Tamoksyfen i dostinex na zbicie estradiolu i prolaktyny?

Androlog zapisał mi na zbicie prolaktyny kabergolinę (Dostinex) w dawce 0,5mg / tydzień na 2 miechy.
A także na zbicie estradiolu tamoksyfen (Tamoxifen, są też pod nazwą Nolvadex). 20mg co drugi dzień na 2 miechy. Co sądzicie o takim podejściu i czy w trakcie się będę lepiej czuł, a po odstawieniu leków estradiol bedzie rzeczywiście niższy czy jednak wzrośnie? Wyczytałem na jednej stronie od SAA, że: "Wadą Nolvadexu jest to, że jeżeli zbyt wcześnie zostanie odstawiono, może wystąpić efekt odbicia, ponieważ wysoki poziom estrogenów w surowicy jest ciągle gotów do podjęcia działania.". Jeśli bede brał 2 miechy, to może nie "odbije"?

Problem: słabe libido, słaby popęd seksualny, poranne erekcje występują.
Lekarz nie wytłumaczył mi sensu działania tych substancji. W jaki sposób te leki miałyby zadziałać, że lepiej bym się czuł? I czy mogę czuć się dobrze już po kilku dniach czy to placebo?

Nolva to nie zbijacz, a bloker

Wyposaż się w symex/aromasin, narazie nic nie zbijaj, chyba ze czujesz sie mega kiepsko to zapodaj 1/2 symexu e7d

Prl mozna by lekko sciagnac ale w jakim celu sciagac e2?

Ja np jak nie mam wszystkiego we widłach to czuje sie po prostu gorzej, moze i w jego przypadku tak jest, kto wie.

Obstawiam że 0,5mg kabergoliny week uwali prolkę prawie do 0 przy takim obecnym poziomie.
e2 ma ponad normę, tutaj widziałbym bardziej eksemestan. Np 12,5 mg e2d ale skoro masz od lekarza tamoksyfen to nie ma co kombinować -przynajmniej na razie.
DHEA nisko masz - może ktoś z doświadczeniem powie czy można uzupełnić tym DHEA z apteki bez recepty.
Tamoksyfen przepisany przez lekarza powinień wyciszyć działanie estrogenu i ruszyć FSH - być może lekarz oczekuje że powinno być wyższe.
Śmiało możesz sprawdzić to co przepisał lekarz tylko obserwuj siebie i rób badania, jeśli prolka spadnie za mocno, zmniejsz dawkę lub bierz ją rzadziej, z tym DHEA pomyśl jeszcze czy nie uzupełnić. Sama stymulacja tamoksyfenem może spowodować że DHEA wzrośnie.

Po to zeby był w widelkach i zobaczyc jak sie bede czuł, bo nie wiem ile zawsze miałem estradiol. Ale w sumie od czasu, gdy jem codziennie dużo ryzu gotowanego w workach (w workach, w których jest bisfenol A), a te sie nieco kruszą gdy nakładam ryż na talerz, a bisfenol powoduje wzrost estradiolu, to mogł mi sie podnieść nieco mysle, poza tym alkohol rowniez podnosil estradiol i to mogło jako tako uzyskać taki poziom, którego nie lubię. A więc doprowadzenie wyników do widełek i sprawdzenie samopoczucia.

Zary, to czemu androlog przepisal takie leczenie? Może np. przy tamoksyfenie prolka bedzie rosła albo nie wiem i nie biorąc dostinexu moze wzrosnac podczas brania tamoksyfenu, a ten trzeba brac 2 miesiace, zeby minimalizować ryzyko odbicia, podobno. Bo podobno tamoksyfen brany krocej to wieksza szansa na to, że estrogen odbije.
A jakbym po miesiacu brania dostinexu zbadał prolke i estradiol, to ma to jakis sens czy wynik bedzie przekłamany? I gdyby prolka była okej, to odstawic dostinex i brac jeszcze miesiac tamoksyfen? I jaki wynik moglbym miec po meisiacu brania taoksyfenu, skoro go blokuje? nadal 41,3? Czy mniejszy? Tamoksyfen działa selektywnie, w mózgu jest antagonistą, a w kościach agonistą, wiec może psychicznie poprawia rozdzielenie estrogenu i dlatego tamoksyfen jest tutaj dobry?

