UFC Fight Night 166: Junior dos Santos vs. Curtis Blaydes

Dylan Buell/Getty Images

Junior dos Santos vs. Curtis Blaydes i Frankie Edgar vs. Cory Sandhagen na UFC Fight Night 166

Interesujące starcia w rozpisce styczniowej gali.

Jak poinformowała stacja ESPN, Junior dos Santos (21-6, 15-5 w UFC, #4 w rankingu UFC) i Curtis Blaydes (12-2 1 NC, 7-2 1 NC w UFC, #3 w rankingu UFC) zgodzili się na stoczenie pojedynku podczas gali UFC Fight Night 166. Nieoficjalnie wiadomo, że pojedynek ciężkich ma być najważniejszym wydarzeniem eventu. Podczas gali dojdzie także do ciekawej walki w kategorii koguciej, w nowej dywizji zadebiutuje Frankie Edgar (22-7-1, 17-7-1 w UFC, #5 w rankingu UFC wagi piórkowej) podejmując Cory’ego Sandhagena (12-1, 5-0 w UFC, #3 w rankingu UFC wagi koguciej).

Dos Santos w ubiegły weekend miał rywalizować na gali w Moskwie jednak z pojedynku wyeliminowała go infekcja bakteryjna. W ostatniej walce Brazylijczyk został szybko pokonany przez Francisa Ngannou, wcześniej Junior zaliczył trzy z rzędu wygrane.

Blaydes w tym roku odniósł dwa zwycięstwa, Amerykanin w marcu decyzją sędziów odprawił Justina Willisa a we wrześniu znokautował Shamila Abdurakhimova.

Edgar powróci do rywalizacji po kolejnej nieudanej próbie zdobycia mistrzowskiego pasa, na UFC 240 Amerykanin przegrał pięciorundowy bój z Maxem Hollowayem.

Sandhagen trafił do największej organizacji MMA na świecie w styczniu 2018r., od tamtej pory zanotował pięć kolejnych zwycięstw pokonując m.in. Johna Linekera i Raphaela Assuncao.

Gala UFC Fight Night 166 odbędzie się 25 stycznia w Raleigh, w Północnej Karolinie.

Jeff Bottari/Zuffa LLC via Getty Images

Michael Chiesa wyjaśnia, dlaczego chce zmierzyć się z Colbym Covingtonem w kolejnej walce

Michael Chiesa po zwycięskiej walce z Rafaelem dos Anjos na gali UFC Fight Night 166 w Raleigh wskazał na Colby’ego Covingtona jako swojego następnego przeciwnika.

Zwycięzca The Ultimate Fighter 15, Michael Chiesa (16-4 MMA, 10-4 UFC) postanowił skrócić do minimum swój wywiad po zakończonej walce mówiąc tylko, że wybrał na swojego kolejnego rywala byłego tymczasowego mistrza wagi półśredniej i niedawnego pretendenta do tytułu Colby’ego Covingtona (15-2 MMA, 10-2 UFC).

Później, Chiesa dał dłuższy komentarz w którym wyjaśnił dlaczego chce zmierzyć się w kolejnej walce właśnie z Covingtonem.

Michael Chiesa

"Właśnie pokonałem faceta numer 5 na świecie. Zawsze mówię, że najlepszy czas, by poprosić o walkę jest po wygranej. Musisz skorzystać z okazji. Nie zamierzam się angażować w jakiś werbalny wkurzający konflikt z tym facetem. Szanuję jego umiejętności. On jest super twardy. Ja tylko staram się zdobyć tytuł mistrza świata. Myślę, że to walka, która ma największy sens, kiedy patrzysz na pierwszą piątkę.

Powiedziałem przed walką, że jeśli pokonam Rafaela dos Anjos, nie będę walczył z nikim, kto jest poniżej piątego miejsca. Zajmuję jego miejsce. Patrząc na obraz dywizji, to właśnie ta walka ma sens. Chcę być sprawdzony. Chcę walczyć z najlepszymi, więc jest to właśnie Colby."

Colby Covington ostatnią swoją walkę stoczył w grudniu na gali UFC 245. Podejmując mistrza wagi półśredniej Kamaru Usmana, Covington stoczył z nim wojnę, ale w piątej rundzie przegrał przez TKO i doznał złamania szczęki.

Chiesa zaczął formować swoje plany rzucenia wyzwania Colby’emu w połowie grudnia. Po tym jak zobaczył, jak potoczyła się walka na UFC 245 oraz w związku z zestawionymi już innymi pojedynkami w dywizji półśredniej, Chiesa wybrał właśnie Covingtona.

Michael Chiesa

"Czekałem, żeby zobaczyć, jak zakończy się UFC 245. Chciałem zobaczyć, co się stanie z Tyronem Woodley’em i Leonem Edwardsem i wszystkimi innymi. Myślę, że to walka, która ma sens. Nie poszedłbym prosić o jakieś odleglejsze w rankingu pojedynki.

