnie nie beda gnebic heheh.
Wielkie dzieki za pomoc.
Pozdro ;)

Tylko myslicie ze moge nie dostac tej prqcy jak wyjdzie na to ze klamalem poprzednio???