Czy zmienić trening?

Cześć!

Zastanawiam się czy coś zmienić w moich ćwiczeniach.
Mam 176cm i 76kg.
Jestem na redukcji ok. 1800kcal (ale często ciężko mi dobić to takiej kaloryczność i wychodzi mniej). Ćwiczę na silowni, na którą dojeżdżam rowerem (15minut) 4 razy w tygodniu (siłowo, 2x góra i 2x dół) wychodzi mi tak około 1,5h.

Po siłowni idę na basen i tam robię 12 basenów (25m i po 1-2min przerwy) bo więcej nie jestem w stanie. I zastanawiam się czy ten basen ma sens jak w sumie tak mało tam pływam, bo się szybko męczę i czy nie lepiej zamienić to na orbitrek, na którym wytrzymam nawet godzinę, żeby spalić więcej kalorii?

Ćwiczę tak dopiero drugi tydzień, waga leci opornie, ale też zdaje sobie sprawę, że to dopiero początek, ale kiedy ostatnio po prostu ograniczyłam słodkie jedzenie i jedzenie na noc to waga leciała od razu, około 1kg/tydzień.
Zauważyłam też, że kiedyś przy samym ograniczeniu kalorii do 1500kcal i praktycznie zerowej aktywności (tyle co do tramwaju i na uczelnie, cały dzień siedzę) to waga leciała, gdy dołożyłam jeżdżenie na rowerku stacjonarnym 3x w tygodniu to waga leciała, ale gdy zwiększyłam ćwiczenia do 5x w tyg. to waga już stała.

Co byście zmienili i jak z kalorycznością, czy powinnam jesc więcej?

Jak dla mnie to redukcja będzie stała i wcale się nie dziwię, że nie masz siły na trening bo po prostu się głodzisz.

1800kcal i to jeszcze jak piszesz nie zawsze zjadasz to dla Ciebie jest głodówka a nie dieta i tutaj sprawa się będzie pogarszać.
Skąd masz takie ilości jedzenia? Wyliczałeś to z jakiegoś wzoru czy coś bo jak dla mnie jesz zdecydowanie za mało, biorąc pod uwagę Twoje parametry i jeszcze dość sporą ilość aktywności fizycznej jaką wykonujesz. Bo 1800kcal to bardzo mało jak na chłopa, szczerze to dziewczyny niejednokrotnie jedzą więcej.

rion... Roksana to Ona czy On :) ?

Rion10 taką ilość kalorii ze wzoru na jakiejś stronie w internecie, gdzie cpm wyszło mi 2200kcal i od tego odjęłam 400kcal i dlatego tyle mi wyszło :)

Ale jak sprawdzałam na kilku stronach wczoraj to cpm wyszło mi około 2500-2600kcal przy takiej aktywności i niby powinnam od tego odjąć jakieś 500kcal żeby wejść na redukcję :)
Czy jak będę jadła około 2000-2100kcal to będzie ok? Czy lepiej zmniejszyć ilość treningów?
Jestem kobietą :D

witaj, skoro Twoje zapotrzebownaie na redukcji wynosi 2100 i uwzglednia wydatek energetyczny poniesiony na aktywnosc w ciagu dnia, aktywnosc treningowa czy styl zycia, to nie ma co sie bac kalorii wiele kobiet jest zdziwona, ze na wysokich kaloriach (w ich subiektynej opinii) mozna chudnac trudne jest to do przeforsowania, ale jak dana kobieta nam zaufa i bedzie uczciwie prowadzic diete, to efekty beda na pewno no chyba ze ilosc kalorii jest oszacowana nieprawidlowo, wtedy ze zbyt malym deficytem za duzo nie zdzialamy

Bardzo dziękuję za odpowiedzi :)
Zastanawiam się tylko czy zmniejszenie kalorii o 400-500kcal to nie jest za mało? Jeśli prawdziwa jest teoria, że 1kg=7000kcal to wychodzi, że będę chudla mniej więcej w tempie 0,5kg/tydz.

I czy zamiast basenu nie lepsze będzie cardio przez 30min po ćwiczeniach siłowych? Tylko słyszałam, też że niby takie cardio może palić wtedy mieśnie?

Przepraszam Cię najmocniej za pomyłkę. Taki deficyt czyli 400-500kcal to już jest bardzo dużo ba jak by się zastanowić to to jak masz swoje zapotrzebowanie przy takiej aktywności w granicach 2500kcal to jak obetniesz 500 to jest jakieś 20% Twojego zapotrzeboiwania więc to jest spory deficyt. Choć waga też jest przyzwoita więc zostań na tym.
Pamiętaj, że te wyliczenia to i tak jest zawsze tylko punkt wyjścia do dalszej obserwacji i kalibracji. Jak przez 1-2 tygodnie nie ma żadnych zmian to wówczas można wprowadzać dalsze restrykcje. Przy czy waga ciała nie jest jedynym i ważnym parametrem.

Roksana19

Bardzo dziękuję za odpowiedzi :)
Zastanawiam się tylko czy zmniejszenie kalorii o 400-500kcal to nie jest za mało? Jeśli prawdziwa jest teoria, że 1kg=7000kcal to wychodzi, że będę chudla mniej więcej w tempie 0,5kg/tydz.

I czy zamiast basenu nie lepsze będzie cardio przez 30min po ćwiczeniach siłowych? Tylko słyszałam, też że niby takie cardio może palić wtedy mieśnie?

Jak byś chudła 0,5kg na tydzień to jest przyzwoicie ale tego nie da się wyliczyć jednoznacznie i łatwo bo u kobiet ma na to wpływ choćby aktualna faza cyklu menstruacyjnego więc waga nie zawsze jest jednym skutecznym pomiarem liczy się też lustro i Twoja ocena sylwetki.
Co do aktywności to zdecydowanie jeśli masz możliwość to pozostań przy basenie bo to bardziej ogólnorozwojowa i prozdrowotna forma ruchu niż kardio np na rowerze stacjonarnym. Poza tym to taka forma aktywności, w której pracuje całe ciało i warto pływać.