Uwielbiam saunowanie
Jak tylko mogę staram się w ten sposób relaksować.
Ogólnie poleca się tyle samo minut odpoczynku po seansie, co spędzonych w saunie.
Przed sauną porządnie się wymyj, nie musisz ani się rozgrzewać, ani ćwiczyć.
Jeżeli masz możliwość, zacznij od chłodniejszej sauny, np. 40-50 stopni, nie od razu od 90 ;)
Polecam też siedzenie na najniższych półkach (sauna sucha). Jeżeli będzie za chłodno, półka wyżej.
Również nie polecam lodowatego prysznica zaraz po, tylko letni. Masz otwarte pory po sesji w saunie i zaknięcie ich od razu
lodowatą wodą nie da efektu oczyszczania. Stopniowo możesz polewać się coraz zimniejszą wodą.
I koniecznie zabierz butelkę z wodą, żeby uzupełniać płyny między sesjami.
Oczywiście do sauny wchodzi się nago (mokra) bądź tylko z ręcznikiem (sucha), o tym chyba nie muszę przypominać
Choć w saunach na siłkach potrafią mieć inną "kulturę".
W suchej saunie z 80 stopniami potrzebuję ok. 15-20 minut żeby się rozgrzać i zacząć pocić. Potem jeszcze z 3-5 minut i wychodzę. I tak kilka godzin.
W moim ulubionym miejscu mają basen z wodą o temperaturze 8 stopni. Po aromatycznym seansie w najgorętszej saunie, chłodnawy prosznic żeby zmyć pot i nura do basenu
Zmieniony przez - PaniMaaj w dniu 1/7/2019 12:01:56 PM