Potrzebna rada od znawcow TKD

Siema, mam pytanko. TKD to ja za dlugo akurat nie trenuje (zaluje ze tak pozno zaczolem) ale na kazdym treningu ucze sie kopac czescia Apkumchi (przednia powierzchnia podeszwy stopy) takie kopniecia jak Dollyo Chagi. Ale spotkalem sie juz z kilkoma opiniami niektorych ludzi zeby kopac czescia Baldung (podbiciem). Macie moze jakies rady, opcje, podpowiedzi??? Dzieki z gory..

Nie za bardzo rozumiem co chciałeś powiedzieć określając powieszchnie kopiące Jak możesz to zrób rysunek a nie tylko tekłondocy ci pomogą

Podejrzewam, że chodzi o chusoku i haisoku...

Na taekwondo się nie znam, ale wydaje mi się, że haisoku (czyli podbiciem) jest wygodniejsze i bezpieczniejsze przy kopnięciach okrężnych, natomiast chusoku (przednią częścią podeszwy)przy frontalnych...

Zmieniony przez - Aksa w dniu 2004-05-22 15:40:33

Hm, trudno coś powiedzieć - to wszak dwa warianty tej samej techniki. Ja do walki generalnie preferuję baldung albo wręcz goleń i tej wersji uczę jako podstawowej. Kopnięcie apkumchi/apchuk ładniej wygląda w układach jako pokaz techniki klasycznej, no i jak coś trzeba połamać na egzaminie...

Gizmo

dzieki Gizmo -mniej wiecej podobne zdania slyszalem od co poniektorych..
W gruncie rzeczy to moj dylemat jest zwiazany glownie z jednym kopnieciem (dollyo Chagi) czyli taki kop do Mawahy na glowe podobny;) Bo w TKD mozna -i wlasnie tak mnie trener uczy- uderzac przednia podeszwa stopy lub podbiciem jak w wiekszosci sztuk walki:) A dylematem jest dokladniej to, ze podobno przy zbyt duzej sile kopniec np.na worek jest szansa polamania sobie palcow. Z drugiej strony takie kopniecie jest bardziej trafne, trudniej je na garde wychwycic i ma wieksza sile w punkcie uderzenia (na cm kwadratowy). Nie wiem czy odpuscic czy ryzykowac kopiac tak..:( Moze na worek i na ulice podbicie, a tarcze sparingi, pokazy, rozbicia i zawody Apkumchi..?? (dzieki reszcie za zainteresowanie:)

To jest ta czesc ktora mzna kopac

Ja kopie podbiciem, albo goleniem
kop jak chcesz, przeciez na sparingach trener nie bedzie ci poprawial kopniec
a na uklady i rozbicia to wlasnie robi sie "poduszeczka".

Raczej kop zwyczajnie. Fajna technika, ale póki co odpuść ją sobie.

Znawcą nie jestem, ale od pewnego czasu ćwiczę. Można kopać dollyo-chagi obiema powierzchniami. Co więcej, w samoobronie można też kopać piszczelem.

"Podejrzewam, że chodzi o chusoku i haisoku... "

Masz rację, o to chodzi. Oczywiście, w walce na ulicy (której nikomu nie życzę, ale może się zdarzyć) buty nie zawsze pozwalają kopnąć podbiciem. Wtedy kopiemy "z czuba".

Hmm..znaczy ja wiem do czego sie uzywa Dollyo i czym mozna kopac Tylko zastanawialem czy raczej tym cz tym Ale spox, dzieki za wszelkia pomoc. Reasumujac to chyba na treningach bede walil poduszeczka-oprocz workow,bo tu bede walil podbiciem tak jak na ulicy