MP 2004 w Białymstoku /minizlot itd./ eliminacje

buahhahahahaha najlepsze było jak nam wiagre roślinna dawał

stoisko multipowera - obok ultimate. Pan wiecznie zajety (w sumie nie wiem czym) lepiej im szła sprzedaż koszulek niż supli, chciałem sie zapytać pare rzeczy ale Pan ciagle z kims rozmawiał (chyba z kolegami )

no z tą viagrą to było dobre ale przechodzimy do lepszych jajec

ogólnie duże stoisko firmy nutrend - naprzeciw stoiska bimka i Sona
dawali za darmo kawałki darmowych batonów, kieyd batony sie skonczyly, skonczyla sie klientela - do sprobowania byly dwa produkty - nowe nie znam nazw ale z kreatyna i dodatkami w opakowanich 1600g. Sprobowalem jeden, bodajze jablkowy smak, posmak - spalonej gumy od samochodu po prostu odłożyłem po pierwszym łyku kubeczek spowrotem, a ziki na siłe musiał zagryźc batonikiem

stosiko firmy fitness authority - przy samym wejsciu. mają oni dytrybutora na Universal i Scifit w Polsce. Ogólnie cieniutkie, nawet nie stosik otylko niby sklep, żadnych degustacji - przy tej wielkosci firmie dziwna sprawa (troche mnie to rozsmieszylo). Ogólnie nie mam zastrzezen.

no i na sam koniec (choc ylismy tam całą grupą pare razy). Miły Pan miskujący odzywki i towarzyszacy mu kamil majek. Carbo w smaku srednie, gorszego nie piłem . Gainery najgorsze smaki i sklady z wszelkich jakie wyszły dotąd. Dlatego pewnie rozdawane były darmowe saszetki z gainerami (sam wzielem z 1 na sprobowanie )

z zikim zdecydowalismy zaatakować firme pytaniami. Rozmowa Czarny vs Kamil majek (sympatyczny człowiek mimo tego co mówił ):

czarny: co zamierzacie nowego wydać?
kamil: a co masz na mysli?
czarny: np. jabłczan kreatyny z glikcojaminą i betainą..
kamil: a czym sie rozni monohydrat od jabłczanu? (smiech)
czarny: budową i molekułami..()
kamil: słuchaj to jest tak. na mnie nie działa kreatyna, a juz wymysleli 3 rodzaje kreatyn. najpierw był monohdrat, potem mikronozowana (), no iteraz wyszła nowa V-ka ( myslalem ze nie wytrzymam) to ejst super
czarny: v-ka? nie słyszałem
kamil: kupujesz ze stanow 120zł np. V12
czarny: dziekuje nie mam wiecej pytań (- a wczeżsniej pytałem o jabłczan )

Profesjonalaizm co niektórych zabijał

Mozna Kamilowi wybaczyc Spoko koles z niego.
Co innego pan O. od Phytochema...wiecej w pasie nie w klacie a udaje takiego ktory najwiecej sie w zyciu nacwiczyl i supli wszelkiego rodzaju sprobowal (sorry ale chyba powinni kogos bardziej "reprezentatywnego" w tej roli obsadzic.do tego jeszcze ta obcisął koszulka--> )

ogólnie Sonbaty i Bimek przyjeli nas bardzo dobrze, moglismy zostawić swoje kurtki na zapleczu, oczywiscie kosztowalismy odżywki (vitalmaxa - ionto nowy w 8 smakach bedzie wyprobowalem 4 chyba i proteiny 82 - wanilię i kokos) i smaczne batony od bima (weider). Przyznam że suple są pyszne (kokos i tropikalne owoce ionto vitamin) - kupiłem nawet sobie ionto przy okazji , a batony pycha (w odroznieniu od nutrendowskich)

Pierwszy raz spotkałem Bima i Sona - i zapamietam ich na długo normalnie super goście /bim wklej se nowego avatarka /
Na sam koniec jak opuszczałem targi po pożegnaniu Son odprowadził mnie i dziewczynę do konca hali (pozdrawiam żonę Son )

Więcej takich spotkań i przechodzimy do sali. tutaj bede wklejał na przmiean z plackiem foty

chciałem z kimś na wolno pojechać i nie było z kim jedynie co Son i Bim z sensem gadali