19 grudnia - UFC Fight Night 183: Stephen Thompson vs Geoff Neal

No i ch** bombki strzelił. Świetnie zapowiadająca się walka poszła się tralala

Jasen Vinlove-USA TODAY Sports / Jeff Bottari/Zuffa LLC

Anthony Pettis vs Alex Morono na UFC Fight Night 183

Do karty walk gali UFC Fight Night 183 dodano pojedynek w wadze półśredniej między Anthonym Pettisem a Alexem Morono.

Według ostatnich raportów Anthony Pettis (23-10 MMA, 10-9 UFC) i Alex Morono (18-6 MMA, 7-3) zgodzili się na walkę na gali zaplanowanej na 19 grudnia w UFC Apex w Las Vegas.

33-letni Anthony Pettis zajmujący #12 miejsce w rankingu dywizji półśredniej, to były mistrz wagi lekkiej UFC i WEC, który powraca do gry po raz pierwszy od majowej gali UFC 249, na której pokonał Donalda Cerrone przez jednogłośną decyzję w ich rewanżu. Wcześniej przegrał dwie walki z Carlosem Diego Ferreirą – kolegą z drużyny Morono – i Nate’em Diazem.

Niesklasyfikowany w rankingu, 30-letni Alex Morono dostaje najbardziej prestiżową walkę w swojej karierze po wygraniu czterech z ostatnich pięciu pojedynków. Zawodnik Fortis MMA jest świeżo po zwycięstwie przez jednogłośną decyzję nad Rhysem McKee podczas UFC Fight Night 182, a teraz szybko wróci do Oktagonu na walkę z Pettisem.

Rozmawiając z ESPN, Anthony Pettis wyjaśnił, dlaczego zawalczy z Alexem Morono na gali UFC Vegas 17, co jest dosyć zaskakującym zestawieniem. Pettis jest byłym mistrzem UFC i ma duże nazwisko, a ponadto zajmuje 12. miejsce w wadze półśredniej. Morono jest natomiast solidnym zawodnikiem, ale możliwość walki z Pettisem zaskoczyła wiele osób. Według „Showtime”, po prostu chciał walczyć jeszcze raz w tym roku.

Anthony Pettis

„Właściwie to od jakiegoś czasu starałem się dostać walkę. Mój sposób myślenia był na to nastawiony. Wróciłem do bycia studentem tej gry i czuję, że poruszam się po tym terenie. Czuję się, jakbym przez jakiś czas był na tym terenie i to po prostu się nie kończyło, ale w zeszłym miesiącu pojechałem do Kolumbii, dostałem zastrzyk z komórek macierzystych i pracowałem z psychiatrą sportowym. Mam te narzędzia w swoim umyśle i chętnie je wykorzystam. Robię prawdziwe postępy jako zawodnik sztuka walki i dobrze jest na nowo odkryć siebie.

Nie mam obsesji na punkcie zdobycia pasa, czy zdobycia następnego miejsca. To moja pierwsza szansa, by zdobyć dwie wygrane z rzędu. Zacznijmy od nowa, zróbmy ten jeden krok. Czuję się niesamowicie w 170 funtach. Ta okazja się pojawiła i nie mogłem odmówić.”

mmajunkie.com

Komentarz Leona Edwardsa dotyczący odwołania walki z Khamzatem Chimaevem

Czołowy zawodnik wagi półśredniej UFC Leon Edwards wydał oświadczenie po tym, jak został zmuszony do wycofania się z nadchodzącej arcyciekawej walki z Khamzatem Chimaevem na gali UFC Fight Night 183.

Leon Edwards miał zmierzyć się ze wschodzącą gwiazdą Khamzatem Chimaevem w walce wieczoru gali UFC Vegas 17 zaplanowanej na 19 grudnia. Niestety, Brytyjczyk z Birmingham został zmuszony do wycofania się z walki po uzyskaniu pozytywnego wyniku testu na COVID-19.

W środę Edwards podzielił się na Twitterze swoimi przemyśleniami na temat pechowego odwołania walki. Przypomniał swoim fanom, że wirus zrobił o wiele gorsze rzeczy niż odwołanie jego walki, i wyraził optymizm, że ten pojedynek zostanie wkrótce ponownie zestawiony.