Za każdym razem, gdy wygrałem walkę i poprosiłem o przeciwnika, zazwyczaj go dostałem. To dlatego, że to wszystko jest dobrze przemyślane. Po prostu nie mówię o rzeczach, które nie będą miały szans się udać. Po prostu uważam, że ta walka ma sens. Myślę, że to walka, którą mógłbym dostać, więc zobaczymy, co się stanie."

Trzymam kciuki za JDS.

UFC.com / Sherdog.com

Rafael dos Anjos i Michael Chiesa zgodzili się na walkę podczas UFC Fight Night 166

Półśredni niemal na pewno zmierzą się podczas styczniowej gali.

Jak poinformowała stacja ESPN, Rafael dos Anjos (29-12, 18-10 w UFC, #5 w rankingu UFC) i Micheal Chiesa (16-4, 9-4 w UFC) zgodzili się na walkę podczas UFC Fight Night 166. Pojedynek ma odbyć się w limicie kategorii półśredniej.

Dos Anjos przegrał trzy z czterech ostatnich pojedynków. W zeszłym roku Brazylijczyk na punkty ponosił porażki w rywalizacji z Colbym Covingtonem i Kamaru Usmanem. W maju bieżącego roku Rafael poddał Kevina Lee a później decyzją sędziów uległ Leonowi Edwardsowi.

Chiesa od czasu przejścia do kategorii -77kg zaliczył dwa zwycięstwa, najpierw poddał Carlosa Condita a następnie wypunktował Diego Sancheza. Rywalizacja Michaela w wadze lekkiej zakończyła się po porażce w walce z Anthonym Pettisem, przed którą Maverick nie zmieścił się w limicie wagowym.

Gala UFC Fight Night 166 odbędzie się 25 stycznia w Raleigh, w walce wieczoru Curtis Blaydes podejmie Juniora dos Santosa.

Frankie Edgar Instagram

„To dobry sposób na debiut w dywizji koguciej i dołączenie do rankingu” – Frankie Edgar o walce z Corym Sandhagenem

Weteran UFC i były mistrz wagi lekkiej Frankie Edgar (22-7-1) opowiedział o szczegółach dotyczących jego decyzji o przejściu do kategorii koguciej oraz walce z Corym Sandhagenem (12-1).

Decyzję o zejściu od niższej kategorii poprzedził długi czas analizowania wielu kwestii przez Edgara, który prawie zawsze walczył z przeciwnikami, którzy są naturalnie więksi od niego. Choć tak samo będzie w przypadku Sandhagena, oczekuje się, że będzie w stanie poradzić sobie trochę lepiej w tej kategorii wagowej.

Obydwaj zawodnicy spotkają się w Oktagonie na gali UFC Fight Night 166 w Raleigh, która odbędzie się 25 stycznia. Oto, co Edgar miał do powiedzenia na temat tej walki w podcaście UFC Unfiltered.

Frankie Edgar

„Wszyscy od lat mówią, żeby zejść niżej. Moi trenerzy mówili mi o tym przez jakiś czas, a ja kilka razy walczyłem o pas wagi 145 funtów. Czułem, że teraz nadszedł odpowiedni czas, jeśli mam zamiar zrobić to kiedykolwiek.

Masz nadzieję, że nie będziesz już walczył z facetami tak dużymi i wysokimi. Ten gość, z którym zawalczę jest tak samo wysoki, więc to nie ma znaczenia, ale może ja mogę być teraz tym większym. Chociaż nie sądzę, że będę największym facetem w dywizji koguciej, ale nie będę tak odstawał rozmiarami, jak powiedzmy w 145 funtach. Myślę jednak, że trzeba wziąć pod uwagę, że ci faceci będą też szybsi w wadze koguciej. Nie oznacza to więc, że będzie to płynne żeglowanie w 100 procentach. Oczywiście, każda kategoria wagowa ma swoje własne wyzwania”.

Frankie Edgar mówił dalej o szczególnym wyzwaniu stojącym przed nim w walce z Corym Sandhagenem.

Frankie Edgar

„Jest bardzo niebezpieczny. Jest numerem 3 (w oficjalnych rankingu UFC), a ja nadal chcę walczyć z najlepszymi facetami w swojej karierze. Walka z numerem 3 jest dobrym sposobem na debiut w nowej kategorii wagowej.

Dla gościa takiego jak Cory wejście do walki z kimś takim jak ja jest zdecydowanie czymś dobrym dla niego, ale dla mnie, patrzę na to w ten sposób, że on jest numerem 3 i jest to zdecydowanie dobry sposób na dostanie się do rankingu dywizji 135 funtów.”

Liczyłem, że zobaczymy tę walkę w momencie w którym Blaydes zrobił Hunta. Najlepsze TDD vs. najlepsze zapasy, mocno kibicuje Juniorowi i nawet nie dlatego, że go bardziej lubię, tylko dlatego, że stare dobre sprawl & brawl jest bliższe memu sercu. W zasadzie ten pojedynek będzie odpowiedzią na pytanie, co jest rzeczywiście lepsze.