A czy FSH nie mam zbyt nisko? W innym temacie tu na forum czytałem, że przejmowali się FSH, a mieli poziom około 2,6 a ja mam 2,8. Może rzeczywiscie tamoksyfen spowoduje wzrost FSH?

Zary, w innym temacie pisałeś o podobnych odczuciach, ktore ja mialem, takie wrazenia depresji, dużo stresu wewnątrz mnie (bo z zewnątrz nie mialem wielu stresujących sytuacji), jestem po dwóch dawkach (a wiec 0,5mg dostinexu/kabergoliny) i czuje znaczną poprawę. Wigor i spokoj ducha powróciły, poczulem powrót do żywych, zobaczymy na jak długo. Ten dopaminergik działający na receptor D2 w moim odczuciu jest dobry, w końcu dopamina to hormon szczęścia, a nie serotonina. A jak miales zbitą prolke, to co wtedy zrobiles, żeby ją odzyskać w widełki? i na jakim poziomie trzymasz prolke? Jadłeś raz na tyg 0,25g cabaseru tydzien w tydzien?

Czy jest jakies minimum estradiolu, ktore powinno sie miec? U mnie nie ma w badaniach zakresu minimalnego, więc teoretycznie poziom 5 czy 10 byłby lepszy od poziomu 30? Podobno lepiej trzymać E2 na masie w okolicach normy max a na redukcji nieco mniejszy?

Powtórka tematu i pytań. https://www.sfd.pl/Problem_z_libido,_brak_dopingu,_badania-t1205951.html
Weź to co ci napisał, albo kombinuj samemu. Nikt ci nie powie ze 100% dokładnością co się stanie i jak się będziesz czuł. Nie umrzesz ani od wzięcia tego, ani od tego że nie weźmiesz.
Lekarz nie ma godzin czasu żeby wyjaśniać co i jak działa, dlaczego ktoś ma to wziąć, albo jakie są alternatywy. Gabinet to nie uniwersytet medyczny.

Mozesz sie czuc lepiej i po tygodniu juz zalezy jak zareagujesz na to leczenie. Zadaj sobie tylko pytanie gdzie sie chcesz leczyc lekarz czy net

Efekt odbicia będzie po każdym leku, zwalniasz hamulec normalne że organizm będzie swoje robił. Po prostu lecz się wg zaleceń i wszystko konsultuj ze swoim lek prowadzącym skoro już wpadłeś w med trybiki.

Anonim

DHEA nisko masz - może ktoś z doświadczeniem powie czy można uzupełnić tym DHEA z apteki bez recepty.
z tym DHEA pomyśl jeszcze czy nie uzupełnić. Sama stymulacja tamoksyfenem może spowodować że DHEA wzrośnie.

DHEA nie mam nisko. mam 31 lat, wiec wskazałbym normę dla wieku od 21 do 40, a więc 85-464. 263 to 47%, a więc niemal idealnie w środku normy.

Bardziej widziałem, że ludzie FSH mieli wyższe od mojego i martwili się, że jest zbyt niskie.

Biorę ten tamoksyfen i dostinex, na koniec zdam relację jak z wynikami.

"Okres półtrwania wynosi około 7 dni. Okres półtrwania głównego metabolitu tamoksyfenu, N-demetylotamoksyfenu, wynosi 14 dni. "
Koncze jeść tamoksyfen, zrobić badanie dzień po czy lepiej 7 dni po czy może z 14 dni po? Kiedy najlepiej zbadać e2 i prolkę, żeby było to miarodajne?


Zmieniony przez - parej w dniu 2020-10-21 14:50:23