Leon Edwards

„Kolejne niepowodzenie, ale kiedy wydostajesz się z bagna, uczysz się stawiać wszystko w perspektywie. Ten wirus wpłynął na wiele żyć i rodzin znacznie gorzej niż na mnie. Nie mogę się doczekać zmiany daty walki, dziękuję wam wszystkim za dobre życzenia.”

https://twitter.com/Leon_edwardsmma/status/1334162543263305729?s=20

To był niezaprzeczalnie trudny rok dla Leona Edwardsa. Wcześniej, w 2020 roku, po długich negocjacjach dotyczących znalezienia mu wysoko notowanego przeciwnika, został zestawiony do walki z byłym mistrzem wagi półśredniej Tyronem Woodleyem. Niestety, walka ta została odwołana, gdy pandemia koronawirusa uniemożliwiła podróże międzynarodowe i w konsekwencji Woodley stoczył walkę z Gilbertem Burnsem na amerykańskiej ziemi, którą przegrał. Burns po tej walce został pretendentem do tytułu i niewykluczone, że gdyby pandemia nie pokrzyżowała planów Edwardsa, to on mógłby być na miejscu Brazylijczyka.

Pomimo przedłużającej się bezczynności, nie ma wątpliwości, że Edwards jest jednym z najlepszych zawodników wagi półśredniej na świecie. „Rocky” ma za sobą serię ośmiu zwycięstw z rzędu, podkreśloną triumfami nad takimi rywalami jak Vicente Luque, Donald Cerrone, Gunnar Nelson i Rafael dos Anjos. Miejmy nadzieję, że szybko wyzdrowieje i wkrótce będzie mógł wrócić do Oktogonu, aby stoczyć tą niezwykle ciekawą walkę z Chimaevem.

Per Haljestam-USA TODAY Sports

Neil Magny chętny i gotowy na pojedynek z Khamzatem Chimaevem

Weteran UFC w wadze półśredniej Neil Magny mówi, że jest otwarty na walkę z najlepszym prospektem Khamzatem Chimaevem pod koniec tego miesiąca na gali UFC Vegas 17.

Khamzat Chimaev miał zmierzyć się z numerem #3 w rankingu Leonem Edwardsem w dniu 19 grudnia w Las Vegas. Walka została zaplanowana na pięć rund i miała być głównym pojedynkiem wieczoru. Niestety, wydarzyła się katastrofa. Po tym, jak pojawiły się doniesienia, że Chimaev uzyskał pozytywny wynik testu na COVID-19 i walka była zagrożona, kilka dni później okazało się, że Edwards również uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa, i ostatecznie walka została przełożona na 2021 rok.

To pozostawia Chimaeva w trudnej sytuacji. Sklasyfikowany na #15 miejscu w rankingu „Borz” czekał na pojedynek z kimś z pierwszej piątki dywizji, a gdy ogłoszono walkę z „Rocky’m”, fani MMA mówili o tym starciu jako o potencjalnym kandydacie do „Walki Roku”. Po wycofaniu się Edwardsa z gry, Chimaev jest teraz w próżni, a po dodaniu do karty Anthony’ego Pettisa i Alexa Morono, wygląda na to, że UFC Vegas 17 jest już kompletnie obsadzona 15. walkami. Ale jeśli Chimaev jest chętny do walki, Neil Magny zajmujący #9 miejsce w rankingu mówi, że jest otwarty na walkę z Chimaevem w short notice.

Oto, co Magny napisał w swoich mediach społecznościowych po tym, jak odwołano walkę Edwardsa z Chimaevem.

Neil Magny

„5-rundowa walka za dwa tygodnie, nie byłoby to dla mnie niczym nowym! Zadzwońcie do mnie. Jestem gotowy na pojedynek, UFC.”

https://www.instagram.com/p/CIRaqgxAXU1/

Ze Stephenem Thompsonem i Geoffem Nealem jako pięciorundową walką wieczoru, jest wątpliwe, czy Magny będzie miał okazję walczyć z Chimaevem na tej gali w pięciorundowym pojedynku. Wciąż jednak istnieje szansa na to, że Magny nadal będzie mógł zmierzyć się z Chimaevem. Choć jest o wiele bardziej prawdopodobne, że Szwed będzie czekał, aż Edwards wyleczy się z COVID-19 i zawalczył z nim, miejmy nadzieję, że na początku 2021 roku. Jeśli jednak Chimaev nie chce czekac i jest naprawdę chętny do walki, to Magny już na niego czeka.

Misha Cirkunov wypada z walki z Ryanem Spannem na gali UFC Fight Night 183

Kontuzja zmusiła Mishę Cirkunova do wycofania się z planowanej walki z Ryanem Spannem na gali UFC Fight Night 183.

Misha Cirkunov miał walczyć z Ryanem Spannem w walce w wadze półciężkiej na gali UFC Vegas 17 zaplanowanej na 19 grudnia, ale w piątek, po wstępnym raporcie TSN, ogłoszono, że walka została odwołana.