Zmieniony przez - Revek w dniu 2019-11-25 03:16:36

Walka Juniora z Curtisem będzie bardzo interesująca. Jak wiemy JDS ma czym ubijać rywali i jeden cios może zakończyć walkę, ale Blaydes ze swoimi zapasami będzie równie niebezpieczny.

Zapowiada się naprawdę dobra gala, widać tutaj poniekąd zmianę pokolenia bo młodzi zawodnicy walczą ze starymi, i tutaj bym stawiał na tych młodszych może poza RDA.

Chiesa vs RDA - Świetne zestawienie, Rafael ostatnio walczy z samą czołówką i jest po porażce czyli czas dać szansę komuś kto pnie się w rankingach i wygrywa. Na papierze Rda jest lepszy wszędzie, ale zaczyna wychodzić u niego wiek i zużycie, Chiesa nie leży mu stylowo bo jest dużym półśrednim korzystającym z parteru. Dodatkowo trzy rundy faworyzują Chiese bo kondycyjną przewagę i dośw. ma tutaj RDA a wiadomo że planem na walkę Chiesy to będzie dużo klinczu i zapasów/kontroli w parterze. Największą bronią Chiesy jest parter, mimo wszystko większość jego przegranych jest właśnie przez poddanie a Rda ma najlepsze bjj wśród jego dotychczasowych przeciwników, mój faworyt to Rafael ale nie zdziwię się jak Chiesa wymęczy decyzje bo ma wszystko co potrzebne.

Edgar vs Cory - Dobra decyzja ze strony Frankiego, piórkowi są naprawdę duzi i tak jak kiedyś średnia wzrostu to było te ( 170 cm ) tak teraz jest to około 180. Jest naturalnym BM i w tej kategorii powinien być od wielu lat, Cory jest naprawdę mocny, stójka i warunki fizyczne na jego korzyść, jego styl to ciągła presja która swoją droga może być poniekąd zgubą dla niego bo będzie narażony na obalenia, mimo wszystko po tym co Sandhagen pokazał w ostatniej walce to uważam że porozbija Edgara na przestrzeni trzech rund i zgarnie UD.


JDS vs Curtis - Szczerze nie wiem jak ktoś może tutaj dawać jakiekolwiek szansę dla Juniora, tu nie będzie żadnej ,, wyrównanej walki '' Curtis to zabije, zdziwię się jak nie skończy tego przed czasem.

Revek

Liczyłem, że zobaczymy tę walkę w momencie w którym Blaydes zrobił Hunta. Najlepsze TDD vs. najlepsze zapasy, mocno kibicuje Juniorowi i nawet nie dlatego, że go bardziej lubię, tylko dlatego, że stare dobre sprawl & brawl jest bliższe memu sercu. W zasadzie ten pojedynek będzie odpowiedzią na pytanie, co jest rzeczywiście lepsze.

Kto powiedział że JDS jest posiadaczem najlepszego TDD, wymień mi jakiegoś elitarnego zapaśnika poza Cainem z jakim walczył JDS i był choć w połowie tak mocny jak Curtis. Blaydes jest w swoim prime i nie dawno zdominował całkowicie Reema i nie wiem czy poza Ngannou ktoś ma z nim szansę. JDS jest już rozbity i ma swoje lata, Curtis jest większy od Caina, bardziej eksplozywny, silniejszy fizycznie i ma ciężkie ręce, a jego GnP jest nie z tej ziemii. Santos swoich szans musi szukać w stójce i tutaj faktycznie ma przewagę techniczną, ale Blaydesa stójka z walki na walke wygląda coraz lepiej, poza tym ma świetne cardio i b. mocną szczenę, tylko jakiś nokaut w pierwszych rundach ratuje JDS i co do twojego pytania to walka Francis vs Blaydes nam na to odpowiedziała


Zmieniony przez - Tyxx w dniu 2019-11-26 01:26:04

Carwin

To nie wina Juniora że w wadze ciężkiej nie ma wielu dobrych zapaśników, ale Junior ma świetne tdd bo chyba jedyny który był w stanie go obalać to w 100% zdrowy Cain będący zero metrów nad poziomem morza
Co do pytania o to który styl jest lepszy - z moich obserwacji oba są dobre, raz wygrywa zapaśnik z presją a raz stójkowicz z tdd, nie wiem czy można powiedzieć że jedno jest lepsze od drugiego i dla mnie ta walka tego nie zmieni

Przecież w większości przypadków wygrywa zapaśnik.

j/wyzej

w HW: ostatnio mistrzowie to Cormier (zapasnik) i Miocic (ktorego ciezko nazwac bokserem z dobrym TDD, bo uzywa zayebiscie duzo ofensywnych zapasow)

w LHW: Jones (zapasnik) ktory poskladal wszytkich stojkowicz, 2-im za nim byl Cormier (zapasnik) co tez poskladal wszystkich stojkowiczow

itp. itd.


Zmieniony przez - annihilus w dniu 27/11/2019 14:50:09