UFC on ESPN 8: Francis Ngannou vs Jairzinho Rozenstruik

War Rozenstriuk w takim razie

Darksheep

Rozenstruik jest lepszy w dystansie kick-boxerskim i w razie szarży ma dobre kontry. Wiadomo, 50/50, ale z uwagi na przewagę techniczną minimalnie bym się skłonił ku Jairowi.

moim zdaniem, wyciaganie takich wnioskow o psychice Ngannonu, po JEDNEJ (slownie: 1 ) walce z Levisem, gdy dodatkowo Ngannonu byl swiezo po najbardziej druzgocacej (z jego punktu widzenia) porazce w karierze z Miocicem, jest mocno naciagane. Z Blydesem tez wg niektorych Ngannonu mial tu psychicznie wymieknac, i jakos nie wymiekl.

Ngannonu walczyl juz z cala masa mocno bijacych ludzi: Arlovskim, Reemem, Miocicem, JDSem, Cainem itd.


Zmieniony przez - annihilus w dniu 28/01/2020 10:33:02

O jakich wnioskach mówisz? W dystansie powinien przeważać Jair, bo jest jednym z lepszych kick-boxerów technicznie w ciężkiej. W razie szarży to jest jednak większa szansa, że dobrze walczący z kontry Rozen. Problem tkwi w tym, że Francis niekoniecznie sam musi kontrować czy odsłaniać przy ataku, a po prostu wstrzelić się z czymś szybkim i precyzyjnym (np walka z Blaydesem, ale Blaydes to nie stójkowicz).

Wnioski można wyciągnąć na takiej podstawie, że wielu fighterów przegrywa druzgocąco i w następnych walkach nie stoją zesrani żeby nie dostać ciosu, a tak to wygląda u Ngannou. Raz przegrał i już z Lewisem był obsrany. Musial wygrać żeby poczuć się pewniej, tego wielu fighterów nie ma. Stad te wnioski jak sądzę

W walce z JDSem też był obrsrany i ruszał się kwadratowo. Facet nie ma psychiki, ma one punch knockout power i to z kolei paraliżuje jego przeciwników, ale ona sam często rusza się jak z kijem w dupie jak może czymś dostać.

Ale no Rozenstruik wygląda na trafialnego. Twarda szczęka, choć został znokautowany raz w kick-boxingu. Przyjmował jednak czyste ciosy od Arlovskiego i Reema i nie był naruszony. Jak będzie bliżej walki to będę miał to wszystko przemyślane.

Arlovksi i Reem mogli go też trafić bo są dużo lepsi technicznie, nie wiadomo czy Ngannou by dał tak łatwo radę


Zmieniony przez - grind w dniu 1/29/2020 12:18:37 AM

A też prawda, Ngannou bije obszernie jak Wilder.

Dla mnie trudna walka do wytypowania. Każdy najmniejszy błąd może zaważyć na tym, kto wygra. Obydwaj są silni i uderzają piekielnie mocno. Mimo wszystko, liczę na wygraną Ngannou o ile wyjdzie do walki dobrze przygotowany i z czystą głową. Niestety te dwie walki z Miocicem i Lewisem zostaną mu na zawsze zapamiętane, ale mam nadzieję, że były to tylko dwa takie przypadki, które się nie powtórzą.

Teraz walczy bardziej chłodno.