Miała to być pierwsza walka Cirkunova w 2020 roku. W ostatnim pojedynku we wrześniu zeszłego roku, pokonał Jimmy’ego Crute w pierwszej rundzie przez poddanie duszeniem peruvian necktie. Cirkunov wygrał dwie z trzech ostatnich walk, a jego rekord w UFC wynosi 6-3.

Spann walczył dwa razy w 2020 roku. Pokonał Sama Alveya niejednogłośną decyzją na UFC 249 w maju, wygrywając swój ósmy pojedynek z rzędu, ale jego passę przerwał we wrześniu Johnny Walker pokonując go przez nokaut w pierwszej rundzie. Przed tą porażką, Spann miał bilans 4-0 w UFC.

Walką wieczoru gali UFC Vegas 17 będzie pojedynek w wadze półśredniej pomiędzy dwukrotnym pretendentem do tytułu Stephenem „Wonderboyem” Thompsonem i Geoffem Nealem.

Per Haljestam-USA TODAY Sports

Belal Muhammad zainfekowany koronawirusem wypada z walki z Dhiego Limą

Kolejne złe wieści obiegły branżowe media w ostatnich godzinach. Karta sobotniej gali UFC Fight Night 183 została zubożona, ponieważ usunięto starcie Belala Muhammada (17-3, 8-3 w UFC) z Dhiego Limą (15-7, 2-5 w UFC). Rywalizacja półśrednich została odwoła po wykryciu koronawirusa w organizmie Amerykanina, który wcześniej skarżył się na kiepskie samopoczucie.

UFC Fight Night 183: Thompson vs. Neal – wyniki ważenia

Przedstawiamy wyniki ważenia przed galą UFC Fight Night 183: Thompson vs. Neal, która odbędzie się w UFC APEX w Las Vegas, a jej walką wieczoru będzie pojedynek w wadze półśredniej między Stephenem Thompsonem a Geoffem Nealem. W walce co-main event w wadze koguciej zmierzą się Jose Aldo i Marlon Vera.

Karta główna (godzina 1:00)

Walka wieczoru
170 lbs.: Stephen Thompson (170) vs. Geoff Neal (171)

Co-main event
135 lbs.: Jose Aldo (136) vs. Marlon Vera (135)

170 lbs.: Michel Pereira (170) vs. Khaos Williams (169.5)
135 lbs.: Rob Font (136) vs. Marlon Moraes (135.5)
125 lbs.: Gillian Robertson (125) vs. Taila Santos (126)
265 lbs.: Greg Hardy (266) vs. Marcin Tybura (255)

Karta wstępna (godzina 22:00)
170 lbs.: Alex Morono (170.5) vs. Anthony Pettis (170)
135 lbs.: Sijara Eubanks (136) vs. Pannie Kianzad (135.5)
Catchweight 195 lbs.: Antonio Arroyo (194) vs. Deron Winn (194.5)*
185 lbs.: Tafon Nchukwi (186) vs. Jamie Pickett (184.5)
125 lbs.: Cody Durden (126) vs. Jimmy Flick (125)
Catchweight 160 lbs.: Christos Giagos (159.5) vs. Carlton Minus (159)*

*- walki zmienione na catchweight w związku z późnymi zastępstwami.

Swietny main event, dużo lepszy od pierwotnego, bo Edwards vs Chimaev to missmatch straszny. Obejrzcie sobie walkę Khamzata z Aliskerovem, przecież Edwards by go zgwałcił.

Jakoś nie przepadam za Thompsonem, więc liczę na wygraną Neala, który ma ładną serię zwycięstw.

Minus vs Giagos - Spodziewam się, że Giagos będzie wszechstronniejszy w stójce, agresywniejszy na początku, ma tez lepsze zapasy i ugra te dwie rundy klejeniem się, trzecią przetrwa. Cardio ma słabe, ale potrafi konsekwentnie obalać i dociskać do siatki nawet jak oddycha rękawami, a Minus ma dość słabe TDD choć niełatwo go ustabilizować. To dobry bokser ale kopów też nie ma jakichś dobrych. Minimalnie Giagos DEC
Flick vs Durden - Flick jest chaotyczny w stójce, Durden w sumie agresywny ale też dziurawy, myślę że to Cody ma na pewno lepsze zapasy, ale Jimmy nie jest w tym aspekcie jakiś fatalny + lubi wciągać do gardy, Flick raczej będzie czuć większy luz, mniejszą obawę przed obaleniami. Durden co prawda sam może obalać, ale jeśli nie skończy wcześnie, to Flick raczej go zamęczy aktywnością z pleców i coś wyciągnie około 3 rundy, to bardzo sprawny grappler, choć Durden też dobry, ale no z gorsza kondycją więc minimalnie postawię na Flicka.