"CHO NO TU" - Seba
...
Napisał(a)
No na pewno nie jest zadnym wirtuozem. Skoro koles 8,5 cala "krotszy" go obijal. Ale jest faktycznie dobry
...
Napisał(a)
Tylko że Conor tez był młody jak walczył z nimi. Tak jak pisałem wcześniej - przegrane o czymś świadczą i nie są przypadkowe. Conor to nagle pół roku od Dustina starszy i ma na niego styl. Ale co ja tu będę gadać - w tym momencie stracił głód walki (wg mnie). I sie mu nie dziwię, ale tęsknie trochę za starym Conorem.
Ale to nie temat o Conorze.
Adesanya vs Gastelum: zayebista walka, Israel jest kotem i nie zgodzę się że nie ma szans z topem. Tzn wg mnie z Romero miałby najmniejsze, ale z Whittakerem już jak najbardziej Gastelum jest przedzikiem, a Adesanya praktycznie go skończył - ta walka na totalnym luzie mogła być przerwana.
Myślałem, że Kelvin go presją zajedzie, ale nie dał rady, choć bardzo dobrze kombinował.
Generalnie dwie ostatnie walki były epickie i trzeba przyznać, że to niesamowite, jak wygląda kariera Dustina po upokerzeniach jakie zaserwowali mu Conor oraz Johson. z MJ-em padł jak długi i naprawdę nie powiedziałbym nigdy że coś zwojuje
Ale to nie temat o Conorze.
Adesanya vs Gastelum: zayebista walka, Israel jest kotem i nie zgodzę się że nie ma szans z topem. Tzn wg mnie z Romero miałby najmniejsze, ale z Whittakerem już jak najbardziej Gastelum jest przedzikiem, a Adesanya praktycznie go skończył - ta walka na totalnym luzie mogła być przerwana.
Myślałem, że Kelvin go presją zajedzie, ale nie dał rady, choć bardzo dobrze kombinował.
Generalnie dwie ostatnie walki były epickie i trzeba przyznać, że to niesamowite, jak wygląda kariera Dustina po upokerzeniach jakie zaserwowali mu Conor oraz Johson. z MJ-em padł jak długi i naprawdę nie powiedziałbym nigdy że coś zwojuje
...
Napisał(a)
Nie chodzi mi tu o wiek, a punkt rozwoju w MMA w jakim byli obaj, gdy ryzy byl juz w prime, i widac to po tym jak sie rozwineli jako zawodnicy- to zupelnie inni ludzie z innym poziomem skilla obecnie. Nie ma porownania w ogole.
Max to zupelnie inny poziom obecnie, Dustin tez. Ryzy byl juz u szczytu a im bylo daleko do tego co reprezentuja teraz. To bylyby obecnie inne walki, nawet gdyby walczyl "tamten" ryzy, "zmotywowany" z nimi takimi jacy sa w tej chwili.
Max to zupelnie inny poziom obecnie, Dustin tez. Ryzy byl juz u szczytu a im bylo daleko do tego co reprezentuja teraz. To bylyby obecnie inne walki, nawet gdyby walczyl "tamten" ryzy, "zmotywowany" z nimi takimi jacy sa w tej chwili.
1
"CHO NO TU" - Seba
...
Napisał(a)
@mikebrownmma Twitter
Max Holloway zabrał głos po przegranej walce z Dustinem Poirierem na gali UFC 236
Mistrz wagi piórkowej UFC Max Holloway przeszedł do dywizji lekkiej, aby w walce wieczoru na minionej gali UFC 236 zmierzyć się z Dustinem Poirierem o tytuł tymczasowego mistrza. Ta walka zakończyła się dla Błogosławionego porażką, która zakończyła jego kapitalną serię trzynasty zwycięstw z rzędu.
Niestety dla Hollowaya i jego stale rosnącej rzeszy fanów, zmiana kategorii wagowej na cięższą zakończyła się przegraną walką. Nie można jednak odmówić Hawajczykowi, że walczył jak lew i dał z siebie wszystko, co zresztą widać po obrażeniach, które otrzymał po ciosach znakomicie przygotowanego, większego i silniejszego Dustina Poiriera.
Po tej porywającej, pięciorundowej wojnie Max Holloway został przewieziony bezpośrednio do szpitala na polecenie prezydenta UFC Dana White’a. Szef organizacji powiedział również, że chciałby, aby Holloway wrócił do kategorii 1455 funtow:
Biorąc pod uwagę wizytę w szpitalu, Holloway nie był obecny na konferencji prasowej po gali i nie miał możliwości wypowiedzenia się na temat pojedynku. Max napisał jednak kilka słów na Twitterze gratulując Dustinowi Poirierowi i jego żonie.
Max Holloway„Życie składa się ze wzlotów i upadków . Czasami musimy upaść, aby potem wrócić na szczyt. Jest, jak jest. Bawimy się dalej. Walczymy dalej. Gratulacje dla Dustina i Jolie. Powinni mieć już wcześniej ten pas. Diamenty są wieczne.”
https://twitter.com/BlessedMMA/status/1117460625448493057
Piękne słowa prawdziwego wojownika, który ma ogromny szacunek do swojego przeciwnika i potrafi z godnością przyjąć porażkę, której dodatkowo stawką był tytuł tymczasowego mistrza wagi lekkiej. Gdyby Holloway wygrał ten pojedynek, zostałby kolejnym podwójnym mistrzem.
Co dalej z Maxem Hollowayem? Prawdopodobnie wróci teraz do dywizji piórkowej, aby bronić swojego tytułu, być może przeciwko zwycięzcy walki między Alexandrem Volkanovskim i Jose Aldo na gali UFC 237.
