Szacuny
11149
Napisanych postów
51575
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Ciagnik192
U mnie opóźniony wzrost jest rodzinny a tym bardziej ze strony mamy. Tata urósł 20 cm w wieku 20 lat ( 188) może temu też u mnie tak się stało. Nie jestem pewny, ale oszacowano na 18 albo 19 lat znajdę opis to poprawię, dla mnie liczyła się tylko wiadomość od endokrynologa który powiedział, że są szanse jeszcze coś z tego wyciągnąć. Siłownia Ci nie zahamuje wzrostu, może Cie nawet wyciągnąć kilka cm do góry przecież. Wielostawy podkręcają hormon wzrostu, chyba że waliłeś 150 kg na klate w wieku 15 lat i 200 kg na przysiad to nie wiem :D
Nie znam osobiście kogoś takiego kto w wieku 15lat cisnalby 150kg a w przysiadzie 200 kg .
Szacuny
0
Napisanych postów
4
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
768
Witam
Mam 20 lat i 167-168cm wzrostu, w sumie dlugo nie roslem nic ale ostatnio sie nad tym zastanawialem czemu jestem niski. Z tego co kojarze u mnie w czasach gimnazjum nie mialem zadnego skoku wzrostu zebym urosl o te 10cm w ciagu roku. Tata ma 184cm wzrostu, mama 153-154. Moja siostra o 6 lat starsza ma tyle wzrostu co ja. Wiec jest to dziwne. Bo bedac chlopakiem powinienm byc sporo wyzszy od niej. W najblizszym czasie udaje sie do lekarza, zobaczymy co z tego bedzie. Mial ktos taka sytuacje ze nie bylo zadnego skoku wzrostu? Jakies podpowiedzi co robic ?
Zmieniony przez - kostek910 w dniu 2020-09-08 17:50:09
Zmieniony przez - kostek910 w dniu 2020-09-08 17:50:35
Szacuny
18
Napisanych postów
418
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
3621
chłopie w tym wieku to już lipa jak nie urosłes od dawna sam mam 16 lat i juz dawno nie uroslem praktycznie nic, stoje w miejscu od wielu miesiecy a rówieśnicy niektórzy już o głowe wyżsi ..
Szacuny
18
Napisanych postów
418
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
3621
Nie płacz już bo nic Ci to nie pomoże, ja już sie powoli przyzwyczajam i coraz bardziej akceptuję siebie, choć oczywiście jeszcze jest możliwe żebym urósł dużo, jednak nie urosłem nawet 1 cm od już wielu miesięcy, no ale jednak sporo rówieśników w moim wieku i młodszych jest wyższych o głowę
a tamte substancje co ktoś wymienił ostatnio mogę spróbować na pewno nie zaszkodzi jeśli już to tylko może pomóc tym bardziej że nie są drogie, a też mają inne działania korzystne dla zdrowia, no ale traktuję toz dużym dystansem i nie nastawiam się że to coś pomoże, a w tym temacie nie jest możliwy efekt placebo, bo to wzrost, jak sie zaczeła kwarantanna od marca i zamknięte zostały szkoły to sobie tak po cichu marzyłem, że może urosnę przez te kilka miesięcy troche, że jak we wrześniu wrócę to będę wyższy, no ale nici z tego, spałem często i po 10 godzin i tak dalej dbałem o wszystko praktycznie jadłem brałem a nic to nie dało.
Zmieniony przez - michalp25 w dniu 2020-09-10 21:24:41
Zmieniony przez - michalp25 w dniu 2020-09-10 21:26:46
Zmieniony przez - michalp25 w dniu 2020-09-10 21:29:06
Zmieniony przez - michalp25 w dniu 2020-09-10 21:31:56
Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
30
Cześć,
Pozwolę sobie odświeżyć temat. Aktualnie mam 25 lat .Od 22,5 lat zacząłem chodzić na siłownie ,gdzieś chyba pół roku regularnie ,gdyż trenowałem zawodowo narciarstwo biegowe i jeszcze studiowałem ,więc różnie to z siłką bywało .Mam 188-190 cm wzrostu (jak wstaję rano to mam 190),robiłem przez pół roku przysiady ze sztangą max do 50-60 kg (te 60 to bardzo rzadko w sumie) przy mojej masie ,wtedy było 90kg oraz martwe ciągi do max 40kg (i 40 było w sumie na ostatnim powtórzeniu, czwartym).Czy mogło to jakoś negatywnie wpłynąć nam mój wzrost ,jeśli teoretycznie mężczyźnie rosną do 25 lat ? Oczywiście przysiady i martwe ciągi nie nawalałem codziennie a raz w tygodniu.
Zmieniony przez - Kuks_man w dniu 3/7/2021 5:44:45 PM
Szacuny
0
Napisanych postów
4
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
58
Ja z kolei leczę się zaburzenia lękowo-depresyjne i muszę przyjmować leki psychotropowe. Okazało się jednak po wielu eksperymentach z lekami przeciwdepresyjnymi, że serotonina źle na mnie działa, brałem m.in. fluwoksaminę, wenlafaksynę i duloksetynę - miałem przez takie leki żywe, realistyczne sny i koszmary senne, które po przebudzeniu pamiętałem i dostawałem napadów lęku, bałem się spojrzeć w lustro między innymi. Od miesiąca biorę lek, który nie działa na serotoninę tylko na noradrenalinę.Przeczytałem o tym leku, że noradrenalina przez pobudzenie receptorów