2. WAGA: 75
3. WZROST: 180
4. WYMIARY:
-biceps: 42
-klatka:
-udo: 61
-talia: 83
5. STAŻ NA SIŁOWNI: 3 lata z dietą (wcześniej było też ale bardziej amatorsko tak aby poćwiczyć i bez diety)
6. DIETA:
-białko: 2,5:1
-węglowodany: 4-5:1
-tłuszcz: 1:1
7. ILE I JAKIE PRZEBYTE CYKLE STERYDOWE:
8. TRENING: 5x w tygodniu
9. CEL CYKLU: w miare sucha masa
10. OSTATNI CYKL I ODSTĘP CZASOWY OD JEGO ZAKOŃCZENIA:
11. POZIOM BF%: aktualnie 14%
12. TENDENCJA DO TYCIA/CHUDNIĘCIA (typ budowy): do tycia
13. STAN ZDROWIA: dobry
14. SKŁONNOŚĆ DO ŁYSIENIA LUB POROSTU OWŁOSIENIA: brak
15. PPM (podstawowa przemiana materii): dobra
16. WYNIKI SIŁOWE:
-klata: 100
-martwy ciąg:
-przysiad:
PYTANIE:
Zacznę od wyników badań:
estradiol 176 (1-31)
prolaktyna 10,50 (2,60-13,50)
progesteron 0,67 (0,14-2)
testosteron 6773 (175-781)
Są to wyniki które miałem równo 12 dni temu. Sprawa wygląda tak, że czuje sie fatalnie, libido praktycznie zerowe, rozdrażnienie, nic sie za specjalnie nie chce i dodatkowo czuje jakbym miał jakieś stany podgorączkowe( gorąca głowa, bóle kości). Ogólnie złe samopoczucie. Dziś musiałem wziąć wolny dzień w pracy bo sie czuje jak bym złapał jakieś choróbsko.
leci test cypio 250mg e4d już 6 mscy. Po odebraniu wyników badań dałem fronta z arimidexu 1 cała tabletka a poźniej pod koniec dnia dorzuciłem jeszcze 1/4 tabletki. I w tym momencie zaczął sie problem bo arimidex mi sie skończył i przeszedłem na symex (1 tab 12,5mg). Po zapodaniu tego arimidexu na drugi dzień czułem już poprawe, libido w górę, chęć do życia, trening na 100% no ogólnie miód malina. Następnie po 2 dniach wziąłem exe 12,5mg i tu zaczęły sie problemy. Libido spadło praktycznie do zera, nie ćwicze bo mi sie zwyczajnie nie chce. Chodziłem tylko do pracy i czekałem byle tylko wrócić i sie położyć i odpocząć. Poza tym po tym symexie zaczęła mi sie przetłuszczać skóra, wyskoczyło pare dodatkowych pryszczy (mimo że skórę mam jak małe dziecko i nigdy problemów z pryszczami nie miałem). Samopoczucie towarzyszy mi fatalne.
Wczoraj robiłem strzał i do tego dorzuciłem 1 tab symexu (chciałem z nim trafić w dawkowanie) i ja nie wiem czy on jakoś źle na mnie działa czy go nie toleruje bo estro zbitego nie czuje w ogóle... nawet mogę powiedzieć, że po tym symexie czuje sie gorzej niż jak chodziłem z wywalonym estro 5x norma. Porównując do arimidexu to ten symex mógłbym wyrzucić do kosza bo tylko problemów mi narobił. Ciągle trzyma mnie woda i czuje w sobie retencje. Gdzie szukać przyczyny? wiem, że badania musze zrobić kolejny raz ale na to bede musiał pewnie poczekać z tydzień czasu (bo wirus i ciezko sie dostać). Co byście zrobili w moim przypadku? mam jeszcze proviron tylko nie wiem czy działa on antyestrogenowo, jedni piszą, że tak a drudzy że nie.
Reasumując zjadłem w ciągu 12 dni 1 tab ari + ćwiartka , do tego wleciały 3 tab symexu w odstępach czasu 3 dni (wczoraj ostatnia) i dziś czuje sie fatalnie.
Jest możliwe że zbiłem tym estro aż za bardzo? Przybić hcg?
Zmieniony przez - Batrie w dniu 2021-03-24 08:06:37