Redaktor Fight24.pl i Sceny MMA i K-1
http://www.fight24.pl/
http://www.sfd.pl/Scena_MMA_i_K_1-f131.html
...
Napisał(a)
Też byłem zdziwiony, że walka nie była przerwana jak Gastelum lądował raz za razem na glebie, ale cały czas się bronił i był mimo wszystko aktywny.
...
Napisał(a)
grindNie chodzi mi tu o wiek, a punkt rozwoju w MMA w jakim byli obaj, gdy ryzy byl juz w prime, i widac to po tym jak sie rozwineli jako zawodnicy- to zupelnie inni ludzie z innym poziomem skilla obecnie. Nie ma porownania w ogole.
Max to zupelnie inny poziom obecnie, Dustin tez. Ryzy byl juz u szczytu a im bylo daleko do tego co reprezentuja teraz. To bylyby obecnie inne walki, nawet gdyby walczyl "tamten" ryzy, "zmotywowany" z nimi takimi jacy sa w tej chwili.
I tak Conor by go zniszczył, bo ma styl na niego. Dustin zbiera jak zły po prostu. Jak jesteś stójkowiczem i nie masz łba z betonu, to nie wygrasz z Conorem. Ale tu disclaimer - Conor w walce z Kebabem był wyraźnie sloppy - czy to kwestia kontuzji (on tak twierdzi) czy czegoś innego - to nie był jego prime.
Wg mnie najlepszy Conor to ten z walki z Alvarezem. Oszczędny w chodzie, ale w chvj mobilny gdy trzeba. Wg mnie Conor nie powróci już taki. Jego styl wymaga bycia żyletą jeśli chodzi o formę.
Z Conorem w prime Dustin zawsze by dostał oklep imo, jest zbyt szablonowy
Zmieniony przez - Dremor w dniu 2019-04-15 16:41:10
...
Napisał(a)
Dremor
Adesanya vs Gastelum: zayebista walka, Israel jest kotem i nie zgodzę się że nie ma szans z topem. Tzn wg mnie z Romero miałby najmniejsze, ale z Whittakerem już jak najbardziej Gastelum jest przedzikiem, a Adesanya praktycznie go skończył - ta walka na totalnym luzie mogła być przerwana.
Myślałem, że Kelvin go presją zajedzie, ale nie dał rady, choć bardzo dobrze kombinował.
No niestety ( ) Adesanya ma szanse z Romero czy Whittakerem ale powinno mu być ciężej niż z Gastelumem.
W ogóle Kelvin to dobry uderzacz z dobrymi zapasami, a nie jakiś zapaśnik ratujący się boksem tak jak to przedstawił na twitterze Jones, więc ja się nie dziwię że Israel trochę zebrał. Jest KTOKOLWIEK w mma kto nigdy nie obrywa w stójce a jest dobrym stójkowiczem? Nie widziałem
1
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
...
Napisał(a)
Mike Roach/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images
Paulo Costa uderza w Israela Adesanyę nazywając go „fałszywym” mistrzem
W sobotnią noc w pojedynku co-main event gali UFC 236 o tytuł tymczasowego mistrza wagi średniej zmierzyli się niepokonany Israel Adesanya i Kelvin Gastelum. Zwycięzcą tego pojedynku został Adesanya, który wywalczył także pas tymczasowego mistrza. Nigeryjczyk oprócz wielu pochlebnych komentarzy, otrzymał również kilka słów krytyki w tym od walczącego w tej samej dywizji Paulo Costy.
Paulo Costa, jeden z czołowych zawodników w kategorii UFC, nie był zachwycony występem Adesanyi. Po zakończonej gali UFC 236, niepokonany brazylijski specjalista od nokautów zakwestionował status nowego tymczasowego mistrza.
Paulo Costa„Naprawdę to jest tymczasowy (fałszywy) mistrz? Hahah. Bez wątpienia ta dywizja miewała lepsze momenty niż takie g****. Ciesz się tym, póki możesz, naprawdę mam nadzieję, że pewnego dnia zdobędziesz prawdziwy pas, żeby się ze mną spotkać. Uwaga: Ja nie jestem Gastelumem.”
https://www.instagram.com/p/BwOyRr_hROw/?utm_source=ig_embed
Wraz ze zwycięstwem nad Kelvinem Gastelumem, Israel Adesanya powiększył swój nieskazitelny rekord na (17-0) w tym 6-0 w UFC. The Last Stylebender pokonał w Oktagonie Roba Wilkinsona, Marvina Vettori, Brada Tavaresa, Dereka Brunsona, Andersona Silvę, a teraz Kelvina Gasteluma i to w niewiele ponad rok.
Z kolei Paulo Costa (12-0) ma za sobą cztery walki w UFC po dołączeniu do organizacji w marcu 2017 roku. Brazylijczyk pokonał przez TKO wszystkich czterech przeciwników Garretha McLellana, Oluwale Bamgbose, Johny’ego Hendricksa i Uriah Hall’a. Ostatnio był zestawiany do pojedynku z Yoelem Romero, ale walka niestety nie doszła do skutku.
Redaktor Fight24.pl i Sceny MMA i K-1
http://www.fight24.pl/
http://www.sfd.pl/Scena_MMA_i_K_1-f131.html
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Liczę na Costę/Romero/Whittakera :P
1
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
Poprzedni temat
Bellator 221 - Chandler vs Freire i Lima vs Page
Następny temat
Georges St. Pierre ogłosił zakończenie kariery
Polecane artykuły