Gryf, drazek

Witam ! Jaki polecicie gryf tzn lekko łamany czy mocno ? No i szukam jakiegoś dobrego drążka rozporowego. Mam jeden ale po 4 miesiącach ćwiczeń już się nie nadaje, zjeżdża po futrynie w dół.

Gryfy akurat takie są tanie, ja np wole lekko łamany.

Moze wina jest futryn a nie drążka

To może w sumie kupię dwa :D
Z tym drazkiem to wydaje mi się że nie jest winna futryna bo jakiś czas tak ćwiczyłem i było ok a teraz rozkręcam go z całej siły i zawsze jedna strona powoli zjeżdża :/
A niestety cwiczenia bez drążka to lipa. Chciałem żeby ktoś doradzil jakiś sprawdzony bo ja w sumie kupiłem na sfd z najbardziej polecanych A może są lepsze.

A jakie masz futryny, moze się p oprostu rozchodza jak są nakąłdane, mozesz też gumę porowatą kupić i podłożyć

Wygląda jakbyś za słabo dokrecał to do tej futryny.
Ewentualnie faktycznie jakieś dwa kawałki gumy podłóż pomiędzy drążek A futryne.
Pozostaje jeszcze opcja przywiercania do futryny jakichś wsporników, np wkrętów ale to jednak metoda inwazyjna

Jak masz możliwość to kup drążek wielofunkcyjny do sufitu albo ściany (wejdziesz na wyzszy komfort ćwiczeń :):) ) futrynowe drążki to badziew . Co do gryfu to kup pod siebie jaki bardziej ci pasuje a najlepiej dwa bo drogie nie są .Ja mam prosty i mocno łamany i jest ok